9 miesięczne dziecko nie raczkuje

Ja byłam ze swoją córką u lekarza. Moja córka ma opóźnienie psychoruchowe i mam to na piśmie.

Dominika-1995 i jak u was sytuacja?

Chciałam trochę uspokoić. Przecież nie każde dziecko raczkuje. Niektóre od razu zabierają się do chodzenia. dziewięciomiesięczne dziecko mogłoby już siadać. Dla swojego komfortu możesz wybrać się do lekarza, który sprawdzi m.in. napięcie mięśniowe i odruchy i będziesz na 100 procent pewna czy wszystko jest w porządku czy może warto pomyśleć o rehabilitacji. Ja osobiście skupiłabym się na ćwiczeniach stymulujących rozwój. A co do stania to dziecko ma jeszcze czas.

Według naszego fizjoterapeuty dziecko SAMO siada ZAZWYCZAJ gdzieś pomiędzy 8-10 miesiącem, ale niewielkie odstępstwa od tego też są ok. Mój ma 8,5miesiąca i pełza tylko, wlekąc za sobą nogi. Cośtam się nimi próbuje odpychać, ale do raczkowania mu lata świetlne. O siadaniu nie ma mowy nawet. Dla porównania córka koleżanki miała 5 jak zaczęła sama siadać i raczkować, 8 jak sama stanęła przy meblach, 9 jak za wszelką cenę próbowała chodzić, ale ją mama sprowadzała do parteru bo bała o kręgosłup. I oba te przypadki są ok. Obie latałyśmy do specjalistów. Ja zamartwiałam że syn rozwija się na wolno a ona że jej córka za szybko. I w obu przypadkach (u nas fizjoterapeuta, a u niej neurolog) powiedzieli nam, że wszystko jest ok.

Mojej kuzynki córka zaczęła chodzić jak miała 10,5 miesiąca. Moja będzie mieć 11 miesięcy i jeszcze sama nie siedzi. Dziecko samo powinno siedzieć najpóźniej do 8 miesiąca z tego co mi mówili. Ale widzę, że co inny specjalista to inaczej mówi. Ale u mnie córka ma opóźnienie ruchowe i mam to na piśmie. Także to nie jest mój wymysł. Nawet lekarz ostatnio stwierdził, że córka nie powinna mieć takiej już postawy tylko inną. Ale co nie przeskocze tego. Wszystko musi iść swoim tempem.

Mój zaczął siadać w 10 miesiącu i lekarz nic na to nie mówił.

Każde dziecko rozwija się w swoim tempie i nie ma co tego przyspieszać, kiedy rzeczywiście ten okres nie pelzania czy nie raczkowania bardzo sie opóźnia warto pójść do specjalisty oczywiście można i wcześniej jak nas coś nie pokoi
Dobrze Jeśli dziecko raczkuje, źle Jak pominie ten okres,chodzi o naprzemienny schemat przemieszczania się. Kiedy prawa ręka idzie naprzód, w tym samym czasie przemieszcza się lewa noga ii odwrotnie. Naprzemienny schemat przemieszczania się jest bardzo istotny dla rozwoju mózgu, ponieważ komunikuje ze sobą obydwie półkule mózgowe

Czytałam że ta naprzemienny schemat ma wpływ na rozwój mózgu do czwartego roku życia. Jeśli maluch pominie raczkowanie to nie ma co się martwić tylko trzeba potem.z nim się bawić w kotka i pieska i inne ganiania na czworaka.

Dziecko raczkowania uczy się samo. Ale to też nie każde dziecko. Mojej córce trzeba pomóc by wymusić postawę do raczkowania. Dziecku można pomóc w ten sposób, że kładzie się dziecko często na brzuszku. Raczkowanie dobrze wpływa na rozwój kości, mięśni i rozwój mózgu. Wspomaga rozwój psychoruchowy. Dobrze gdzy dziecko raczkje. Ale nie każde dziecko raczkuje. Ja czy moje rodzeństwo to każdy raczkowal. Za to u męża nie raczkowal nikt od razu przy meblach chodzili.

Moja siostra w ogóle nie raczkowała właśnie, nauczyła się siadać, a potem już chodziła. Ten etap zupełnie pominęła. Moja córa długo raczkowała, bo chodzić zaczęła dopiero ok. 15 miesiąca.

