Będzie 2 lata i 8 dni różnicy.
Dzięki za miłe słowa, podnoszą na duchu. Ostatnio ciąża daje mi się we znaki do tego nie mogę wyleczyć kataru, ciągle zatoki nie dają oddychać ech… całą ciążę sama opiekowałam się synkiem, sporadycznie, dopiero ostatnio przez ten mój katar pomagała teściowa dzień w dzień, a ja pod kołdrę
MAM i ode mnie mega podziw Ale jak widac chec posiadania dzieci jest silniejsza od wszystkiego
My kobiety jednak jestesmy twarde i to my mamy te przyslowiowe “jaja”
I zaden facet mi nie powie, ze koobiety to slaba plec
He he
Mój mąż mówi “kto nie rodził, niech nie mówi, że wie co to ból”
MAM sama bym się obawiała rodzić sn na twoim miejscu. Dobrze, że nie odczuwasz z tego powodu dyskomfortu i nie odbiło się to na twoim małżeństwie.
MAM nie stresuj się chociaż po przeżyciach z pierwszego porodu wcale Ci się nie dziwie, że pojawiły się u Ciebie obawy. Sama też bym miała. Ale to już coraz bliżej i odetchniesz z ulgą po wszystkim.
MAM zeby Ci mezowie choc w 1/100 czuli to co kobiety rodzące A kazdy taki madry hehe
Wśród znajomych na jakiejś imprezie zaczął się temat porodów i kolega mówi, że powiedział żonie na porodówce "nie ty pierwsza, nie ostatnia " żona trzy dni się fochała. Mój też tak straszył, że powie, ale nie powiedział, zwiedział czym to grozi.
Gdyby to faceci mieli rodzić dzieci, to każdy miałby jedno dziecko.
Moja ginekolog powiedziała mi, że usłyszała od kolegi po fachu, ale kobiety są niemądre, bo kto mądry, jak pozna już ból porodu, pcha się w taki sam ból po raz drugi, a czas i trzeci, czwarty.
Ha ha coś w tym jest i zawsze mnie to zastanawiało. I myślałam że będę “mądra” i że mimo cesarki więcej się nie zdecyduje bo okropny strach przed no i ból po nie ma co się oszukiwać. I po samej cesarce mówiłam że drugi raz napewno nie mimo że chciałam bardzo córeczkę i śmiałam się że za drugim razem a jak nie to na trzecie się zdecyduje:-D mówiłam mamie i mężowi że trudno nam synka będę go kochać najbardziej na świecie ale już drugi raz nie chce. Mąż mówił ok nic na siłę najwyżej będziemy mieć jedno.Ale wtedy myślałam że tak będzie boleć długo że z tego łóżka nie będę mogła podnieść się miesiąc:-P a już po tyg jak czułam się dobrze stwierdziłam że boli ale krótko no i można coś przeciwbólowegm wziąć nie zawsze pomaga ale choć trochę i nie było to aż tak straszne żeby nie zdecydować się drugi raz.
To pocieszające dla mnie co piszesz Justyna. Jednak boję się tego bólu po cc.
MAM żebyś wiedziała jak ja się bałam a jak czytałam i słuchałam tych wszystkich opinii to docieralo do mnie tylko jak boli jak ciężko wstać a już dalszy ciąg w ogóle. Wylapywalam tylko to co najgorsze i jeszcze myślałam a przy moim niskim progu boku? Jak zemdlec potrafię jak uderze się w Piszczel albo skalęcze palec. ja sobie tego nie wyobrażająm. A teraz stwierdzam że naprawdę niepotrzebna była ta panika bolało jak zeszło znieczulenie ale jak pisałam chyba bardziej to sztuczne obkurczamgd macicy te skurcze naprawdę bolały. Ale wstanie dla mnie wcale nie było takie straszne. I jakoś ogólnie szybko minęło
MAM ty to chyba nie masz się czego obawiać po przejściach z poprzedniego porodu
No ja też ciągle słyszę, że pionizowanie boli, że jak zejdzie znieczulenie to boli, no ale można przecież dostać morfinkę, ketonal…
He he masz rację Justyna no powinnam się nie bać wcale
Dostaje sie przeciwbólowe, pewnie … mimo to tez przy pionizowaniu uruchamianiu jest ból. Zależy tez jaki kobieta ma próg bólu, ale moja żona jak zapytałem czy boli odpowiedziała " jak cholera, ale skurcze bolały bardziej "
MAM ha ha ha rozbawila mnie Twoja Pani ginekolog :d ale cos w tym musi byc Chociaz wcale sie nie dziwie ze padlo to akurat z ust faceta
gdyby kazda kobieta podchodzila do zycia tak jak on to mielibysmy niezly niz demofraficzny haha
Faceci juz przy wyobrażeniu sobie jak odbywa się poród w życiu by nie zdecydowali się nawet na ciąże. Nie mowiąc już o tym,że miesiączka by ich pokonała na starcie mój parę razy prawie w łeb zarobił po tym jak mówił “Przestań to tylko okres,inne jakoś sprzatają,robią zakupy a Ciebie akurat boli brzuch,przesadzasz” przestał tak gadac jak raz z takim bólem brzucha wiózł mnie w nocy do szpitala po zastrzyk przeciwbólowy… I wtedy zobaczył dopiero jak to można cierpieć z okresem…
Faceci na ogol sa dziwni
Ogry he he ale byle katarek i umierają, cierpią
MAM czyli faceci mają warstwy ? jak cebulka ? Sciagasz jedna i pieką oczy…im dalej tym wiecej lez ? hahahah