Zatykanie uszu, łapanie sie za głowę

Dziewczyny nie moge znaleźć podibnegot watku
Od jakis 2-3 tyg mój maluch 6,5 miesiaca lapie sie czesto za głowę wyglada to troche tak jakby mial ochote po prostu zalozyc rece za glowe (maz sie śmieje ze to pozycja na luzaka), innym razem wygląda to tak jakby zakrywal uszy. Robi to w roznych sytuacjach, przy zabawie, przy kapieli, jak sie śmieje itd. Wiec nie jest to zwiazane tylko z tym ze jest za glosno lub sie czegoś przestraszy.
Dodatkowo ostatnio przy kapieli jak juz wyciagam go wanienki lapie sie właśnie za tyl glowy, sztywniene troszke i lekko wygina sie do tylu (podnosze go z wanienki to jest twarza do wody). Nie wiem czy to normlane i zaczynam sie OcZywiście tym martwic.

Mniej wiecej od takiego etapu moja Julka tez tak zaczela robic zaklada wlasnie sobie raczki ,na luzaka, i bawi sie uchem , miala tez badanie uszu i bardzo po nim plakala od tego nomentu na glosniejsze dzwieki tez tak reaguje ze zakrywa uszy raczkami jak sie np krzyknie lub kichnie czy kaszlnie z nienacka .

Dzis wlasnie zauwazylam ze np przy odkurzaczu ciale “zatyka” uszy gdzie zawsze lubil ten dzwiek i przy nim zasypial. Ale robi tak tez tak jak napisalam w czasie zabawy np przy laskotkach itd. I nie wiem czy to jest normlanie?

Dla spokoju sprawdziłabym to pewnie u pediatry. Z córą też poszłam na wszelki wypadek, gdy nadszedł moment, że łapała się za uszy. Myślałam, że może coś się dzieje. Okazało się, że jest wszystko w porządku a to związane jest z wychodzeniem zębów. Do tej pory, gdy idą to mała ciągnie się, drapie za uszy.

Margos wlasnie on niby lapie sie za uszy, ale zauwazylam ze bardziej za tyl glowy, bo za uszy sie nie ciaga. Jak jest glosno to zatyka uszy, ale tak to bierze za glowe i czy to przy zabawie, czy jak cos go przestraszy, czy jak go laskocze. No sama nie wiem czy to jakis punkt w rozwoju

Natka a dla swojego spokoju zapytaj pediatry. A nie uczyłaś Mikołaja ani nikt inny żeby pokazywał ile ma kłopotów? Może on tak pokazuje??
Mój młody łapie się za uszy ale właśnie w momencie kiedy idą my ząbki. Wtedy albo się za nie szarpie albo wkłada paluszki do środka.

O właśnie Kasia też dała dobry trop. Faktycznie moja łapie się za głowę jak mówimy “olaboga”, ale no to faktycznie nie tak typowo za tył. A czasami po prostu dzieci mają jakieś tam swoje pomysły i coś robią, a za chwilę zapominają i przestają :slight_smile:

Madzia ale Mikołaj jest malutki więc. Może nie umie trafić w odpowiednie miejsce głowy i wychodzi mu na tyle. Mój tak kiedyś zakrywał oczy do a kuku jedna dłonią zakrył oko a druga ucho. :slight_smile:

Kasia właśnie możliwe :slight_smile: Moja teraz ładnie już zakrywa same oczka, ale fakt na początku to różnie bywało :slight_smile:

Pomyslalam o tym co Kasia, mój robił tak jak zaczął pokazywać jaki jest duży, tez myslelismy ze moze ucho go boli albo w czyms innym problem. Z czasem wyszło ze sam zaczął pokazywać. Miał mniej wiecej tyle co twój maly

Mój maluszek też łapie się za tyl głowy od kilku dni. Tylko jedną rączką jak leży. Nie wydaje mi się żeby było to jakieś niepokojące. Zwyczajnie chyba lubi się tak miziać.

