Zmiana standardow w opiece okoloporodowej

Nie wiem czy już slyszalyscie. Podesłala mi kolezanka połozna.

O proszę zmiany w sunie na lepsze choć ciekawe jak to wyjdzie.

Niektóre zmiany rzeczywiście ciekawe.

Tak słyszałam, na Szkole rodzenia położna nam mówiła co i jak ma się zmienić.

Agnieszka dzięki za link :wink:

Zmiany wydają się ciekawe, zobaczymy. Ale próbki bym zostawiła jakie dostajesz w szpitalu po porodzie bo przydają się - dostałam próbkę sudocremu i teraz go ciągle używam :smiley:

Najlepsza zmiana wg mnie to ocena dziecka na brzuchu matki i nie wciskanie ulotek i próbek mm przy wypisach ze szpitala albo jakichś starych broszurek z zaleceniami rozszerzania diety w 4msc życia i przepajaniem. A gdzieniegdzie wiem że takie praktyki sa dalej stosowane.
Fajnie jakby personel zrobił dla mam wychodzących małą ściągawkę w podstawami odnośnie laktacji, tego jak przebiega produkcja mleka, że to popyt nakreca podaż a każda podana butla nie pomaga tylko przeszkadza, wraz z numerami telefonu do CDL w mieście, ja owszem dostałam coś w tym stylu tyle tylko że informacje nie do końca były odświeżone, były wzmianki odnośnie niejedzenia strączkowych czy kapusty by dziecko nie miało kolek. Ale na plus był numer do poradni laktacyjnej przyszpitalnej i wiele innych przydatnych informacji.
Co do próbek produktów higienicznych czy kosmetyków to wiadomo że mamy lubią takie rzeczy, ale fajnie też gdyby dawali tylko te sprawdzone pod kątem składu i na prawdę dobre a nie saszetki Johnsona czy Dove które sa małymi koszmarkami.
Jakby ktoś wziął się porzadnie za to myślę że dla wielu młodych rodziców nieświadomych wielu rzeczy byłoby to z ogromną korzyścią na zaś :slight_smile:

eeeee… jak dla mnie to widzę jedną pozytywną zmianę: “Po porodzie dziecko zostanie poddane profilaktyce, do której wliczają się: szczepienia, profilaktyka krwawienia z niedoboru witaminy K, zakażenia przedniego odcinka oka, krzywicy, a także w odpowiednich przypadkach podanie immunoglobiny anty-HBs.” Chociaż o ile się nie mylę to obecnie funkcjonuje coś w podobie.

Nie podoba mi się, że na siłę zmuszają do karmienia piersią, zabraniają smoczka, bardzo opóźnili 3 USG i pomysł z zakazem próbek. Ale to tylko moje zdanie.

Pchała a kto zmusza? Nikt nie zmusza dobrze że podanie płynów innych niż mleko mamy będzie decyzją lekarza a nie każdej pierwszej lepszej osoby z personelu, bo obecnie ile jest przypadków że kobieta nawet nie jest informowana o tym że chcą dokarmić albo podac coś innego ddziecku leżącemu w sali obok, bo kobieta jest np co cc lub też informowana jest po fakcie, że jej dziecko dokarmiono (czasem kobiety dowiadują się tego z karty wypisu albo wpisu w książeczce zdrowia dziecka wychodząc do domu… - nawet tu na forum zdarzały się takie przypadki i dziewczyny opisywały dla mnie to niedopuszczalne) już pal licho mm ale glukozą … po co takie rzeczy dla zdrowego dziecka? A dzieje się to nagminnie nadal niestety…
Nie jestem za terrorem kp ale mając świadomość jak małe rzeczy i ich zaniedbanie może mieć duże skutki na przyszłość, jednak te zmiany idą w lepszą stronę… Można wyrazic odgórnie niechęć do kp i personel szpitala musi to uszanować.
Zabranianie smoczka chyba zalezy od szpitala, ale potwierdzone jest że dziecko zamiast piersi ssąc smoka moze spadac z wagi bo nie rozumie róznicy i ciumkając smoka po prostu może zaburzyć cały początkowy rozwój laktacji a te 1 doby są bardzo ważne, nie każda kobieta ma tego świadomość.

