Wysokie ciśnienie III trymestr

hej, w pierwszej ciazy miałam bardzo wysokie ciśnienie i moja cc odbyła sie wcześniej niż planowano

po cc jeszcze długo brałam leki i w szpitalu tez cieżko było je zbić po paru miesiącach wszystko nie uspokoiło aktualnie jestem juz w 35+4 tygodniu od wczoraj boli mnie głowa i ciśnienie rośnie 

aktualnie 149\99 

mam nie pojawić u lekarza ciagu 2 dni jeśli nie spadnie 

chciała nie dowiedzieć czy ktoś był w podobnej sytuacji ?

nigdy nie nie dowiedziałam skąd to ciśnienie i takie problemy 

Kasia jeśli chodzi o cisienie mialam podobnie zaczelo rosnąć największe miałam 200/120  będąc w gabinecie, z pomocą lekarza zbite 2 dni potem pojechalam z cismoeniem około 150/95 do szpitala Gd mnie zatrzymali.

Mysle ze powinnaś  jechac a pogotowie

Każdy przypadek jest inny lepiej jedz chociaz ktg ci zrobia ja podczas porodu dostalam stanu przedzucawkowego za sprawą cisnienia 

U mnie zaczęło skakać ciśnienie w 38 tygodniu, czyli bardzo późno. W tym czasie co tydzień byłam na wizycie u lekarza, jak u niego wyszło ciśnienie 167/110 to dostałam skierowanie do szpitala i miałam wywoływany poród. Po porodzie miałam jeszcze skaczące ciśnienie przez 2-3 tygodnie, unormowane lekami.

Myślę, że przy takim ciśnieniu powinnaś mieć już przynajmniej wdrożone jakieś leki, a nawet dostać skierowanie do szpitala.

35 tydzień a w zasadzie juz 36 to w szpitalu pewnie cie potrzymają pare dni na obserwacji unormują cisnienie i będziesz pod kontrolą lekarza, ja trafiłam pod koniec 36 tygodnia po 2 dniach już bylam w 37 i mialam wywołany porod ze względu na ryzyko

U mnie wystraszyło to jak mi w szpitalu lekarz powiedział ze jest ryzyko ze łożysko moze sie odkleic nastąpi stan przedzucawkowy;( i wtedy to się liczy każda chwila wiec bez żadnej dyskusji zostalam w szpitalu a i tak przy porodzie byl ten stan ale to już bylam w szpitalu pod kontrolą lekarze reagowali.

Daj znać jaka decyzje podjęłaś.

Mysle ze powinnas jechac do szpitala najwyzej cie wypuszcza ;)

U mnie odpukać takich problemów nie było na szczęście Bardzo ci współczuję kontroluj i dobrze że masz umówioną wizytę jeżeli dasz radę wytrzymać te 2 dni to wytrzymaj a jeżeli będziesz widziała że dzieje się coś bardzo niepokojącego to po prostu Moim zdaniem Jedź do szpitala ale to na pewno jest dla ciebie jasne i wiesz to sama od siebie teraz zdrowie twoje i maluszka najważniejsze

w szpitalu maja zakres 170/120 dopiero wstedy są przyjecia spokojnie mam mierzyć i podejść do przychodni jutro / pojutrze jak bym się źle czuła to odrazu 

prawdopodobnie dostanę jeszcze tabletki na zbicie ciśnienia ale termin cc pewnie będziesz szybciej niż 1.03 jak ustalaliśmy ostatnio 

U mnie cisnienie skakało najgorzej wieczorem;( 

Dobrze ze byłaś to jesteś spokojniejsza a co dali ci na zbicie ? 

Ja przyjmowałam dopegyt ale już jak pojechalam do szpitala to już zostalam ale u mnie mogły być dodatkowo inne przyczyny, dlatego mowie nie każdy przypadek jest taki sam ale warto trzymać rękę na pulsie ;)

Zdrówka dla ciebie i dzidziusia.