No faktycznie “ale mam problem” pokazywalismy :slight_smile: Natomiast zauwazylam ze robi to przy czyms glosnym np odkurzacz…kiedy albo przy nim zasypial, albo jak spal to mu nie przeszkadzal a teraz lapie sie za uszy albo tyl glowy. Bede musiala pojsc do pediatry i wybadac temat. Ale robi tak tez podczas zabawy, jak sie cieszy, albo jak go laskoczemy. Czesto tez zaypia w takiej pozycji

Natka jeśli cały czas masz o to niepokój sprawdź z pediatra i będziesz spać spokojniej.
Mały uczy się dopiero wszystkiego i może reaguje na kilka różnych rzeczy podobnym gestem. Nauczył się jednego i zawsze go pokazuje. Zapewne gdyby coś mu dolegalo płakał by lub byłby marudny.

Natka wydaje mi się, że nie potrzebnie się martwisz. Zawsze możesz to sprawdzić u pediatry ale mi również się wydaje, że gdyby coś Mikołaja bolało to wtedy oprócz łapania się za uszy jeszcze by płakał. Tutaj płacz u Was nie występuje więc wydaje mi się że wszystko jest ok.

Mój mały ma 10 miesięcy i jakoś tak od dwóch tygodni właśnie łapie się za głowę i za ucho ale tylko jedno ucho. Byłam z tym u lekarza bo myślałam że coś się dzieje z uchem, jakieś zapalenie. Lekarz stwierdził że mały jest zdrowy i to kolejny etap w jego rozwoju porostu poznaje swoje ciało i żeby się nie martwić na zapas, no chyba że podczas dotykania, łapania za ucho będzie płakał to wtedy mamy przyjść na wizytę. Jeśli się Pani martwi to lepiej skonsultować to z lekarzem

Może to nie bardzo niepokoj, a raczej zaciekawienie dlaczego tak robi :slight_smile: Oczywiscie bedac u pediatry zapomnialam zapytac :smiley:

Kazde dziecko sie rozni…warto zapytac pediatre. Ale jak ja dobrze pamietam synek mojej siostry tak robil i tez jakos w tym wieku…ok. 7mc i siostra sie martwila ale okazalo sie normalna rzecza i wszystko bylo w porzadku…ale wiadomo warto obserwowac czy zapytac pediatre.

Witam,
Trudno mi napisać coś dokładne na temat tego łapania się za głowę. Nie wiem czemu tak robi a jeśli cały czas Cię to niepokoi to może warto zapytać o to pediatrę. Przyszła mi jeszcze jedna myśl do głowy ale nie wiem czy to trafiony trop - przetrwały odruch Moro. Odruch ten jest naturalnym odruchem niemowlęcym który objawia się gdy dziecko czegoś się przestraszy. Układa wtedy ręce na boki (rozkłada je) a potem bierze do siebie. Odruch ten stopniowo powinien zanikać. Nie wiem czy to co robi twój synek może wogóle być do tego podobne. Przetrwały odruch może nieść pewne trudności. Można o to podpytać pediatry i ewentualnie wybrać się do neurologa. Możesz sobie zapisywać dokładnie w jakich sytuacjach synek tak układa ręce i może też zauważysz jakąś zgodność.

Jeśli dzieci źle reagują na głośniejsze dźwięki to można się pokusić o zakup słuchawek ochronnych dla niemowląt. Warto wtedy skonsultować się z pediatrą a jeszcze lepiej z terapeutą integracji sensorycznej pracującym z takimi maluszkami. Powie dokładnie jak je stosować i co robić aby odwrażliwiać słuch.

serdecznie pozdrawiam,
Marta Cholewińska-Dacka

Moja córka jak się bawilub siedzi tak samo ciągnie ucho wkłada palca do uszka a jak pije cyca to kręci sobie włoski. Myślę ze to normalne zachowanie dziecka ze poznaje ciało i robi różne śmieszne i dziwne dla nas rzeczy. Wszystko jest w porządku.

Koniecznie skonsultuj to z pediatrą. Być może chodzi tu o integrację sensoryczną i reagowanie na bodźce. Odbieranie bodźców i reagowanie na nie jest trudną sytuacją dla małych dzieci. Może się zdarzyć, że będą reagować właśnie w ten sposób.