Mam problem ze współpraca żłobka w odpieluchowaniu dużego już dziecka. Synek ma 2.5 roku. Jak skończył rok próbowałam go sądzac na nocnik, ale nie chciał. Chodził więc w majtusiach treningowych. Sikanie zatrybil jak miał jakieś 19 miesięcy i to w sumie na stojąco. Nocnika jakoś nie lubił.
Problem w tym, że nie woła siku a jak wolą to jak jest już po. Po prostu ja go prowadzę do łazienki i tam robi od razu siusiu. Jak nie ma to od razu się ubieramy.
W tym samym czasie poszedł do żłobka. Nie naciskałam na sikanie w żłobku, bo były inne problemy. Ale zauwazylam, że prawie całą grupa 2 Latków nosi pieluszki. Całkiem duże już dzieci kładzie się na przewijak i nogi do góry i przewija jak niemowlęta. Obecnie synek ma 2.5 roku i nadal to samo. Zaczęłam więc naciskać i dopytywać o co chodzi, jak dzieci są uczone sikać w żłobku, bo to tam spędzają większość dnia. Otóż nie są uczone, nie są sadzanie na nocnik ani na toaletę, nie oswaja się ich z sikaniem. Nie uczy się ich myśleć w trakcie zabawy, że może trzeba by było iść na siku. Nie uczy się ich nawyku siusiania przed drzemka. W domu dziecko śpi bez pieluszki, chodzimy do parku bez pieluszki, sika tam pod drzewem. Nie mogę zrozumieć, czemu w żłobku zajęcia z angielskiego czy jakiekolwiek inne są ważniejsze niż nauka a raczej utrwalanie nawyku siusiania, które dla 2latka są podstawa. Jeśli nie ma czasu na to, to trzeba z czegoś zrezygnować. Nieraz czytałam opinie o innych żłobkach i często pojawiało się sadzanie dzieci na nocnik. Więc jest to do zrobienia. Panie tłumacza to tym, że dziecko nie woła i ma wpadki. No ale które dziecko ich nie ma. Czy naprawdę nie można dzieci uczyć siku po śniadaniu, przed spaniem, po spaniu?
No przecież można dziecku ,,w razie czego,, założyć tego pampersa i tak jak piszesz przed drzemką pytać dzieci kto idzie siusiu, po drzemce tak samo idziemy siu siu w trakcie zabawy też można pytać czy któremuś się chce. Przecież te dzieci nie sikają 30 razy w ciągu pobytu w żłobku. Wydaje mi się że wygoda tych pań wzięła górę. Pewnie tak było i tak zostało, żadna nie chce tego zmienić dla własnej wygody. Spróbuj skontaktowac się z innymi rodzicami z grupy, może oni myślą tak jak ty i wspólnie będziecie w stanie coś zmienić
nie wiem jak jest w żłobkach, ale pewnie z tego względu , że dzieci moga nosić pieluchy to Panie zapominają o tym bo pewnie Twój syn należy do mnie mniejszości , która juz nie nosi pieluch.
U nas w przedszkolu się pytają, więc można , ale to przedszkole . Może porozmawiaj z Panią by się pytała syna bo on pójdzie i zrobi myślę, że to dla nich chyba lepsze niż przebierać i myć dziecko. Ja swoim powiedziałam w pierwszym tygodniu, że on najczęściej siku/kupkę robi po posiłkach, więc niech zapytają bo on pójdzie i zrobi, ale to był pierwszy tydzień jego w przedszkolu i się wpadki zdarzały. Potem już się oswoił z Paniami i zaczał im mówić
Nawet nie pomyślałam że może to być problemem ;( hmmm... Szczerze mówiąc od września pewnie pójdzie już do przedszkola i tam zazwyczaj już panie by chciały dziecko bez pieluszki aby było odpieluchowanie.
Przyznam że ciężki orzech do zgryzienia zwłaszcza jeśli dziecko ma już zalążki odpieluchowania to fajnie by było aby panie pomogly w tym aby tej pieluchy się pozbyć już na stałe, zwłaszcza że z tego co piszesz maluch już wie co to znaczy chodzić bez pieluszki;)
Ja akurat syna odpieluchowalam kiedy przestał chodzić do zlobka. Słyszałam, że nie było problemu kiedy rodzice prosili o sadzanie dziecka na nocnik. Jeżeli były wpadki to przebierały dziecko. Natomiast w przedszkolu był nacisk żeby dziecko samo korzystało z toalety , zdejmowało majtki i spodnie po czym ponownie samo nałożyło.. Syn na początku wstydził się i miał wpadkę.. pani za to oburzona pytała się dlaczego syn nie korzysta z toalety, nie mówi że chce siusiu.. Za to ja stanowczo tłumaczyłam, że syn od kilku miesięcy korzysta z nocnika i nie miał w nocy żadnej wpadki do tej pory.. tylko w ciągu kilku dni nauki.. skoro nie mówi aż popuścił to widocznie boi się i odczuwa lek przed opiekunkami..
