Zapalenie pecherza a karmienie

Tak jak w tytule dopadlo mnie zapalenie pecherza a karmie. Czy moge zastosowac furargine…dzis sobota do lekarza nie pojde a do poniedzialku to nie wytrzymam bez leczenia…w donu mam wlasnie furargine…czy ktoras z mam stosowala karmiac piersaten lek?

Urofuraginum nie jest zalecane dla kobiet karmiących piersią. W ulotce można wyczytać:"Lek jest przeciwwskazany u kobiet w donoszonej ciąży (od 38 tygodnia) i w okresie porodu, ze względu na ryzyko niedokrwistości hemolitycznej u noworodka. Z uwagi na przenikanie furaginy do mleka kobiecego, leku nie należy stosować " także nie radziłabym tego leku stosować.
Także zabrioniony jest Urofort

Może łagodniejsze tabletki, typu ProUro, czy Urinal, które są bezpieczne dla kobiet w ciąży i kobiet karmiących. Na ulotce nie ma informacji o przeciwwskazaniach :slight_smile:

Bealia ja polecam też soki 100% z żurawiny. Możesz je dostać w supermarketach na dziale ze zdrową żywnością. Świetnie działają na drogi moczowe. Nie jest super smaczny, bo kwaśny okrutnie, ale mi bardzo pomógł przy nawracających zapaleniach podczas ciąży. Ewentualnie wyciąg z żurawiny w tabletkach. Poza tym pij duuużo wody (małymi łykami co chwilę), aby pomóc organizmowi wypłukiwać bakterie. Jeśli nie odstawiasz cytryn ze względu na karmienie, możesz wcisnąć troszkę do wody, co jeszcze lepiej zadziała na rozwijające się bakterię bo zakwasi. Postaraj się ograniczyć słodycze, które są dla nich świetną pożywką. To takie moje naturalne sposoby, ewentualnie jeszcze ciepłe posiadówki, ale nie wiem jak długo po porodzie jesteś i jaką drogą dlatego to już do konsultacji z lekarzem :wink:

Dużo pić i zakwaszać. Furaginy nie możesz wziąć, co najwyżej urosept. Poza domowymi sposobami pozostaje Ci czekać na wizytę u lekarza, da Ci bezpieczny antybiotyk.

Moja koleżanka podczas karmienia brała Urofuraginum dwa razy dziennie po jednej tabletce.Tak jej nakazał lekarz.

W ciąży furagina też jest niewskazana, więc dla mnie to podobny przypadek. Ale lekarz wie lepiej, widocznie zalety były większe… Aczkolwiek są leki bezpieczniejsze moim zdaniem.

Ja to bym się dowiedziała najlepiej od lekarza czy można brać jakiś lek w czasie karmienia piersią. Ale słyszałam również, że urofuraiginy w czasie karmienia piersią nie powinno się stosować.

Preparaty z żurawiny, ciepłe okłady na okolicę podbrzusza powinny załagodzić dolegliwości. Jeśli to nie pomoże musisz udać się na wizytę do lekarza!

Ze względu na stosunki anatomiczne dróg moczowych zapalenie układu moczowego występują znamiennie częściej u kobiet. Ostre objawy dyzuryczne, takie jak częstomocz, parcia naglące, ból w okolicy podbrzusza, sugerują zakażenie, które zwykle występuje pod trzema postaciami:

  • ostre zapalenie pęcherza
    - ostre zapalenie cewki moczowej lub
    - zapalenie pochwy, wywołane najczęściej przez Candida spp. bądź Trichomonas vaginalis.

Pęcherz moczowy kobiety po porodzie ma zwykle zwiększoną pojemność i odpowiednio zmniejszone ciśnienie wewnątrzpęcherzowe. Niepełne opróżnianie pęcherza skutkuje zaleganiem moczu i poszerzaniem ścian pęcherza, co predestynuje do rozwoju stanu zapalnego. Diureza, a więc oddawanie moczu, normalizuje się zazwyczaj między drugim a piątym dniem po porodzie.

To nie jest takie proste… Mnie tylko furagina pomagała. Mój lekarz powiedział, że w ciąży mogę zażywać gdy będę mieć atak. Ale u mnie jest tak, że gdy zacznie się problem to w przeciągu 2-3 godzin mam krew w moczu. I tylko na furaginę reaguje. Ciepła kąpiele czy okłady są dobre gdy czuję, że coś może być nie tak…
Zadzwoń do swojego pediatry i jego zapytaj

Ja też zadzwonilabym do lekarza i skonsultowała to ze specjalistą. Przecież jeśli twój lekarz nie przyjmuje w sobotę to zawsze możesz skorzystać z nocnego dyżuru, oni przyjmują w weekendy i święta oraz od godz 18 do 6-8 rano.
Nie bierz niczego na własną rękę, bo interwencji lekarza może też potrzebować dziecko… Najlepiej pij herbatkę żurawinową, nasiakowki np z rumianku i pij dużo wody. Wiem oddawanie moczu boli ale to wyplukuje bakterie.

Pij dużo wody z cytryna, możesz też pij herbatę z sokiem zurawinowym, polecam też napuscic sobie wody do wanny albo brodzika i rozpuścić nadmanganian potasu i posiedzieć trochę. Nadmanganian potasu jest bakteriobójczy i grzybobojczy i mi kiedyś lekarz to podpowiedział :slight_smile:

Ja bym dzwoniła do lekarza i się dowiedziała co mogę wziąć na własne ryzyko bym nic z leków nie zastosowała. :slight_smile:

Żurawina, witamina C. Polecam również rozrobić w ciepłej wodzie Tantum Rosa i posiedzieć w roztworze :slight_smile:

Zurawina witamina c i oklady pomogly a i urosept tez wolno pani w aptece doradzila. Teraz lykam reguralnie zurawit bo lepiej zapobiegac niz leczyc

Urosept można brać, jak najbardziej, mi lekarz kazał brać profilaktycznie :slight_smile: Żurawina w tabletkach dla mnie jest za droga, wolałam kupić suszoną i zajadać :slight_smile:

Kupując suszoną żurawinę trzeba uważać na to czy jest nafaszerowana chemią czy nie.

Ile tej suszonej zurawiny trzeba dziennie zjesc zeby dostarczyc taka sama ilosc co w tabletce jest? Chyba sporo wiec nie wiem czy tak taniej to wychodzi…

Jak ktoś lubi żurawinę to lepszy wybór. A najlepiej kupić ją ze sprawdzonego źródła, nie w supermarkecie. Mam dostęp do pań, które same zbieraj i suszą, a w tym roku moja mama znalazła miejsce, gdzie jest jej sporo i też będzie suszyć.