Powiedzcie dlaczego średnia krajowa wynosi ponad 3 tyś zł, a do wszystkich zasiłków z tytułu wychowywania i opieki nad dziećmi jest brana chora kwota ok 550 zł , skąd im wyszła ta kwota? Napiszcie co sądzicie na ten temat:)
Średnia krajowa to średnie wynagrodzenie przypadające na obywatela Polski. Brane są pod uwagę
- firmy zatrudniające minimum 10 pracowników,
- osoby pracujące na umowę o pracę (inne umowy nie wchodzą w ten rachunek, tak samo jak nie liczy się osób, które przebywają na urlopach macierzyńskich)
- no i nie bierze się administracji publicznej pod uwagę.
Dlatego wychodzi taka wysoka średnia, 3800 brutto.
Natomiast wymyślono sobie, że taka kwota to niezbędne minimum, teoretycznie mając tyle na jednego członka rodziny można wyżyć jako tako. Dlatego jeżeli dochód rodziny jest wyższy niż 504 zł (lub 583 jeżeli ktoś ma orzeczenie o stopniu niepełnosprawności), to nie ma co myśleć o jakimkolwiek zasiłku.
Np. Zarabiasz 1500 zł(na macierzyńskim się dostaje 100% pensji), mąż 2500, w sumie macie 4000 zł. Jest was czworo, więc na osobę wychodzi 1000 zł - dla urzędników jesteście bogaczami. Niestety do zasiłków nie bierze się pod uwagę stałych kosztów miesięcznych, takich jak prąd, gaz, woda czy dla niektórych czynsz. Bo wiadomo, że za to trzeba płacić. Przedstawiasz w MOPSie swoje zarobki, i oni decydują czy stać cię, czy cię nie stać. Co innego jeżeli skończy ci się macierzyński, ale będziesz kontynuowała wychowawczy, wtedy nie przysługuje ci kasa od ZUSu, więc mając jedną pensję w wysokości (z powyższego przykładu) 2500 zł, na 4 osoby, możesz starać się o zasiłek rodzinny w kwocie 77 zł na jedno dziecko.
sijle a czemu ja nie dostawałam 100 % ? Cały czas zadaje sobie i innym to pytanie i nikt nie wie .
Cały czas dostawałam niecałe 800 zł
Teraz byłam w zakladzie i okazało sie ze przez 2 lata urlopu nie wybrałam a wiec jeszcze do kwietnia sobie bede na urlopie …jak bedzie teraz z wynagrodzeniem ?
A byłaś na L4 przed porodem? I jak długo? Bo jeżeli byłaś to obliczyli co średnie wynagrodzenie za ostatni rok. I dlatego dostajesz mniej.
byłam na L4 cała ciąże
A no to masz odpowiedz. Na L4 dostajesz 80% wynagrodzenia, więc skoro przynajmniej 8 miesięcy byłaś na zwolnieniu,a tylko 4 pracowałaś normalnie, to tak ci wyliczyli. Chociaż wydaje mi się, że L4 na ciąże powinno być pełnopłatne. Miałaś na zwolnieniu symbol B? Zaniosłaś pracodawcy zaświadczenie od lekarza, że jesteś w ciąży?
Oczywiście że zwolnienie ciążowe i nie musi być od ginekologa ale z oznaczeniem B na zwolnieniu powinno być wypłacane z 100%. Możesz to sprawdzić a jeżeli kadry to źle policzyły to musza na Twoja korzyść zrobić korektę.
No, to już Monia wiesz, biegusiem do kadr i wyjaśniać
hmm no to teraz jestem w szoku …tak już w 3 tyg wiedziałam ze jestem w ciazy w 6 bylam na 1 wizycie a wiec bardzo szybko otrzymali moje L4 od ginekologa …
Najpierw jeszcze zadzwonie do znajomego radcy , umowie sie i wypytam …nie chce robic szumu bo z tym prawem u nas to jest różnie
Tym bardziej, ze na macuerzynskim jestes. Jak niepotrzebnie szumu narobisz to po dwoch dniach pracy moga cie zwolnic. Dowiedz sie dokladnie, ale jak L4 na ciaze to pelna pensje powinnas dostawac.
No właśnie to zależy jakiego rodzaju było to L4, bo jeżeli to ginekolog wypisywał Ci jako chorobowe a nie macierzyńskie to te 80% to tak to wygląda.
No średnia krajowa śmieszna , bo mało kto tyle ma. Zasiłki też mnie nieco bawią ,bo by je dostać trzeba załatwiać milion papierków. Do tego kwota jaką trzeba spełniać. Przecież teraz nawet za czynsz trzeba 1000 zł zapłacić , więc mogli to jakoś obliczać patrząc też na stałe koszty takie jak właśnie czynsz ,prąd czy gaz. Człowiek żyje za grosze, a i tak mu się nieraz nic nie należy.
Ps. Co do macierzyńskiego to powinien być płacony 100%. I to wszystkim. Bo z jakiej racji ja ,która pracowałam długo na zlecenie nie mogę otrzymać macierzyńskiego ;/ Człowiek nie dostawał nawet najniższej krajowej za pełny etat ,a teraz nie należy mu się nic.
Na zwolnieniu w ciąży powinni wypłacać 100% wynagrodzenia,a co do macierzyńskiego to teraz są zmiany i ilość pensji zależy od wybranej opcji i czasu urlopu.W przypadku rocznego urlopu(gdy od razu się decyduje na macierzyński plus rodzicielski) to jest 80%,w przypadku pół rocznego macierzyńskiego 100% jest jeszcze jakaś 3 opcja i chyba 60% gdy po pół rocznym urlopie 100% rodzic zdecyduje się na pół roczny urlop rodzicielski wtedy dostaje te 60 %wynagrodzenia.
dziewczyny cały czas miałam 80 % teraz 2 msc dostaje 100% bo jestem na niewykorzystanym urlopie .
Nie bylam i nie pytałam tak jak sijle kazałaś bo kazdy dookola mówił , ze oni jako spolka a nie prywaciarz musze scisle przestrzegac przepisów i na pewno znaja dokladnie prawa …
Moniko ja miałam tak jak Ty.Też jakieś 80 % na macierzyńskim, a jak wybierałam wypoczynkowy to już normalnie 100%. Powiedziano mi, że bierze się średnią z ostatnich 12 miesięcy pracy, a ja w ciągu ostatniego roku przed ciążą dostałam podwyżkę. Dlatego wyliczyli średnią i wyszło na moją niekorzyść. Też mnie to zastanawia, wszedzie się czyta o tych 100 %, a potem obcinają kilka stów
Ja teraz dostaje 60 % na urlopie macierzyńskim, wcześniej dostawałam 100% i było ok, teraz wiadomo pieniądze sa dużo mniejsze ale są i z tego się cieszę bo nie tak dawno mamy nie dostawały nic i musiały wracać do pracy albo na wychowawczy a wiadomo że nie każdemu się należy wypłata pieniędzy z tego tytułu.
Właśnie my “pracujące mamy” tak mamy Wszędzie mówią ile to “dostajemy” pieniędzy, jakbyśmy je sobie nie wypracowały. Wszędzie mówia, że chorobowe ciażowe 100% płatne, rok urlopu macierzyńskiego 80% płatne. Tylko szkoda, że często już się nie dodaje że te 80% to z własnej średniej wypłat za poprzedni rok… więc zawsze wychodzi na naszą niekorzyść…
A te zasiłki nie wiem czy starczają na pampersy.
Kobiety są niestety gorzej traktowane jak mężczyźni.