Aktywność po cesarskim cięciu

Kiedy i jak można zacząć uprawiać jakąkolwiek aktywność po cc? Chodzi mi głównie o sport, czyli większy wysiłek fizyczny…

Jakie dyscypliny sportu można uprawiać a z jakich lepiej zrezygnować?

Podzielcie się opiniami: )

Samantka, gdzieś już był poruszany temat-nie wiem, czy nie w środku tematów o cc. Ale wiesz on się tam pojawiał nie jako główny temat, tylko jako wynikający w trakcie pisania.
Jestem po dwóch cesarkach, sportowcem nie byłam nigdy:( żałuję, że nie uprawiałam żadnej dyscypliny… Wiesz, jak coś komuś wejdzie w krew, to potem jest łatwiej wrócić, a jak się czegoś nie miało na co dzień, to nie ma do czego wracać.
Osobiście po swoich doświadczeniach widzę, że jakikolwiek większy ruch dobrze rozpocząć po całkowitym zabliźnieniu rany. Mija mi teraz 9 miesiąc od cc i teraz czuję dopiero chęć większego ruchu. Do tej pory ruch był w obrębie domu, zajmowanie się dziećmi, spacery, wnoszenie wózka po schodach itp. Ale zastanawiam się nad zapisaniem się na basen i regularnym chodzeniem tam. Dobrym ruchem dla całego ciała jest chyba też bieganie. Ale do tego muszę się najpierw przekonać. Mam warunki ku temu, bo mam park blisko, mam wózek do joggingu (kupiony 4 lata temu całkiem nieświadomie, że do tego służy).

Mojej ciotce po cesarce gin pozwolił dopiero na sport po pół roku od cesarki.

W zależności od dyscypliny sportu jaka uprawiamy lub chcemy uprawiać. Średnio jest to minimum 3 miesiące jak kobieta czuje się na siłach ale zaleca się wstrzymanie z bardziej intensywnymi treningami do 6 miesięcy po porodzie.

Ja zaczelam ćwiczyć po 12 tygodniach od porodu. 3 razy w tygodniu i tak przez 2 miesiace bardzo intensywne treningi. Potem mialam przerwę niestety konflikt z tata co do moich wyjsc i pozostawiania malej z tata… po roku powróciłam do ćwiczeń 3 razy w tygodniu 2 godziny.

Samanta moja ginekolog pozwoliła mi już 8 tygodni po porodzie iść na fitness. Że to wypadało w połowie sierpnia i żadnych zajęć akurat nie było (nie mówię o klubie, tylko o projektach z UM, gdzie za pół darmo są zajęcia) to zaczęłam ćwiczyć w domu. Robiłam Mel B i boczki z Tiffany :slight_smile: Łooo, to był wycisk. Teraz zrezygnowałam, bo Rozala daje mi większy wycisk niż ćwiczenia.

Ja ze względu na powikłania jakiś miesiąc temu zaczęłam ćwiczenia ale ćwiczę w domu, zacznę 6 weidera bo dziewczyny mnie nakręciły więc zobaczymy

Ja na sport radzę zaczekać do 6 miesięcy po CC i z dźwiganiem ciężarów ponieważ przy dużym wysiłku miejsce nad blizną może być spuchnięte i bardzo bolesne - co wiem z doświadczenia. A do tego mogą pojawić się zrosty . Jedyny sport jaki polecam na początek to szybkie chodzenie - pozwoli to utrzymać kondycję a na pewno nie zaszkodzi,

Ja tam 3 tygodnie po porodzie rąbałam drzewo - z konieczności ale jednak…

A jak to jest z piłką ręczną? Kiedy można zacząć?

Samanta ty juz mozesz:)

Aktywnosc sportowa po cc to indywidualna sprawa. Same piszecie, ze po pol roku, ze po trzech miesiacach, ja moglam po osmiu tygodniach. Wszystko zalezy od tego jak goi sie rana i jakie cwiczenia zamierzamy wykonywac.

