witam mam problem z którym nie mogę sobie poradzić cały czas o tym myślę jestem w 30 tygodniu ciąży wczoraj byłam na usg i okazało się że moja dzidzia waży tylko 1080gram martwię się że jest taka mała lekarz napisał mi że mam objaw Notch strasznie się martwie czy któraś z was przechodziła coś takiego z góry dziękuje:)
ogólnie nic mi nie mówił że coś jest nie tak tylko zapytał się czy pierwsze dziecko było małe (mam synka 6 lat waga urodzeniowa 2350)
Jeżeli lekarz nic nie mówił to znaczy, ze nie jest źle. Bo jeżeli by było to ma obowiązek poinformować o tym pacjentkę. Tak jak pisze mraczek postaraj sie nie stresować, być moze dziecko przybierze na wadze w ostatnich tygodniach i pamietaj ze do każdego ust trzeba albo dodać, albo odjąć, a ty myśl pozytywnie czyli o tek pierwszej wersji. Moze Twój urok jest taki, ze dzieci rodzą sie malutkie, bo przy pierwszym tez jest niska masa.
W ostatnich tygodniach dziecko może przybierać od 100 do 200 gr wiec może jeszcze troszkę nadrobi . Myśle że gdyby był jakiś powód do niepokoju to lekarz niczego by nie ukrywał. Więc myśl pozytywnie i głowa do góry i przede wszystkim oszczędzaj się
Mama1306 przede wszystkim postaraj się nie denerwować bo nie możesz:)Po drugie dla swojego spokoju ja sama bym tak zrobiła udaj się na konsultację do innego lekarza i zobaczysz co Ci powie.W sumie dziwi mnie podejście Twojego lekarza,zaniepokoił Cię tylko.Powinien wytłumaczyć i uspokoić,a nie zostawiać w takiej niepewności.Wystarczyło by zwykłe proszę się nie martwić zobaczymy co wyjdzie na następnym badaniu usg…Pomiar ciała dzidziusia w późniejszym okresie ciąży nie jest wcale taki łatwy,wystarczy że lekarz źle zmierzy dzieciaczka i już waga wychodzi inna,tak samo te pomiary nie są na 100% wiarygodne i jest jakiś margines błędu.Jeżeli faktycznie dzidziuś jest za mały i masz objawy Notch powinni Cię skierować na badanie ultrasonograficzne oceny przepływu krwi,bo własnie prawidłowy przepływ krwi jest niezbędne do prawidłowego wzrostu i rozwoju dzidziusia.Gdy byłam w szpitalu dziewczyna miała problem z niską masą dziecka,u niej przepływy były nieprawidłowe ponadto miała bardzo słabą krzepliwość krwi.Podstawą prowadzenia jej ciąży było właśnie badanie dopplerowskie.Dziewczynka urodziła się z wagą 2,3 dalej jest drobna ale w pełni zdrowa.
Tak na pocieszenie napiszę,że nie każde dziecko rośnie tak samo,a w ostatnich tygodniach przyrosty są największe.Teraz znalazłam zdjęcia z usg mojej drugiej córeczki i w 31 i kilka dni mam zapisane 1500g,niby też nie za dużo a urodziła się 3120g
dokładnie przede wszystkim postaraj się nie denerwować wiem łatwo mówic, ale dla pocieszenia powiem, że ja miałam ciągle za małe dziecko do 6 miesiąca, od samego początku miałam wizyty praktycznie co tydzień u lekarza, wiec rozumiem Twoje obawy, ale młody w ostatnich 2 miesiącach, a w zasadzie w ostatnim tak wystrzelił, że urodziłam małego olbrzyma.
Co do lekarza, to ja pewnie tez bym poszła do jakiegoś innego, tzn ja miałam zalecone od swojego lekarza, żeby konsultować w klinice, gdzie robią dokładne badania 3d, 4d prenatalne. Też się bardzo obawiałam, ale mój lekarz wszystko mi na bieżąco tłumaczył. Dlatego popieram zdanie mamuni i też doradzam Ci skonsultuj z innym lekarzem, czy naprawdę tak jest. Powiem tam w dzisiejszych czasach niektórzy lekarze niestety mają wadliwe sprzęty usg i może wcale maleństwo nie waży tyle ile wskazało badanie, a Ty niepotrzebnie się martwisz. Ja osobiście na pewno dla swojego spokoju poszłabym nawet jutro prywatnie się zapisać na badania, ale najpierw poczytałabym o którym gabinecie co piszą. Warto czasem skonsultować pewne sprawy z innym lekarzem. Moja pani doktor jak byłam chora i choroba zagrażała ciąży sama przy mnie zadzwoniła po drugiego lekarza i razem się naradzali co do mojego leczenia i wszystko mi tłumaczyli.
Jeszcze jedna kwestia to z tego co wiem jak leżałam na patologii ciąży jeśli dziecko jest za małe to mamusię kłądzie się właśnie na oddział i robi szczegółowe badania. Leżałam obok z dziewczyną, której właśnie lekarz wypisał skierowanie na dalsze badania w szpitalu bo dziecko za mało waży. Przyszła do szpitala zrobili badania i wykryli u mamy skoki ciśnienia, które miały jakiś negatywny wpływ. Dostawała specjalne leki- zastrzyki, które miały służyć przyśpieszeniu wykształceniu płucek u dzidziusia. Co później okazało się ważne bo musiała rodzić wcześniej. A urodziła w 32 tyg maleństwo 1100 gram, ale z tego co wiem wszystko z nim jest w porządku. Dlatego dziwi mnie, że Twój lekarz zostawił Cię z kwitem, bo ważna jest obserwacja każdej nieprawidłowości.
