Zgładzenie szyjki a czas do porodu

Mam pytanie, ile czasu nosiłyście się w pierwszej ciąży ze zgładzoną szyjką?

Jak wiemy u pierworódek najpierw rozszerza się wenetrzna cześć a dopiero potem zewnętrzna szyjki. Wiemy też, że od odejścia wód a nawet rozwarcia na ok 2 cm tej zewnętrznej części można chodzić jeszcze długo.

Moje pytanie dotyczy nie tyle tego, ile to może trwać, bo wiem, że każdy poród jest inny ale tego ile faktycznie to zajęło w waszym przypadku.

Moja szyjka była oporna i wody dopiero puściły jak miałam rozwarcie na 9. Więc może być ze wody nie odejdą najpierw tylko np pierw będzie rozwarcie się robić. U mnie było wywołanie porodu bo nic się nie działo. Urodziłam po 17 dniach po terminie. Nic na mnie nie dzialalo nagle zrobiło się samo rozwarcie na 2 i tak sobie chodziłam z nim dawali oxytocyne i nic i samo po 2 dniach zaczęło się powiększać rano miałam 3 potem godzinę później już 5 jak przeszłam na porodowke z oddziału a to chwilę trwało to już było 7.

Do szpitala trafiłam jak miałam 2,5 cm. Wody mi nie odeszły dopiero podczas porodu Trzebabylo je przebić

Ja z rozwarciem na 3cm chodzilam jeszcze 2tyg zanim trafilam na porodowke przez odejście wód. Na porodowce jeszcze mialam to samo rozwarcie.

Ja tez juz chodzę z rozwarciem 2cm od kilku dni. I nic. Ani skurczy, ani wód odchodzących… a lekarz na badaniu mówił ze wygląda na to ze poród juz dziś (czyli ze trzy dni temu).
Ostatnio (przy pierszym porodzie) wody tez nie odeszly same. Skurcze i rozwarcie poszły samoistnie. U mnie to trwało w sumie kilka godzin i nie było specjalnie uciążliwe

U mnie wody odeszly 11 godzin przed porodem, a rozwarcie 2 cm mialam chyba ze 3 dni przed porodem.

U mnie wyszło tak, że niestety szłam rodzić a szyjka była jeszcze mocna i twarda. Rozwarcia zero, choć skurcze częste i intensywne :frowning: Pęcherz został przebity podczas porodu.