Ja nie uprawiam zadnego sportu, bo dobrym sportem jest dwojka moich smykow plus obecnie noga w gipsie, to razem to niezly wycisk… Nie mialabym czasu isc na zadne fitnessy a moze obecnie bardziej sily :wink:

W szkole trenowałam ręczną ale teraz tutaj to nawet nie wiem jak ja mam się do tego zabrać…

Myślę nad tym, by zacząć biegać z moim tatą, bo musi schudnąć 5 kg w ciągu miesiąca i codziennie rano biega ale… Ja nie potrafię się zmotywować…; DD Chciałabym dla samej kondycji, bo chudnąć nie potrzebuję; )

ja po cc zaczęłam zaraz po zakończeniu krwawienia robić brzuszki przysady itd, ja w ciązy przytyłam aż 23 kilogramy więc mam co zrzucać;)

Ja również miałam CC ale już w szpitalu po cesarce lekarz zaznaczył ze powinnam wypoczywać i jak najmniej się wysilać.Czyli nie ćwiczyć ,nie dźwigać itp .Powiedział ze co najmniej 3 miesiące ale najlepiej pół roku .Więc sądzę ze nie najlepiej zaczynać ćwiczenia od razu po cesarce bo wiadomo ze to świeża rana i mogą zerwać się szwy .Polecam zapytać się lekarza :slight_smile:

Od miesiąca biegam i już mnie z powrotem wciągneło . Miałam przerwę kilkanaście miesięcy ale fajnie jest poczuć to zmęczenie:)

Cesarkę miałam prawie 2,5 roku temu i teraz pewnie znów mnie czeka. Sportu jako takiego nie uprawiam i pewnie nie będę uprawiała, ale aktywna w domu byłam od razu po szpitalu, tzn mogłam normalnie chodzić po tych 4 dniach, nie czułam jakiegoś wielkiego dyskomfortu. Oczywiście nie wolno dźwigać i bardzo się przemęczać, ale można większosć czynności domowych wykonywać powoli i z umiarem.

Myślę, ze najbezpieczniej jest wrócić do sportu tak po pół roku i to najlepiej powoli, nie od razu z wielkim hukiem :slight_smile: Każda kobieta też jest inna i każdej inaczej będzie goiła się rana, warto po pół roku zrobić USG i sprawdzić jak to wszystko wygląda w środku, czy rana dobrze się zszyła,czy nic złego się nie dzieje. Trzeba to kontrolować, bo to jednak operacja.

Ja właśnie się dziwie jak to możliwe, że niektóre kobiety po cc czy nawet sn 2 tyg. od porodu już ćwiczą, biegają i w głowie im fitnessy. Ja jestem ponad miesiąc po porodzie i wykonuję tylko delikatne ćwiczenie, a nie idę " na całość" bo się boję.

Jeżeli kobieta wcześniej uprawiała regularnie jakiś sport, bieganie, skakanie, dźwiganie ciężarów, cokolwiek to jej ciało już jest do tego dobrze przygotowane i z pewnością szybciej wróci do formy niż mamy, które tego sportu nie uprawiały. Dla kobiet które wcześniej ćwiczy to chyba jest nawet wskazane,aby powoli po ciąży znów zaczynały wykonywać sport, bo ich ciało na to czeka :slight_smile:

Przeważnie takie kobiety też jeśli mogą to uprawiają sport w ciąży (oczywiście pod ścisłym okiem lekarza, może jakiegoś trenera) i po ciąży też im łatwiej i szybciej do takiej formy wrócić :slight_smile:

Ja mam nadzieję, że szybko się zregeneruje i będę mogła popracować nad pośladkami i udami bo mi w nich fest przybrało podczas tych 9ciu miesięcy no i oczywiście troszkę brzuszków - żeby jako tako wyglądać jak pojadę nad morze - o ile w ogóle znajdę na to czas i siłę :slight_smile: A, że przed ciąża i w do czasu w trakcie ciąży byłam jako tako aktywna fizycznie- to myśle, że nie będe miała z tym wiekszych problemów. Chyba, że mnie tak Michaś umęczy, że nie dam rady hehe :slight_smile:

po pierwszej ciązy czułam się znakomicie, wstałam szybko i byłam bardzo sprawna, a po drugiej zobaczymy za miesiąc :slight_smile: