Zapalenie piersi to bardzo przykra dolegliwość, która spotyka wiele kobiet, głównie w pierwszym miesiącu po porodzie. Na szkołach rodzenia niestety nie radzą, jak sobie z tym pomóc. Ja niestety przeszłam podwójne zapalenie piersi, z czego do pierwszego praktycznie sama się dołożyłam. Co zrobiłam źle? A więc przede wszystkim gdy wyczulam zgrubienie w piersi zaczęłam ją ugniatać, próbując rozmasować to miejsce jak podczas najzwyklejszego „skurczu”. Spowodowało to rozlanie się mleka po zapalonych kanalikach i tym samym powiększenie stanu zapalnego. Wystąpiła wysoka gorączka, zapalenie przeszło na druga pierś, musiałam brać antybiotyk. Teraz jestem mądrzejsza o kilka sposobów i zasad, o których dowiedziałam się później.
Przede wszystkim:
- w początkowym stadium, gdy zapalenie jest małe, nie należy bolącej części rozmasowywać, a jedynie częściej przystawiać dziecko do piersi – powinno ściągnąć zapalony pokarm.
- jeśli maleństwo nie chce jeść z tej piersi, nie ma co panikować – zapalony pokarm robi się słony i dziecko często go odrzuca. Gdy stan zapalny minie, mleko powróci do poprzedniego smaku, a Maluszek znowu zacznie chętnie ja jeść
- nadmiar pokarmu ściągać, ale jedynie do odczucia ulgi. Nie należy „osuszać” piersi, gdyż powoduje to produkcję większej ilości pokarmu, a tym samym zwiększenie mleka w zapalonej części. Ściąganie pokarmu powinno następować co 2,5 h. Jeśli używamy laktatora, stosować ściąganie przez 15 minut z każdej piersi.
- przed ściąganiem pokarmu pierś dobrze jest ogrzać, ale jedynie ciepłem własnych rąk. Nie stosować gorących okładów, gdyż ciepło powoduje nadmierną produkcję mleka.
- po ściąganiu zastosować kompres ze zmrożonych, wcześniej stłuczonych liści kapusty. Kompres trzymać na piersiach ok. 30 minut i zmieniać w miarę, jak liście się będą grzały.
- kapustę tłuc drewnianym wałkiem. Nie należy używać tutaj metalowych tłuczków do mięsa, bo przy zetknięciu się kapusty z metalem, znika część witaminy C.
- w przypadku wystąpienia gorączki, zażyć paracetamol. Jeśli temperatura przekracza 39 stopni, należy brać paracetamol 3 razy dziennie po 2 tabletki co 8 h – przez co najmniej 3 dni, nawet jeśli temperatura ustąpi. Gdy temperatura dochodzi do 40 stopni, wziąć najpierw tabletkę pyralginy, a gdy gorączka spadnie, stosować powyższą metodę z paracetamolem.
- jeśli utrzymuje się gorączka powyżej 39 stopni przez dłużej niż 1 dzien, należy udać się do lekarza ginekologa lub na Izbę Przyjęć najbliższego szpitala – zapiszą bezpieczny w czasie karmienia antybiotyk, który pomoże nam uporać się z zapaleniem.
- wiele osób się obawia karmić przy gorączce – bez podstaw. Możemy karmić nawet przy temperaturze 40 stopni.
- warto profilaktycznie dbać o sutki po każdym ściąganiu pokarmu, aby nie dopuścić do wystąpienia ran. Pomocna będzie maść witaminą A.
I najważniejsze – nie obawiać się!! Zapalenie jest przykre, ale przechodzi
Użytkowniczka P. Janik: Chociaż moja kariera w karmieniu piersią długo nie trwała (co większość Was już pewnie wie) miałam tą przyjemność, że doświadczyłam zapalenia piersi i to dwukrotnie. Czy któraś z Was przez to przechodziła?