3 poród - moja historia

Jestem już po porodzie! Jak już niektóre z was wiedzą byłam na kontrolnym ktg w 38 tc. Idąc tam wiedziałam, że mam krótką szyjkę macicy i spodziewałam się wszystkiego, nawet że będę musiała zostać w szpitalu. Ostatni miesiąc spędziłam na leżeniu ze względu na ryzyko przedwczesnego porodu. Ale dotrwałam do 38 tc i byłam z siebie dumna :grin:
Na ktg były widoczne skurcze. Czasami coś czułam ale.nie byly one bolesne. Raczej chwilowy ból jak przy miesiączce. Od kilku dni zauważyłam też zwiekszoną wydzielinę z pochwy. Po ktg mialam badanie i doktor potwierdziła, że czop śluzowy już odchodzi. Dodała też że szyjka jest faktycznie krótka a mały napiera mocno główką. Wtedy miałam 2 cm rozwarcia! Zrobiła też usg i wszystko było ok. Masa ciała szacowała się od 3kg do 3,3 kg. Podpowiedziała żeby teraz mąż się postarał o szybki poród. Oczywiście wiecie o co chodzi :wink::sweat_smile:
Po badaniach pojechaliśmy z mężem do galerii. Przeszliśmy po wielu sklepach a ja byłam zmęczona. Po miesiacu leżenia to był wyczyn. Więc popołudniu musiałam się położyć. I gdy tak leżałam dostałam pierwszy skurcz. Był bolesny i od razu wiedziałam że coś się dzieje. Po 5 minutach kolejny. Wstałam i poszłam zjeść obiad bo nawet nic nie zjadłam tego dnia ze zmęczenia. Jedząc, miałam kolejne skurcze i powiedziałam o tym mężowi. Ten od razu wszczął alarm, zadzwonił do cioci żeby przyszła do dzieci. Wody plodowe delikatnie się sączyły. Chciałam odczekać jeszcze chwilę wiec po godzinie dopiero wyjechaliśmy. O 18:20 byłam na izbie przyjęć. Tam.znowu badania i wywiad. Skurcze co 4-5 minut i 3 cm rozwarcia. Wtedy mogliśmy pójść na porodówkę. Sala przepiękna (wstawię zdjecie). Wszystko po remoncie, jakby Ameryka. Miałam salę krokusową, z piekną fototapetą na ścianie. Po przebraniu się i ułożeniu na łóżku Położna zaproponowała aromaterapię, sciemniła światło, zapytała czy chcę gaz. Ustawiła na tablicy literki “Joachim czekamy”. No i czekałam. Rozwarcie 3-4 cm. Mogłam wstać koło łóżka. Gdy to zrobiłam to poczułam że akcja przyspieszyła. Skurcze co 1,5 min i zaczęły być delikatnie parte. Każdy następny byl silniejszy, intensywniejszy. Zaproponowano mi lek przeciwbólowy, z którego skorzystałam. Było mi trochę lepiej między skurczami. Ale musiałam już leżeć. Po zbadaniu okazało się że mam już 8 cm rozwarcia. Skurcze zaczęły być mocno parte ale starałam się je generować oddechem. Ucieszyłam się kiedy usłyszałam że mamy już drugi etap i zostałam ułożona już do porodu. Skurcze parte trwały 13 minut. Wszyscy byli w szoku, że tak szybko poszło. Położna i lekarze gratulowali mi tak świadomego porodu.
Mały dostał 10 pkt. Wszystko poszło sprawnie. Cieszę się, że mam to już za sobą i że jesteśmy zdrowi. Trzeci poród i połóg jest dla mnie zdecydowanie łatwiejszy. Jeśli macie jakieś pytania to chętnie na nie odpowiem.
Buziaki dla Was mamy!

