Zatkany nos

Witam Wszystkich. Mam taki problem może któraś z Was miala tak ze swoją pociechą. Mała ma zatkany nos od urodzenia, lekarz na samym początku powiedzial ze sama się oczyści bo to po porodzie ale minęło pół roku a nic się nie zmieniło. Byliśmy u laryngolog to stwierdził że mam jej odciągać i psikac woda morska bo ona nic takiemu małemu dziecku nie pomoże ale ona się męczy spi z otwarta buzka, chrapię, ma problemy przy jedzeniu strasznie się męczy, nie wiem czy to ma związek z tym zatkany noskiem?

Nie miałam takiego przypadku, ale może inhalacje z  soli fizjologicznej?

A moze to jakas alergia? 

syl mozna psikac solą morska kilka razy dziennie ale wazne by póżniej odciągnać aspiratorem do nosa tą rozpuszczona wydzieline.niech malutka spi z głową wyzej ciała.W aptece jest masć majerankowa do smarowania pod noskiem by lepiej jej sie oddychało....proponuje dodatkowo zmienić laryngologa dzieciecego bo ten ewidentnie nie daje sobie rady z tym problem.

Zdecydowanie zmień laryngologa.. To na pewno nie jest normalne że dziecko od urodzenia przez pół roku ma zatkany nosek i nikt nie szuka przyczyny. 

A jak psikasz woda morska to faktycznie da się wyciągnąć jakąś wydzielinę z noska? 

Może to coś jak sapka niemowlęca? 

Spróbuj kłaść malutka z głową wyżej. Polecam też jeśli nie masz nawilżacza powietrza wieszać mokrą pieluszkę na łóżeczku. No i przede wszystkim pilnuj żeby w pokoju w którym śpi malutka nie była zbyt wysoka temperatura. 

U nas tez był katar od urodzenia i dziwne charczenie. Lekarz mówił że krtań i nosek się formują dlatego. Później już mi było tak szkoda małej bo nie mogła spać a w dzień ciągle furczala. więc zmieniłam lekarza. Okazało się zapalenie oskrzeli bez gorączki. Objawiało się tylko katarem.   

Nam pomogły inhalacje z soli fizjologicznej, woda morska do tej pory i kropelki nasivin 0.01 % ale to wszystko za zgodą lekarza 

Zmień laryngologa.bo tak nie powinno być. Jak nic nie daje odciąganie i pryskanie woda. 

Liwia stosujecie cały czas Nasivin?? 

KVERVE- nie nie. Stosowaliśmy tylko 3 dni po jednej kropelce raz dziennie 

Nasivin można stosować chyba tylko przez 7 dni. On strasznie wysusza śluzówkę 

ogólnie te krople do nosa nawet dla dzieci nie zalecaja stosować długo

Najbezpieczniejsza jest sól fizjologiczna do zakraplania.a ma katar gesty czy coś ze ten nos zapchany. Może krzywa przegroda albo wady anatomiczne noska sa

Nasivin długo nie można używać. Najlepiej sól fizjologiczna albo wodę morska zakraplać 

Dobre są też inhalacje z soli fizjologicznej 

U nas było podobnie ale trwało to do około 3 mc pomogły dopiero inhalacje z soli fizjologicznej które robiłam 2 razy dziennie z połowy ampułki. Po dwóch tygodniach synek mógł oddychać spokojnie :) 

adamos a o tym nie pomyslaam,a może przez to ten problem z zapchanym noskiem wystapic

Liwia to dobrze, niestety Nasivin tylko do 5dni bo generuje uzależnienie śluzówki i przez to paradoksalnie może nasilić katar przy dłuższym stosowaniu. 

Syl89 może macie zbyt gorąco w mieszkaniu i przez to taki zatkany nos? Generalnie dobrze by było zasięgnąć opinii jeszcze jednego laryngologa skoro problem się utrzymuje, być może że jest jelita przerost śluzówki bądź jakas nieprawidłowość w nozdrzach. 

Tak zwykła solą fizjologiczna wpuścić ze 2. 3 krople do obu dziurek i położyć na brzuchu niech spłynie. Może być za cieplo jest sezon grzewczy na kaloryfery kłaść nawilżacze.