Zakończenie karmienia piersią

Witam,nie wiem czy podobny wątek już był,w razie czego proszę o o odesłanie linka,otóż sprawa jest taka że córka właśnie skończyła rok,karmię ja nadal piersią ale chciała bym już zakończyć kp z różnych względów, kupiłam małej mm ale nie ma mowy żeby wypiła, jest krzyk i płacz,z odciagnietym pokarmem jest to samo,toleruje tylko pierś,i stąd moje pytanie,jak mam ja odstawić od piersi? Straciłam już nadzieję,chyba będę ja karmić dopóki sama się nie odstawić bo innego wyjścia nie widzę

Drastyczne odstawienie od piersi nie jest dobre ani dla dziecka, ani dla mamy, która może nabawić się zastoju pokarmu, czy nawet zapalenia piersi. Najlepiej robić to powoli. Zacznij pomijać karmienia. Najpierw jedno za kilka dni lub tygodni później, pomiń kolejne i zobacz, czy Twoje dziecko to zauważa. Jeśli Twoje dziecko nadal dostosowuje się do pomijanych karmień, możesz kontynuować ten trend aż do ostatniego karmienia.
Można zachować na sam koniec wczesny poranek i karmienie przed snem. Po pierwsze, masz więcej mleka rano po długiej nocy bez karmienia, więc trzymanie tego karmienia zapobiegnie obrzmieniu. A wieczorne karmienie to prawdopodobnie część rytuału zasypiania, a także sposób, aby pomóc dziecku czuć się pełnym i lepiej spać. Wieczorne karmienie jest zwykle ostatnim.
Wytnij środkowe nocne karmienie, jeśli takowe jest. Najlepiej poprosić męża aby wstał do dziecka zamiast Ciebie i je po prostu utulił do snu.

Polecam juz istniejące wątki na ten temat.

Dobry sposób jest z pomijaniem karmień. Jeśli jednak chcesz any córka dalej Piła Twoje mleko, podawaj je w kubku.

Justyna ja próbowałam jak mały miał 8 miesięcy nie udało się potem próbowałam jak miał 17 miesięcy i poszło bez problemu. Zastanów się czy wytrzymasz kilka dni wrzasku bo jeśli nie to nie ma sensu siebie i dziecko męczyć. Jak dziecko ma skończony rok to nie musisz podawać mleka modyfikowanego mój nigdy nie pił. Nabiał można dostarczać w różnych produktach, mnóstwo wapnia mają suszone morele ja robię synkowi do dziś na śniadanie owsiankę z suszonymi owocami.
Dobrze jak byś miała troszkę czasu na odstawianie wtedy najłatwiej powoli zamieniać karmienia na inne posiłki, dla dziecka to dobre i dla Ciebie bo piersi stopniowo będą zmniejszać produkcję.

Jeśli córka nie chce pić mm z butelki to albo spróbuj podać mm z kubka niekapka czy kubka 360 możesz też mp ze szklanki, możesz też spróbować kupić tak jak polecają dziewczyny inne mm albo po prostu nie dawać mm tylko zastępować je serkiem, jogurtem itd.
Jeśli zdecydowałaś się odstawić córkę od piersi to ja też uważam że powinnaś stopniowo pomijać karmienia. Nie tak od razu bo córka może się czuć odrzucona. W ciągu dnia jak domaga się piersi to zagaduj ja i dawaj jej coś innego i tak stopniowo ograniczaj karmienie w dzień czy też w nocy. Ja zostawiłabym na początek poranne i wieczorne karmienie, później tylko wieczorne i tak ma końcu zrezygnowała też z niego.
Drastyczne zakończenie karmienia może spowodować że Twoje piersi będą dalej produkować tyle mleka co zawsze i to może doprowadzić do zastojów więc nie warto. No chyba że będziesz pamiętała chociaż to też w przypadku kiedy będziesz pomijać dzienne karmienia że w momencie kiedy piersi są nabrzmiałe to odciągaj mleko laktatorem ale tylko do uczucia ulgi żeby nie więcej bo wtedy jak będzie odciągała więcej to mleko będzie nadal produkowane.

Również uważam, aby odstawienie od karmienia piersią następowało stopniowo. Jest to dobre dla dziecka i dla mamy. Aby dziecko przyzwyczaić do butelki czy kubka proponowałabym najpierw spróbować podać dziecku nap ój, który bezie piło, np soczek, tak aby przyzwyczaić to że pić można nie tylko z piersi.

Ok,dziękuję bardzo za cenne rady,bardzo mi Panie pomogły :smiling_face:

Ola ja bym nie dawała w kubkach żadnych soków. Generalnie uważam, że na soki przyjdzie czas i wg zaleceń do roku nie powinno się dawać soków a później soki ale świeżo wyciskane a nie te kupione. Dla mnie podstawowym napojem dziecka ma być woda i nic więcej. Mój syn ma dwa latka i pije przede wszystkim wodę a sok na prawdę bardzo sporadycznie.

Justyna odzywaj się jak wam idzię.
Co do soków maluszkowi tak jak Kasia dawałam tylko wodę. Teraz daję też sok, czy kompot ale rozcieńczam z wodą.

Justyna, to miło, że pomogłyśmy. Powodzenia i czekamy na informację, jak sprawy będą się miały za jakiś czas:)