Co do usg mnie jest obojętne bo i tak żadnego w żadnej ciąży nie robiłam na NFZ więc byłam kierowana wg potrzeb wg lekarza prowadzącego.

Z profilaktyką ja nie widze żadnych zmian, co najwyżej mogą mocniej cisnąc na wykonanie wszystkich tych praktyk bo to już było wcześniej z tego co wiem.

agn-kaw - ja z tego zrozumiałam, że kobieta nie będzie mogła zrezygnować z kp. Że będzie musiała. A nie każda chce (z najróżniejszych przyczyn) i powinniśmy to uszanować, a nie narzucać. teraz straszne ciśnienie jest na kp, a jak jeszcze zabronią w szpitalu matce o tym decydować to już w ogóle będzie masakra.

W 100 % zgadzam się z tym, że dokarmianie dziecka powinno być zawsze po konsultacji z rodzicami. Zresztą obecnie dzieci najczęściej prawie od razu są z matką, więc ma ona wpływ na to czy będzie dziecko dokarmiane czy też nie.

Ja chyba po prostu nie lubię innym czegoś narzucać. Nienawidzę jak ktoś się w coś wtrąca i nie pozostawia wyboru innej osobie. i dlatego te zmiany dla mnie nie są ok. Osobiście będę chciała karmić piersią i nie dawać smoka, ale nie za wszelką cenę.

Pchela wiesz co w teorii z tego co zauwazylam tak jest jak napisalas u mnie na szczescie tez tak bylo.
By dokarmic nawet ten 1 raz który byl u nas musialam podpisac zgodę na piśmie, wcześniej zaproponowano mi tez laktator wiec szpital na prawdę o temat dbał ale nie odczulam by był jakis zafiksowany do reszty na kp. Owszem stawiali na kp jak w większości i chcieli pomagac ale za terror tego nie wzięłam :wink:
Szczerze balam sie ze i w moim szpitalu sa takie praktyki jak tu kilka dziewczyn opisywało. Ze po cc dzieci dostają po dniu, ja dostalam od razu i synek byl ze mna na sali caly czas, nawet gdy pytaly czy zabrac dziecko w nocy to po prostu nie chcialam bo bylam tak nakrecona ze niemalze nie spałam. Że nie maja pomocy, do mnie polozne przychodzily co raz by przystawic no i z tą zgodą bylam pozytywnie zaskoczona. Ze nikt nie robil nic za plecami i z ‘troski’ o moje dobro bym sie wyspała czy odpoczela jak to czasami argumentują. Dlatego tu duzo zalezy odpodejscia szpitala i personelu.
I powiem Ci że nastawienie.mialam takie jak Ty przed porodem a po porodzie cos mi hormony zaszalaly i walczylam jak lwica o to kp mimo ze wczesniej zarzekałam sie wrecz ze jak cos bedzie na butli bez problemu :stuck_out_tongue: tak wiec no duzo moze sie zmienic w nas po samym urodzeniu :slight_smile:

Z karmienia na pewno mozna bedzie zrezygnować bo sa rozne sytuacje zyciowe wg wytycznych po prostu chodzi o zaliczenie kolejnego szczebelka podczas decyzji odnosnie dziecka i dokarmiania. No i skoro zawsze lekarz decyduje w wiekszosci spraw to i niech pod tym katem ma prawo do glosu i wydania zaleceń :slight_smile: mysle ze to nie jest zla decyzja

dokładnie dzięki temu panie pielęgniarki czy położne nie będą dla spokoju wciskać mleka modyfikowanego bo czssto się zdarza bo dzievko w nocy sie budzi co chwile że pierś chce i słychać i proponują mm by mieć choć trochę ciszy a tak przynajmniej mamy będą świadome że dziecko nie zostanie dokarmione od tak by był święty spokój przynajmniej te mamy po cc kiedy to dziecko niekoniecznie od razu jest z nia.