Każdy zawód ma wpływ na nasze życie, a w mojej opinii, szczególnie zawody polegające na kontakcie z ludźmi. Bycie położną, to wielkie wyzwanie, ponieważ nierzadko mamy wpływ na życie, zdrowie, czy też uczucia innych. Śmiało mogę przyznać, że dziś nie jestem tym samym człowiekiem, co przed rozpoczęciem studiów położniczych. Nie mam tu jednak na myśli upływu czasu, ale wiedzę, umiejętności i praktykę, które zdobyłam od momentu przekroczenia progu uczelni.
Bycie położną odgrywa w moim życiu kluczową rolę. Sprawił że:
• Jestem swoją własną położną – potrafię rozpoznać objawy patologiczne zarówno w sferze fizycznej oraz psychicznej i odpowiednio wcześnie zareagować. Wiem jak zadbać o swoje zdrowie, zdaję sobie sprawę jak ważne są badania kontrolne etc. Najważniejsze jednak, że podczas ciąży, poza wizytami u lekarza, byłam pod „swoją opieką”. Dzięki zdobytej wiedzy i umiejętnościom, jako położna, czułam się pewniej i bezpieczniej. Czasem zdarzało się, że świadomość możliwych powikłań i patologii u mnie i rozwijającego się płodu, wywoływała stres. Mimo wszystko stwierdzam, że świadomość jest dużo ważniejsza i lepsza od nieświadomości, choć o niektórych rzeczach lepiej byłoby nie wiedzieć. Mam tu na przykład na myśli świadomość jak wygląda cięcie cesarskie. Ta wiedza sprawiła, że o stokroć bardziej bałam się tej operacji. Wiedza zaś niezastąpiona okazała się w opiece nad noworodkiem i niemowlakiem, karmieniu piersią, czy też innych sprawach związanych z macierzyństwem.
• Nie jestem narażona na mity, zabobony i pomówienia dotyczące karmienia piersią – często zdarza się, że kobiety przestają karmić piersią, bo ktoś im powiedział, że mleko po 6 miesiącu nie ma już wartości, że dziecko nie najada się, bo ciągle „wisi” na piersi i inne głupoty My położne jesteśmy poniekąd ekspertami w tej kwestii (powinnyśmy być), więc ludzie oszczędzają nam tych „złotych rad”. *Karmienie piersią to tylko przykład, jednak nieodpowiednie informacje są udzielane w wielu obszarach dotyczących opieki nad dzieckiem.
• Mam mnóstwo „znajomych” - wychodząc na spacer zawsze spotykam mamę, którą opiekowałam się w ciąży, pacjentkę z poradni, nieznajomą, która pamięta mnie z oddziału etc. Miło jest spacerować i mijać przyjazne twarze, miło jest zamienić z kimś obcym, a jednak znajomym kilka słów.
• Odnowiłam wiele dawnych znajomości – koledzy i koleżanki, z którymi nie miałam styczności długie lata nawiązują kontakt np.: poprzez popularny Facebook wtrącając: „Podobno jesteś położną… Moja żona jest w ciąży… Mam problem z karmieniem” itp.
• Nauczyłam się pomagać – nim zostałam położną nie zdawałam sobie sprawy, jak wiele może znaczyć nawet zwykła rozmowa i zapytanie „czy wszystko w porządku?”. Kobiety wiedząc jaki zawód wykonuję chętnie i szczerze opowiadają o swoim problemie, nie boją się prosić o wsparcie. Bycie położną zobowiązuje, a pomaganie innym daje wiele satysfakcji.
• Nauczyłam się empatii, współczucia, stałam się wrażliwsza – nie trzeba być położną, bo przejawiać te cechy, jednak mnie nauczył tego wykonywany zawód. Spotkałam w swojej praktyce zawodowej kobiety tracące kolejne ciąże, dzieci, umierające na nowotwór, cierpiące z powodu nowotworu czy też z innymi problemami. Wywarło to na mnie ogromny wpływ.
• Wszystkie kobiety w rodzinie i nie tylko regularnie poddają się badaniom odkąd jestem położną – dbam o to, pytam się kiedy ostatnio się badały, namawiam do wykonywania badań, tłumaczę jak jest to ważne.
• Jestem dumna, że dla niektórych ludzi stanowię autorytet, osobę godną zaufania, która jest źródłem wiedzy.
• Zbliżyłam się emocjonalnie do koleżanek, mamy, babci, ciotek, siostry i innych osób z mojego otoczenia – najbliżsi opowiadają mi o swoich problemach i zmartwieniach zdrowotnych, często proszą o radę. Kiedyś nie przechodziło mi nawet przez myśl, że mogę rozmawiać z babcią o pewnych tematach, że ciocia do mnie pierwszej przybiegnie z problemem intymnym, a dziś już nie ma między nami tematu tabu. Wiedzą, że jestem położną i żaden ich problem nie powinien mnie zaskoczyć i krępować.
• Stale się rozwijam, bo praca położnej jest zmienna, dynamiczna i nie pozwala stać w miejscu zarówno intelektualnie, jak i fizycznie
• Czuję ogromną satysfakcję z tego kim jestem - z bycia położną.