Ale póki co polecam Ci zrobić badanie w jakieś prywatnej, albo przynajmniej z dobrym sprzętem placówce, bo być może to tylko wadliwość urządzenia. Ja niestety sama doświadczyłam takiej sytuacji, gdzie przez niedokładność aparatury mój syn miałby ważyć 3600, a ważył ponad 4200.
dziękuje za wsparcie:) idę do innego lekarza we wtorek a usg kątrolne mam za 3 tygodnie na pewno się odezwe i dam wam znać co powiedział:)
mama1306 dobrze Kikacu napisała o wadliwości sprzętu usg i jego dokładności u nas na tydzień przed porodem pomylono wagę o ok 900 gram , musisz pójść może na kontrolę do innego lekarza i zobaczysz co on Ci powie . Może ta jedna diagnoza nie wystarczy i należałoby skonsultować to jeszcze raz:)
mama1306 tak jak piszą dziewczyny nie denerwuj się bo to źle wpływa na Ciebie i maleństwo
może i Ty jesteś drobniutka i Twoje dziecko też będzie malutki
do końca ciąży jest jeszcze sporo czasu a maleństwo najwięcej rośnie pod koniec ciąży
pamiętaj też że urządzenie usg, nie poda Ci prawdziwej wagi dziecka
nie martw się i czekamy na informację jak dzidzia?
a płeć już znasz ? pozdrawiam
Będzie dobrze Mam koleżankę, której córeczka Hania z hipotrofią doszła w niedługim czasie po porodzie do swojej wagi
nie martw się;* moje maleństwo też miło być o dużo mniejsze… bo aż 1 kg! i się pomylili;* a lekarz jest rewelacyjny i jestem z niego bardzo zadowolona;* więc głowa do góry!
hej dziewczyny tak jak mi pisałyście byłam dzisiaj u innego lekarza powiedział że to chodzi o przepływy że coś wyszło nie tak na usg i dla tego te kontrolne usg mam mieć robione żeby zobaczyć czy to wyszło tylko w tym dniu tak i czy jest już dobrze 6 maja mam usg więc się więcej dowiem dziękuje za wsparcie a i nic nie mówił że niunia jest za mała
Mama1306 dobrze,że jesteś spokojniejsza na pewno wszystko będzie ok.Trzymam mocno kciuki by malutka ładnie i zdrowo rosła.Daj znać jak będziesz po usg,pozdrawiam!
To super, więc czekamy do majowego usg ale wszystko będzie dobrze zobaczysz:) powodzenia i dbaj o Was a Twoja niunia jeszcze Cię zaskoczy rozmiarami:)
Gdyby było coś nie tak lekarz by Cie poinformował. Wszystko będzie dobrze. U mnie maluszek był za mały w 6 miesiącu ciąży, a na kolejnym usg miesiąc później okazało się, że dużo urósł i waży więcej niż przeciętnie dzieci w jego tygodniu. Maluszek jeszcze pewnie dużo przybierze na wadze, najważniejsze by był zdrowy.
Ja też słyszałam o takiej sytuacji,że lekarz pomylił sie w określeniu wielkości płodu! a poza tym tak jak wspominają koleżanki wyżej,że tak w ogóle,to dziecko dziecku nie jest równe! teraz może być małe,a na następnym usg będzie taaaakie duże,że szok trzymam kciuki,żeby było wszystko dobrze
Pomiary wagi podczas badania usg nie są bezbłędne, zawsze trzeba mieć to na uwadze, dzidziuś może ważyć więcej, jeśli jednak waży faktycznie tyle ile powiedział lekarz, to i tak ma jeszcze sporo czasu żeby przybrać na wadze! Dzidziuś w brzuszku najwięcej masy nabiera w ostatnich tygodniach ciąży, po 35 tyg nawet 200 gram tygodniowo więc od tego 35 tyg do terminu może przybrac nawet kg, a przecież u Pani to dopiero 30 tydz wiec do 35 również jeszcze przytyje. Spokojnie. Pani poprzedni synek też nie należał do grubasków, widocznie taka uroda Pani dzieciaszków.
No widzisz?? i po kłopocie Panie położne to mądre kobitki
ja bym w te słowa wierzyła
one się czasem znają lepiej niż lekarz,a tak niepotrzebnie dziecku później fundujemy dodatkową dawkę nerwów!!! W ogóle nie chcę lekarzy krytykować,ale niektórych rutyna gubi i czasem dają ciała!! ja muszę to powiedzieć o moim…
co prawda ufam mu,bo znam go baaaardzo długo i w wielu sytuacjach mi bardzo pomógł,jednak nie zawsze wszystko wyjaśni i dopowie do końca,a potem niepotrzebne nerwy są… tak więc głowa do góry!!
trzymam kciuki,żeby było dobrze!!
Mama1306, to teraz zrelaksuj się i odpoczywa\j od zamartwiania się. Majówkę sobie zrób Trzymamy za Was kciuki i my wierzymy, ze wszystko będzie dobrze. Jeszcze troszkę do rozwiązania zostało…
witam wszystkie mamusie wróciłam z usg niunia warzy 1350 jest malutka ale pan doktor powiedział że to przez przepływy nic jej nie zagża poza tym że nie będzie rosła tak jak powinna jestem spokojniejsza i dziękuje za wsparcie będe pisać wam co i jak bo za 3 tygodnie mam kolejne usg a w czwartek wizyte kątrolną u lekarza