Oczywiście sama rozmawiałam z synem o tym nie wywierając presji i nie naciskając.. ale zmiana po tej porozmowie była duża bp syn zaczął mówić, że chce siusiu i przestał się bać.. Za to kupę woli robić w domu mówi, że w przedszkolu robo tylko siusiu.
Powiem szczerze że nie słyszałam aby w żłobku uczyć dzieci sikać do toalety. Jeśli dziecko umie sikać na toaletę to panie powinny go sadzać a nie uwsteczniać i zakładać pieluchę. Wydaje mi się że też wygodniej jak dziecko samo umie się załatwić niż zmieniać mu pieluchy co chwilę
Wiem że w żłobkach uczą korzystać z nocnika jeśli dziecko nie potrafi jeszcze ale go może taki wyjątek u nas w prywatnych, w którym koleżanka pracuje i mówiła że normalnie zmieniają pieluchy ale! W określonych porach czyli nie że a temu teraz temu za chwilę tylko po prostu każdy po kolei co ileś tam.
Ja bym tu placówek za bardzo nie obwiniała. Jakby nie na ich glowie powinna być nauka odpieluchowania. Powinny wspomagać dziecko no ale zaprowadzając dziecko z pielucha nie oczekujesz chyba ze Panie ją ściągną i będą od podstaw uczyć dziecko odpieluchowania? U mnie wyglądało to tak że poświęciłam czas choroby i pobytu córki w domu na odpieluchowanie. Z dnia na dzień ściągałam całkiem pampersa. Zastosowałam się do rad z książki " mamo chce kupe" . Po przejściu do fazy w której córka zaczela wołać siku i kupe - trwało to 2 tygodnie. Zaprowadziłam ją do żłobka i omówiłam jak wygląda powrót dziecka bez pampersa. Dowiedziałam się że czekają na komunikaty dziecka i czasem przy zabawie pytają o to czy któreś chce siku lub kupe . Zapytano mnie czy mogą zakładać pieluche na drzemke . Po drzemce pampers jest ściągany. Uważam że tu jasno trzeba zakomunikować że dziecko jest odpieluchowane i uzgodnić jak wygląda to kiedy dziecko juz tego pampersa nie ma.
Chyba że dziecko troche tak troche tak co Uważam że bardzo mieszka dziecku w głowie. Nie Uważam że wtedy po stronie żłobka leży douczenie dziecka korzystania z nocnika...
No możnaby oczekiwać nieco zaangażowania w tym kierunku jeśli chodzi o żłobek chociaż wiem ,że tego się wymaga od rodziców. Można co najwyżej porozmawiać i poprosić by pomogły konsekwentnie Ci odpieluchowac Synka ,bo starasz się to zrobić w domu ,ale dużą część czasu spędza tam i nie chciałabyś by starania poszły na marne :)
W przedszkolach wymagają tego by dziecko było odpieluchowane ,a też chodzą tam często 2,5 latki.
Dlatego ja zawsze mówię że wychowanie i przystosowanie do życia leży po stronie rodzica. Nie można oczekiwać że ktoś za nas nauczy dziecka wszystkiego. Oczywiście szkoła, szacunek, wartości itp. wszystko ok ale z drugiej strony dzieci uczą się obserwując więc widząc że inne dzieci idą na nocnik, wychodzą do WC z ciekawości chcą je naśladować.
Zgadzam się z tobą akk . Ale u nas dopiero od przedszkola wymagają odpieluchowania . w żłobku nie sadzawki na nocniki , chociaz w niektórych niby to robią
Osobiście nie spotkałam się, żeby w żłobku panie uczyły korzystania z nocnika. To jest raczej w kwestii rodzica. Dobrze jest odpieluchować malucha w wakacje, kiedy nie chodzi do żłobka.
Tak jak pisałam, nie oczekuje od żłobka, że mi dziecko nauczy sikania, bo dziecko od pół roku sika na stojąco, również w nocy jak i na spacery chodzi bez pieluchy. Ale chodzi mi o to, aby to dziecko miało szansę wysikać się w żłobku skoro soedza tam aż 7 godzin, a w domu raptem 4-5. Niestety załamuje mnie brak współpracy, bo nie ma w żłobku czegoś takiego jak nauka sikania wogole. A przecież to tam dzieci uczą się jeść samodzielnie bo bądźmy szczerzy, jeśli ktoś oddaje kilkumiesięczne dziecko, to ono musi przejść okres nauki, nie nauczy się jeść jedząc jedynie kolację z rodzicami. Tak jak wspominałam, na angielski czy inne atrakcje jest czas, a to przecież sikanie jest jedną z podstawowych potrzeb...