Kasia hmm to duże normy mogą w TWoim szpitalu bo jednak te 170/120 to juz spore przekroczenie i  tak jak dziewczyny piszą przy niższym już były przyjęte na oddział 

Ja nie miałam takiego problemu, jestem niskociśnieniowcem więc akurat w ciąży na plus. 

Trzymajcie się i zdrówka dla Was

Kasia, ojej, to bardzo wysokie to ciśnienie musisz mieć, żeby cię przyjęli. Ja na izbie przyjęć miałam kilka razy badane i miałam ok. 140-150/90, a i tak mnie wzięli, specjalnie szukali łóżka dla mnie (musiałam długo czekać), bo praktycznie wolnych nie było. Mi lekarz ginekolog powiedział, że może mi przepisać leki na nadciśnienie, ale co z tego, jak on nie będzie miał nad tym kontroli. W szpitalu też mi podawali dopegyt, ale zdarzało się, że nie działał, nie pamiętam nazwy.

 

Idziemka, chyba niskie ciśnienie poza ciążą nie ma tutaj znaczenia. Ja zawsze mam książkowe 120/80, w I trymestrze miałam nawet 80/50, a w III mi skoczyło ponad normę.

Mi lekarz mowil ze właśnie pod koniec ciąży są różne przygody najczęściej;( 

U mnie akurat z cisnieniem był problem przez całą ciaze bo skakało raz za niskie raz za wysokie a na koniec  to już  kosmos ;( 

Niby cisnienie w ciaży nie powinno być wyzsze niż 140/90 ja jak  mialam powyzej  to mialam dzwonic do swojego lekarza i tak  zawsze robilam na koniec ciąży jak już mi nie  odpisał na smsa to się przejechałam do szpitala I już tam zostalam  w szpitalu podali mi od razu mocniejsze leki na zbicie ciśnienia i podpięcie pod ktg I pomalu zaczynała się indukcja.

Poczatkowo położne jak się przyjmowalam to myślały ze żartuje z tym moim cisnieniem;) ale potem to już biegały i co chwila mierzyly;) a ja ze strachu mowilam aby mi nie mówiły jakie mam ;) 

tak dokładnie te tabletki co dziewczyny pisza 

brałam je również po pierwszej cc doc długo z nich chodziłam .. 

jeśli na ich dalej ciśnienie będzie rosna to do szpitala na obserwacje 

Ale piszesz o dopegyt? Mi odrazu po porodzie zmienili jak pytalam lekarza czy mogę wybrać bo mam 3 opak to powiedział ze ich po porodzie się nie bierze

Aniska, a ja właśnie po porodzie też brałam dopegyt.

Ja na szczęście nie miałam problemów z ciśnieniem i takich przygód jak wy, ale lekarz na wywiadzie pytał mnie czy moja mama ma nadciśnienie i jak to u niej wyglądało w czasie ciąży. Moja mama leczy się do dzisiejszego dnia na nadciśnienie i właśnie zaczęło się od tego jak ze mną była w ciąży, dlatego też lekarz mnie kontrolował z tym ciśnieniem

moja teściową pracuje w szpitalu 

to jest jedyny lek na ciśnienie dla kobiet w ciszy i karmiących 

Dziwne ze mi dali inny metocard;( ale może na mnie już tak nie działał dopegyt bo powyjsciu ze szpitala I tak trafiłam do przychodni i dostalam dodatkowo aldan 

Może nie chcieli ryzykować 

w końcu to nie są żarty :( 

Kasia, moja mama jest położną i dla niej też było oczywiste, że dostałam dopegyt.

 

Aniska, może ci zmienili ze względu na ten stan przedrzucawkowy co miałaś. Czytałam też, że dopegyt ma związek z depresją poporodową, więc może dlatego nie chcieli ci podać. W każdym razie ten lek jest bezpieczny w ciąży i przy karmieniu piersią.