T z Ziaja spróbuj:)
Z Ziaja używam, jest dość klejąca w konsystencji ale bezproblemowo się zmywa
Kupię gdzieś przy okazji. Ta z lanshinoh też jest klejąca.
Tak , wydaje mi się że jakby gęstsza niż Ziaja.
Ta z lanshinoh lubiłam przy kp, bo nawet jak zmyłam to zostawiała delikatną warstwę. Ale przy rozmiękczaniu brodawek nie potrzebuję tego efektu. Kupię ziaję przy okazji
I tak wspaniale że na etapie ciąży dbass o to. Ja usłyszałam o tym już nieco późno i nie było systematyczności w moim działaniu.. ale. Mała uchwyciła pierś bez problemu, tak więc lanolina zaczęła działać już po porodzie
Lanolina jak Wam zostanie to śmiało zamiast wazeliny można użyć w zimne dni na usta:) ja też czasem pupencje córce smarowałam
Dowiedziałam się o tym smarowaniu z jakiegoś ciążowego kontentu na tik toku. W pierwszej ciąży nie było aż tyle źródeł wiedzy i byłam zdziwiona jak corka złapała pierś a brodawka zaczęła od razu boleć. Później było tylko gorzej. Także wolę teraz się przygotować.
O proszę, dziękuję DaNutka za podpowiedzi;)
Nawet nie pomyślałam o tym, że na usta. A pewnie działa lepiej niż wazelina
Lanolina jest bardzo uniwersalna. Nawet na suche pięty się nadaje;)
Bardzo uniwersalne zastosowanie :)
Też tak pomyślałam o tych piętach, ale chyba bym musiała później wszystkie podłogi umyć. Przy tej pogodzie nic mnie nie zmusi do założenia skarpet
Przede wszystkim polecam ciepły prysznic i masaż piersi :) mąż niech pomoże :) i oczywiście przystawianie maluszka :)
Oo albo pięty :) mi została w zimie będę używała na usta 😉
U nas też zdecydowanie cielly prysznic i najlepiej od razu strumien wody ze sluchawki kierować pod dość mocnym ciśnieniem na pierś plus masaż i lekkie uciskanie piersi posuwnym Richem spod pachy do sutka .
Mam ten sam patent. Jeszcze biorę w obie ręce i lekko skrętnym ruchem roluje piers
Na zastoje stosuje ciepłą kąpiel podczas której wykonuje masaż piersi masażerem z wypustkami (taki jak na cellulit).
A następnie staram się przystawić do piersi dziecko lub odciągnąć mleko laktatorem.
Faktycznie, ciepły strumien prysznica był bardzo pomocny.
Ciepły prysznic i delikatne odciąganie laktatorem lub przystawienie dziecka działają najlepiej. Z masażem trzeba być bardzo ostrożnym, to musi być bardziej głaskanie niż mocne masowanie, bo można sobie zrobić jeszcze większą krzywdę jak się za mocno pouciska piersi.