No to faktycznie jeżeli ty twierdzisz i próbujesz z dzieckiem . To one w żłobku tymbardziej powinny wtedy próbować … w takim razie to mega słabe z ich steony
Niestety ale często tak jest w żłobkach. Panie wolą przebrać pieluchę niż pilnować każdego malucha i ogarniać zasikane ubrania i podłogi. Z jednej strony nie dziwię się im skoro mają tyle dzieci, a z drugiej nie dziwię się rodzicom, bo jeśli konsekwentnie uczą w domu, a później w żłobku nikt tego nie pilnuje to taka syzyfowa praca..
Wiem też jak to jest w żłobku i przedszkolu pracowałam, ciocie hurtem przed spaniem i po spaniu przebierają maluchy,ale też każdy z nich ma swój nocnik przed łóżeczkiem, większość dzieci już też było bez pampersów. Przed wyjściem dziecka do domu też była zmiana pieluszki,wiadomo w międzyczasie, gdy byla potrzeba też przebierały:)
Skoro dziecko jest już z grubsza nauczone sikać do nocnika to rzeczywiście panie w żłobku powinny to respektować, bo w ten sposób cofają w rozwoju dziecko. Niestety na różne osoby można trafić w żłobkach. Jedne są bardziej zaangażowane w swoją pracę inne mniej.
Dokładnie. Też w żłobku sprzątałam,śniadanka, obiadki derseki, kolacyjki ogarniałam, ścieliłam łóżeczka ,czasem pomagałam, przy dzieciach gdy ,,ciocie ,, prosiły, albo gdy się odrobiłam ze swoją pracą.
Niektóre dzieci jak chciały siku to podchodziły pod drzwi do wc ,wtedy szybko się szukało jego nocnika w lazience i dziecko sikało.
Forum dla rodziców - sprawdź dlaczego warto się na nim udzielać
Forum dla rodziców to miejsce, w którym rodzice dzielą się swoim
doświadczeniem. Wejdź na polskie forum rodziców, poszukaj informacji
ważnych dla Ciebie i odpowiadaj na pytania zadawane przez innych. Forum
rodziców to kompendium wiedzy i miejsce, w którym można poplotkować.
Znajdziesz to radu związane z ciążą i porodem oraz wychowaniem,
pielęgnacją i dietą. Jesteś rodzicem malucha? Forum rodziców to miejsce
dla Ciebie. Na Forum dla rodziców w zakładce małe dziecko znajdziesz cenne
informację i wskazówki. To miejsce, w którym możesz publikować i dzielić
się wiedzą oraz zadawać pytania i korzystać z umieszczonych wcześniej
porad innych rodziców. Forum dla rodziców Canpol babies to bezpieczna
strefa, w której każde opublikowane pytanie dotyczące rodzicielstwa jest
na miejscu.
Forum dla mam - dlaczego warto dołączyć do społeczności mam Canpol babies
i wymieniać się poradami
Forum dla mam to miejsce, gdzie możesz porozmawiać z innymi mamami na
tematy związane z macierzyństwem. Rejestrując się na forum dla mam, możesz
uczestniczyć w rozmowach i dyskusjach, zadawać pytania bardziej
doświadczonym mamom i samej radzić bazując na własnej wiedzy. Fora dla mam
to miejsca, gdzie spotykają się również kobiety, które planują ciąże.
Forum dla przyszłych mam, skupia kobiety, które same nie mają
doświadczenia, ale chcą się dowiedzieć jak najwięcej na temat
rodzicielstwa. Dzięki obecności na forum dla przyszłych mam zdobywają
wiadomości z pierwszej ręki od kobiet, które same właśnie zaszły w ciąże
lub urodziły. Na Forum mam Canpol babies możesz wybrać interesująca Cię
kategorię, śledzić konwersację, włączyć się do rozmowy w każdym momencie i
zadawać pytania na ważne dla Ciebie tematy. Spodziewasz się dziecka,
odwiedź kategorię ciąża i poród, karmisz piersią, wyszukaj interesująca
Cię sekcje. Forum mam to miejsce dla rodziców maluchów i starszych dzieci,
którzy szukają rad na temat pielęgnacji, rozwoju i wychowania, chcą
podzielić się sprawdzonymi przepisami lub metodami na wprowadzenie nowości
do menu dziecka, pisząc w zakładce dieta lub po prostu porozmawiać
odwiedzając strefę ploteczki. Rodzicielstwo to temat, który Cię
interesuje? Fora dla mam skupiają osoby o podobnych zainteresowaniach.
Zajrzyj do nas, zdobywaj informację i wymieniaj się poglądami. Na Forum
dla mam możesz dzielić się wiedzą i wygrywać nagrody. Najbardziej aktywne
i pomocne mamy mają szansę na udział w comiesięcznych testach produktów
Canpol babies.