Cześć dzieci pomija okres raczkowania i rodzice się z tego cieszą. Bo moje dziecko nla całe szczęście nie raczkowalo tylko od razu na nogi poszło. W sumie raczkowanie to bardzo ważny etam w życiu każdego dziecka. Raczkowanie wpływa na rozwój mózgu. Przez to tworzą się połączenia między obiema polkulami. Lewa część ciała prawą półkule, a prawa część ciała kontroluje lewą półkule mózgu. Przy raczkowaniu obie półkule muszą ze sobą współpracować. Podobno pomaga to w rozwoju dwuusznego słyszenia i dwuocznego widzenia. Raczkowanie wspomaga rozwój kordynacji ruchów i utrzymaniu równowagi ciała. Raczkowanie pomaga też w rozwoju fizycznemu u dziecka. Kształtuje w ten sposób naturalną krzywizne u dzieckai stabilizację dziecko. Raczkowanie wzmacnia mięśnie.

Jeśli dziecko pominie okres raczkowania to się nic nie stanie. Ale lepiej żeby dziecko jednak raczkowalo.

Nie ma co się martwić każde dziecko jest inne. Mój synek zaczął dopiero siadać jak miał 10 miesięcy i również nie raczkował. Dopiero gdy zaczął chodzić w wieku 14 miesięcy wtedy zaczął raczkować.

Moja córka niedługo będzie mieć roczek, a jeszcze samodzielnie nie siedzi od razu leci na lewą lub prawą stronę.

aneta7734 ja ostatnio byłam z Małą u specjalisty rehabilitacji i mówiła mi, że dzieci fizjologicznie siadają dopiero ok 10 m-ca życia - wcześniej nie powinno się ich w ogóle sadzać (jedynie do karmienia) - nawet na spacery jeździć w gondoli z dzieckiem na brzuszku :). Oczywiście każdy ma swój rozum i zrobi jak uważa za słuszne.

To mi lekarz mówił że dziecko powinno siedzieć samodzielnie do ósmego miesiąca. Ale każdy lekarz mówi inaczej. U mnie córka ma opóźnienie psychoruchowe i to jest spowodowane chorobą, a nie z tego wzgledu bo jeszcze nie siedzi bo ma na to czas. Moja córka ma prawie 11 miesięcy, a rozwojowo jest gdzieś na 7-8 miesiącu z rozwojem.

Dla własnego spokoju i dobra dziecka wybrałabym się do lekarza pediatry. Nasza pani doktor zasugerowała kiedyś, iż u mojego syna może być problem z prawidłowym napięciem mięśniowym, więc poszliśmy do specjalisty-na szczęście nic podobnego nie stwierdzono. Nie ma co sztywno patrzeć na kalendarze rozwoju dziecka, ale też warto zasięgnąć rady specjalisty.

Moja córka rozwijała się normalnie dopóki nie dostała ataków. Teraz uczy się znowu tego co już umiała. Ja nigdy nie patrzę się na kalendarzowy rozwój dziecka.

Każde dziecko rozwija się we własnym tempie. Zawsze powtarzam,że nie powinno się porównywać dzieci ze sobą. Na rozwój dziecka składa się wiele czynników jak np. geny… Moja córka ku zdziwieniu najpierw zaczęła chodzić,a dopiero później raczkowac. Droga mamo uważam,że osoby które mówią,że nie ma się póki co czym martwic-maja rację. Spokojnie,na wszystko przyjdzie czas

każde dziecko ma swój rytm po prostu…ja mam dwójkę dzieci i jakże różne od siebie…pierwsza jak miała rok i 7 dni zaczęła mi chodzić. a druga teraz ma 13 miesięcy i jeszcze cały czas raczkuje, chodzi po trochu przy barierce łóżeczka czy naszego łóżka. raczkować też zaczęłą jakoś w 11 miesiącu dopiero…i tez się tym nie przejmuję . pamiętaj ze ważne jest że dziecko się rusza w jakiś sposób - czyli raczkuje, kula się, macha rączkami lub nóżkami bo to wtedy daje ci poczucie że dziecko się rozwija…najgorsze gdyby cały czas leżało plackiem i nic…a tak to spokojnie czekać bo wszystko przyjdzie w swoim czasie ;)) nie ma co się przejmować i panikować na zapas