Dzięki dziewczyny za odpowiedzi ;) podniosły mnie na duchu ;) Ja raczej nie wierze w zabobony ale wolałam zobaczyć jak to jest w praktyce, czy na pewno nie ma na to jakiegoś medycznego wytłumaczenia
To tylko zabobony, też trochę się tego bałam jak byłam w ciąży, ale nie warto sobie tym głowę zakrzątać.
Zabobony, ja w żadne nie wierzę. Tak jak aneczka pisze, czasem zbiegi okoliczności powodują, że sobie wkręcamy wiarygodność opowiadanych historii, a niepotrzebnie.
Zgadzam się. Nie ma co sie nakręcać
A jednak s@ osoby ktorw w to wierzą
Klaudia są i to ślepo wierzące że nawet nie przetłumaczysz
Oj jest i to bardzo dużo osób z mojego otoczenia, a słyszałyście o tym że nie można łaskotać dziecka w stópkę od spodu, bo będzie miała problemy z mową?
Beata nie nie słyszałam pewnie kolejny zabobon
Mama mi mówiła że jeżeli zobaczymy myszkę i się w tym czasie ze strachu gdzieś dotkniemy to wtedy na ciele u dziecka jest taka myszka i jeżeli bardzo wystraszy się ognia i się dotknie to się pojawia znamię ☺
Wydaje mi się, że jest to tylko przesąd :)
To akurat jest totalny mit i zabobon. Nie ma czegoś takiego jak wpływ tego gdzie matka się dotknie na pojawienie się znamiona u dziecka. A jeśli już rzeczywiście do tego dochodzi to jest to zupełny przypadek. Ostatnio nawet czytałam o tym artykuł na blogu Mamy Ginekolog.
Ja się zastanawiam nad tym kiedy pojawiają się pierwsze znamiona u dzieci, pieprzyki czy piegi. Moja córka ma 2,5 roczku i nie ma skórze ani jednej, jakiejkolwiek nawet najmniejszej plamki.
Babcia mi tym głowę katowała ale dla mnie to totalna bzdura, w każdej ciąży się wystraszyłam i dotknelam gdzieś albo oparzylam aoje dzieci nie mają żadnych znamion
Zabobony. Ewentualnie zbieg okoliczności