Witam jestem mamą 5miesięcznej Zuzi.Odkąd rozszerzyliśmy dietę o słoiczki i kaszki mala ma zatwardzenia. Tak że wogole nie może samodzielnie wypróżnić. Odstąpienie i powrót na mleko nic nie zmienił.Lekarze przepisał Nutramigen ale było jeszcze gorzej.Czopki nie pomogły syrop Lactulosum również nie sprawdził. Do tego doszło uczulenie na pupie nie wiem czy to od jedzenia czy co innego.Od urodzenia używałam pampersów i da da i tych samych chusteczek.Czy zmiana diety miała znaczenie i tym wypadku?Proszę o radę bo nie wiem już słyszałam że można dodawać dziecku oliwe z oliwek lub olej rzepakowy do posiłków co ułatwia wyróżnienie?
Agnieszo ja rozszerzając dietę synka robiłam to bardzo wolno podając na początku dania jednoskładnikowe np. marchewkę i przez kilka - kilkanaście dni obserwowałam synka. Na początku mój synek w ogóle nie chciał jeść niczego poza mlekiem więc jakby to rozszerzanie diety odbywało się narzuconym przez synka tempem. Kiedy synek miewał zaparcia czy kolki które miał przez kilka tygodni to był dla mnie znak że należy podać probiotyk - ja podaję Dicoflor i po kilku dniach czasami tygodniu jego jelita pracują lepiej. Bardzo ważne jest też podawanie dziecku picia najlepiej wody źródlanej lub herbatki dla niemowląt. Co do pytania o pieluszki to ja również stosuje dada i pampers ale kiedy ma problemy z odparzoną pupą co zdarza się np. przy biegunce wtedy zauważyłam że lepiej skóra reaguje na pampersy. Spróbuj pupę myc wodą i smaruj po każdym myciu .
Jeżli chodzi o odparzenie to zrezygnuj na kilka dni z chusteczek , one będą teraz podrażniać skórę i ich stosowanie będzie bolesne dla dziecka. Używaj wody do podmywania pupy. Jeżeli widzisz zaczerwienienie zastosuj krem na odparzenia typu sucorcem . Smaruj cienką warstwą po zmianie pieluszki.Wietrz pupe przy każdym przewinięciu przez kilka minut , to pomoże. Problem z odparzeniami u nas pojawiał się po podaniu brokułu , córka dostawała uczulenia od niego, przez kilka tygodni nie podawałam jej tego warzywa , potem spróbowałam i nie było już alergii.
Odnośnie zaparć , podwaja dziecku dużo płynów. Najlepiej wody , to powinno trochę pomóc. Moja córa miała raz podobny problem , gdzie za wcześnie w zupie znalazł się makaron. Dziecko nie wypróżniało się 5 dni, w końcu wyprodukowało zbitą kupę. Masowałam jej brzuszek i podawałam dużo wody. Później rytym wypróżnień wrócił do normy.
Osobiście nie używam chusteczek do pupci. To chemia. Za każdym razem korzystam z wody. Dziecko może mieć podrażnienia na pupie od pokarmu. Widocznie coś mu nie podeszło…
Karmisz piersią czy mm?
u mojego syna na zatwardzenie pomogło kładzenie go na brzuszek, wtedy zawsze robił kupkę i teraz też jedynie na brzuszku mu się łatwo robi, bo od razu ma masaż brzuszka
a podawałaś śliwki bądź sok sliwkowy? u Kacpra rzadsza kupka była po obiadku schab ze sliwką po 6 miesiącu, kupa po pachy
a odparzenia mogą sie robić własnie po jedzeniu stałych posilków bo mają kwaśniejszy odczyn, ale jak się w miarę szybko zmienia to nie powinno być problemu
wietrzenie pupy pomaga, ja np przemywam pupe chusteczkami tylko jak jest kupka, bo im mniej chemii to lepiej
i tylko po kupce smaruje suducremem i jest ok
Kacper od dady ma takie dziwne krostki więc używam tylko pampers
wystarczy dużo przepajać - herbata koperkowa, sok jabłkowy - oby bez dodatku cukru, herbatki dla dzieci po 4 miesiącu czy nawet najzdrowsza woda przegotowana… można spróbować przecieru z jabłek, gruszek Wiliamsa czy śliwek w słoiczku ja bym żadnej oliwy nie dawała… a i dady nas też uczulały… polecam toujours-y - tanie i nie uczulają - przynajmniej mojego synka. I sudocrem albo maść cynkowa na pupę, żeby ją zagoić