6 polubień

Super :heart_eyes: zdrówka dla Ciebie i maleństwa :heart:

Gratulacje :wink: fajnie ze porod nie trwał dlugo i bardzo nie bolało :wink: i jaka piekna sala :smiling_face_with_three_hearts:

Cudownie jest czytać MIŁĄ historię porodową , ogromne gratulacje i szybkiego powrotu do domu Wam życzę !:orange_heart:

1 polubienie

Jakbym rodzila sn chcialabym miec tak samo dobre wspomnienia po porodzie :heart: cudownie sie to czytalo, w tym wpisie bylo wszystko od radosci, wdziecznosci po niesamowity spokoj :heart: mysle ze ten wpis to ukojenie dla dusz straumatyzowanych :mending_heart:
Bardzo cieszy mnie ze podejscie do rodzacych sie zmienia, a porod nie jest bolesnym przezyciem z tekstem: kazda rodzila i dala rade "
Piekne imie wybraliscie :heart:
Serdeczne gratulacje dla dzielnej mamy, dzielnego taty i wspanialego maluszka :heart:

Gratulacje! Zdrówka dla was :heart:

Fajnie! Gratulacje dla was i dużo dużo zdrówka :smiling_face_with_three_hearts: cieszcie się soba :smiling_face_with_three_hearts:

Gratulacje! :smiling_face_with_three_hearts: super , że wszystko przebiegło tak dobrze i że maluszek już z Tobą. Teraz czas na odpoczynek. Dużo zdrówka dla Was

Super ze szybko poszlo :heart: duzo zdrowka dla was :heart:
Mialam podobna sale tylko ze zamiast gor mialam widok na jezioro :grin:

@pannaXoanna Gratulacje drugi raz :heart::heart::heart: mialam ciarki jak czytalam Twoja piekna historie.
Jak bedziesz na silach daj znac jak sie czujesz i Twoj
Maluszek

Gratulacje. Dzielna mama i maluszek pewnie dużo pomógł :grin::grin: sale faktycznie przepiękna

Ale piękna sala! :heart_eyes: W moim szpitalu na bloku porodowym też niedawno był remont i podobnie jak u Ciebie są piękne rysunki na ścianach :heart_eyes: Jakoś tak przyjemniej przebywać w takim pomieszczeniu niż w jakiejś sali, która ostatni remont widziała 20 lat temu :sweat_smile:

Gratulacje kochana :heart: dużo zdrówka dla was :blush:
Ja już tez jestem po niestety u mnie nie przebiegało tak pozytywnie , na szczęście okazało się ostatecznie wszystko dobrze :heart: jak tylko psychicznie dojdę do siebie po tym wszystkim też opiszę jak to u mnie było :face_holding_back_tears::face_holding_back_tears:

1 polubienie

Czuję się naprawdę dobrze. Szybko dochodzę do siebie i jest mi dużo lżej niż w ostatnich dniach ciąży. Teraz zsczynam przygodę z karmieniem, nawałem itp. Staram się być spokojna, mieć dobre mysli i nastawienie. Kp zawsze było moją zmorą ale tym razem jestem gotowa :wink: Już włączyłam Milanellę po konsultacji z położną.

3 polubienia

Cieszę :slight_smile: gratuluję Ci mamusiu :sparkles::sparkles::sparkles::sparkles:

i taaaak bardzo moj 2gi poród mi przypomniałaś :heart_hands::heart_hands::heart_hands:

1 polubienie

@pannaXoanna tak się cieszę, że jesteś już po i wszystko poszło pięknie i szybko! Najważniejsze, że jesteście zdrowi i masz dobre wspomnienia z porodu :blush: ja byłam cały czas myślami z Tobą odkąd napisałaś, że idziesz na ktg. Jak się nie odzywałas to już coś czułam,że jesteś po :joy: nawet do męża mówiłam,że chyba dziewczyna z forum urodziła, a termin miała trochę przede mną :smile: super, gratulacje jeszcze raz :heart:

Gratulacje! Czekamy , aż nam opowiesz twoją historię

1 polubienie

Gratulacje! :heart: Też czekam aż zdasz nam tutaj relację, ale to jak wydobrzejesz :blush: na razie życzę dużo zdrówka dla Ciebie i Maleństwa :smiling_face_with_three_hearts:

2 polubienia

Gratuluję i dużo zdowka dla was :smiling_face_with_three_hearts:

1 polubienie

Gratulacje kochana :heart_eyes: Najważniejsze, że już jesteście razem! :heart: Wracaj do zdrowia! :kissing_heart: