Aktywność fizyczna, a łatwiejszy poród

Zabawy i spacery z dzieckiem to również forma aktywności :slight_smile: kreatywność dzieci nie zna granic, więc i my przy okazji musimy się pogimnastykować :slight_smile: dzieciaczki dbają o naszą kondycję :stuck_out_tongue:

Ja całą ciążę bałam się, że będę musiała leżeć to musi byc straszne szczególnie dla osób aktywnych przed ciążą. Na szczęście mnie to nie dopadło, ale współczuje każdej kobiecie która musiala leżeć w ciąży

Witam, u mnie sprawa była nieco skomplikowana. Byłam bardzo aktywna przed ciążą, ale jak zaszłam w ciążę to musiałam odpuścić bieganie, aerobik i ćwiczenia siłowe. Zastąpiłam je Nordic Walking, długimi spacerami i zestawem ćwiczeń poleconym przez koleżankę, która miała swojego trenera personalnego podczas ciąży.

Leżenie w ciąży jak już trzeba też można sobie jakoś umilić. No i w ciąży też dużo chce się spać więc też dzień szybko leci;-)

Ewelaa, Kasia znam to z autopsji. Też czasem żartuje, że przy córce to żadne ćwiczenia dodatkowe mi niepotrzebne, ale jest w tym dużo prawdy. Ma prawie dwa latka i jest dosłownie wszedzie. Dużo razy zasypiałam razem z nią

Dobre :smiley:

Paulina to miałaś wymówkę :stuck_out_tongue:

Aleksandraajk ja w ciąży spałam więcej tylko w drugim miesiacu i teraz w 9, resztę ciąży miałam ogrom energii więc gdybym musiała leżeć to byłoby to dla mnie bardzo ciężkie ale każdy człowiek jest inny.

Paulina, ja też w ciąży się nie zmobilizowałam do ćwiczeń, choć chciałam. Ostatecznie długo pracowałam i uznałam, że tyle ruchu mi wystarczy :slight_smile:
Lina, ja tak samo, na początku i na koniec, spanie to moje ulubione zajęcie było :slight_smile: energii też mi nie brakowało pomimo kilku kryzysów :slight_smile:

Ja to na początku ciąży ćwiczyłam , nawet kupiłam sobie piłkę do ćwiczeń i no cóż po całym dniu ogarniania mieszkania i dzieci przestałam ćwiczyć bo i tak byłam w ciągłym ruchu :wink: Ja rodzilam po przez cc więc ja to chciałam ćwiczyć by nie za dużo przybrać niestety nue udało się :wink:

Chyba nie da się całkowicie uniknąć dodatkowych kg podczas ciąży, ćwiczenia mają nas tylko rozruszać a nie powodować utraty masy ciała. No cóż, takie są uroki ciąży, ale najważniejsze jest to, aby po porodzie się zmobilizować i wrócić do formy i rozmiarów sprzed ciąży :slight_smile:

To ja przeczytałam artykuł i tam było napisane że po porodzie dochodzi się do stanu przed ciążą 9 miesięcy czyli tyle samo ile trwała ciąża i by najlepiej w tym czasie nic nie robić bo organizm musi się zregenerować. Ja jednak najpierw poczekam na wizytę u ginekologa i chyba zacznę jakieś lekkie ćwiczenia by ten brzuszek już mi tak nie sterczał bo nie wygląda to fajnie i nawet ludzie się pytają mnie czy w ciąży jestem a ja już po ciąży,

Gabilabi poważnie takie pytania ci zadają? Ludzie są okropni, wiadomo, że brzuszek po ciązy zostaje, potrzeba czasu, żeby wszystko wróciło do przedniego wyglądu. Zdarza się, że skóra tak się naciągnie, że taki ‘flaczek’ na brzuchu zostaje na zawsze ;/ najważniejsze, żebyśmy my czuły się atrakcyjne w swoim ciele :slight_smile:

Niestety pytają :frowning: przykro mi wtedy i szczerze to aż mnie korci by odpowiedzieć że jestem ale tu ludzie są dziwni, strasznie wscibscy i zaraz będą mnie obgadywać.

Ja ćwiczyłam przed ciążą a kiedy już byłam w ciąży przestałam :slight_smile: Byłam przyzwyczajona do duźej aktywności, typowego cardio i ciężkich ćwiczeń siłowych, które nie są w pełni bezpieczne w ciąży. Nigdy nie przepadałam za yogą czy pilatesem więc postanowiłam odpocząć w ciąży i wrócić do ulubionej aktywności po porodzie :slight_smile:

Eh Gabi współczuję takich komentarzy. Przecież widać różnicę między ciążą a już po. To po prostu czysta ludzka złośliwość.

Na początku też pamiętam że po wyjściu ze szpitala poszliśmy do sklepu i mnie przepuscili w kolejce do kasy chyba też dlatego że myśleli że jestem w ciąży:-/
Teraz już trochę lepiej ten brzuch wygląda ale i tak nie jest to co było. Ćwiczyć za bardzo nie mam kiedy bo nikt się małym nie zajmie niestety.

Ludzie czasami nie maja taktu zeby zadawac takie pytania. Ale z drugiej strony nawet jak mamy brzuszek ten po ciąży i ktoś pomyśli, że jesteśmy w ciąży i będzie chciał nam ustąpić miejsca to dobrze, bo to znaczy, że szanuje ciężarne :slight_smile: No niestety trzeba sie pogodzić, że ciało po ciąży wygląda inaczej i potrzeba troszkę czasu zeby sie zregenerowalo.

Odstający brzuszek to niestety normalna sprawa. A jestem 2,5 miesiąca po cc i wciąż się z nim męcze. Nie mogę ćwiczyć (robię jedynie przysiady) więc się męczę. Jak już z Natanem było wszystko dobrze to mogłam zająć się sobą i dopadła mnie depresja chyba i płakałam niejednokrotnie nad swoi wyglądem. Gdyby nie mój mąż to chyba bym zwariowała. Choć do tej pory mam problem ze sobą. Mąż ostatnio zabrał mnie po raz kolejny raz na zakupy i kazał mi coś wybrać więc już zrezygnowana w dziesiątym sklepie złapałam spodnie i ze wściekłością na pytanie męża czy będą dobre odpowiedziałam że wzięłam najwìekszy rozmiar więc będą. Nie raz płakałam jak próbowałam wejść w ubranie z przed ciąży albo w coś w sklepie co mi się spodobało.
Teraz wciąż mnie coś łapie od czasu do czasu, mam nadzieję że w końcu mi to przejdzie.

Kinga nie załamuj sie, ciało po cc potrzebuje nieco więcej czasu na regeneracje. Figura sprzed ciąży wróci tylko musisz dać sobie czas. Większość z nas to przerabia, ale jak jesteśmy zmotywowane to można osiągnąć każdy cel. Fajnie, że maż Cię wspiera, oczywiście synek z pewnością też :slight_smile:
Ludzie są wredni czasem, żeby takimi komentarzami sypać… Ale cóż, jakoś trzeba to przeżyć, jednym uchem wpuścić a drugim wypuścić i się nie przejmować. A co do przywileju przepuszczania w kolejce to całą ciąże ani razu z tego nie miałam okazji skorzystać, ludzie chyba specjalnie nie chcieli widzieć, że jestem w ciąży i musiałam swoje wyczekać ;/