Za szybki wzrost?

Hej.

Moja córa urodziła się pod koniec września mając 57cm i 3,7kg… Przy pomiarach w 7 tygodniu miała 65cm (!) i 5,1 kg. Obecnie (9t) ma ok 5,6kg, wzrostu nie znam… niemniej ostatnio sprawdziłam siatki centylowe i wzrost jest zbyt duży (nie mieści się w siatce :D, a w porównaniu do wzrostu wagi - jest zdecydowanie za duży). Pytanie czy powinnam się martwić? Lekarz nic nie powiedział, więc teraz już nic nie wiem… :frowning:

Btw. czy któraś z Was wie może czy jest strona/aplikacja na której mogłabym zapisywać wymiary dziecka na bieżąco? tak żebym potem mogła porównywać to z siatkami centylowymi? czy pozostaje mi excel? :wink:

Nie martw się! Jeżeli lekarz nic nie mówił - znaczy jest ok.
Mój też zawsze ze wzrostem poza siatką, a waga średnia. W 6 tygodni urósł 10 cm :slight_smile:
Tu możesz zaznaczać wzrost dziecka:
http://www.zdrowystartwprzyszlosc.pl/codzienne-zycie-z-dzieckiem/krzywa-wzrostu

Nie martw się każde dziecko przybiera indywidualnie na wadze oraz rośnie. To nie oznacza nic złego , może być tak , że Twoje dziecko teraz Bedzie intensywnie przybierać na wadze ii rosnąć a potem przystopuje.
Nie martw się siatki cebulowe to czysta statystyka , więc odchylenie to nie jest katastrofa.
Moja córka warzyla za dużo a potem wróciła do normy.

Wiele wątków jest na forum o podobnych sytuacjach. Jak tylko skorzystam z komputera to podesle linki. Zachęcam do skorzystania z wyszukiwarki.

Jeżeli chodzi o drugie pytanie to są aplikacje na telefon. Jeżeli Twój telefon obsługuje system android to polecam moje dziecko.

W naszym przypadku też odbiegamy na siatce centylowej, mimo że do tej pory było ok… Dziwne, żeby przez 8 tyg mała tylko 1 cm urosła (zdj. 1 w załączniku). Czytałam artykuł, że do 1 roku nie należy mierzyć dziecka, bo nogi nie są jeszcze do końca wyprostowane i wzrost może być zaniżony. Po szczepieniu jak mała leżała na macie i wyprostowała nogi, to złapałam szybko za centymetr i ją zmierzyłam to na mojego oko mierzy 3 cm więcej niż w przychodni (zdj. 2 w załączniku). Także nie ma co się przejmować i brać pod uwagę wzrost. Jeżeli byłoby coś nie tak, to pediatra na pewno by powiedział :slight_smile:
My używamy aplikacji “moje dziecko” :wink:

A mnie się wydaje ze można byłoby się martwić jeżeli dziecko by nie rosło i nie przybieralo na wadze !!! Jeśli rośnie i przybiera na wadze to tylko się cieszyć a nie martwić ! Mój syn urodził się 59cm 3.700g obecnie ma 7 tyg I 62 cm ważyć się będziemy dziś na szczepieniu. A ubranek juz sporo pochowalam bo juz mój synek z nich powyrastal. Trzeba się rozglądać za nowymi

http://siatkicentylowe.edziecko.pl/ ja sobie tu wpisuje :slight_smile:
ale jest roznica miedzy tym moim linkiem a linkiem z nestle. inaczej centyle pokazuje… spr tej aplikacji co malenka i zobacze co wyjdzie

A mnie się jeszcze wydaje, że dziecko mogło być źle zmierzone. Spotkalam się z taką sytuacją nawet u siebie, także bez obaw.
Jesli jednak okaże się dobrze zmierzone też nie powinnaś mieć obaw… Jeśli teraz Twoja córcia tak szybko urosła, to poźniej przystopuje :slight_smile: Spokojnie :slight_smile: Moj synek też nie mieścił się w siatkach centylowych jeśli chodzi o wzrost. przy urodzeniu miał 60 cm, a jak miał 3 miesiące już miał 70. teraz ma 16 miesięcy i ma 88-89 cm wzrostu i nosi ubranka dla 2-3 latków…

Spokojna głowa! :slight_smile: Wszystko jest ok :smiley:

Nie ma się co martwić. Też wydaje mi się że dziecko mogło być źle zamierzone. Mojego synka też w przychodni źle zmierzono ale pewnie często się tak dzieje bo ciężko jest zmierzyć dobrze takiego maluszka ponieważ podgina nóżki.

Nie martw sie moja córka sie urodziła z wagą 4180 i 56 cm na 1 szczepieniach miała7 tyg i wg lekarzy w ośrodku córka sie wręcz zmniejszyła miała 52 cm… nawet sie tym nie martwiłam bo stwierdziłam sama że to jakaś pomyłka :stuck_out_tongue:

I mnie też jest większy wzrost urodzeniowy niż później na szczepieniach. Wynika to z tego że dziecko jak się urodzi to mierzą go metrem krawieckiem od czubka głowy po stopkę gdyż dziecko nie jest w stanie się rozprostowac. Natomiast na szczepieniach kładzie się dziecko na metrowke jak dla dorosłego i nie raz jeszcze dziecko jest przykurczone.