Mi zaczęły wypadać przy karmieniu piersią i miałam takie większe placki jak sobie podniosłam np. grzywkę. Na oko nie było widać. Leciały garściami. Nic nie stosowałam, szybko się pojawiły baby hairy.
Mi już w ciąży wypadaja, nie chce nawet wiedzieć co będzie później. A mam włosy do pasa
Mi jak karmiłam to leciały wszystkie, wszędzie ich było pełno
A mi w ciazy wypadaja normalnie tak jak przed ciaza ☺ ja mam bardzo gęste włosy to może nie będzie tak źle ☺
Nati ustanie, potem będziesz mieć mnóstwo Baby Hair i wyglądać jak Marek Mostowiak w młodości :p
a ponocw 2 trymetrze włosy sa bardziej wzmocnione ;) moze to za sprawą witamin;)
Chyba lepiej w ciąży trochę obciąć
Kverve 😂 no to Oki 😂
Kupiła dzisiaj olejek rycynowy i sobie natluszcze włosy i rzesy
Monia obcięcie nie ma wpływu na wzmocnienie to raczej tylko efekt wizualny bo przeważnie obcina się postrzępione końcówki i włosy wydają się zdrowsze.
A ja w dwóch poprzednich ciążach i początkowo w tej brałam Vitapil- to jedyny tego typu środek, który widocznie na mnie działa (biorę też raz w roku w sezonie zimowym "tak o", w ramach suplementacji, bo w ogóle włosy mam nieciekawe- ale wtedy nawet moja fryzjerka to zauważa).
Przy pierwszym synku nie brałam i łysy był jak kolano. Córka, przy której brałam najwięcej urodziła się z długimi ładnymi włoskami, syn przy którym brałam w końcówce- też z całkiem bujną czupryną.
Niestety, co by nie brać w ciąży i po, swoje musi wypaść :(
Teraz, w drugim trymestrze, mam całkiem niezłą kondycję włosów, ale domyślam się, że po porodzie już nie będę tak zadowolona.
Co fajne, Vitapil- zwykły, nie mama- ma skład odpowiedni także w ciąży i w czasie karmienia, dodaję tylko tran (kwasy omega i witaminę D)
a wiesz ze o tym nie pomysłałam ze witaminy mogą wpłynać na włosy maluszka;) u mnei córka też miała ładne włoski ;) ale nie wpadłabym na to ze po witaminach;)
O Monia dobry pomysł z tym olejkiem ja używam arganowy akurat ☺
Stosuję olejek z czarnuszki i z nasion konopii na przemian bezpośrednio na skórę głowy i całą długość włosów na kilkanaście minut/godzinę przed myciem i na tą chwilę nie mam problemu z wypadaniem włosów po porodzie, a też mam bardzo długie (z natury cienkie).
ja jak przestałam karmić to zaczęłam brać biotebal
Beata ja to samo dla mnie najlepszy lek na włosy i paznokcie
tylko nie powinno się brać jak się karmi
Dla mnie najlepsze byłyby wcierki, a grudzień to też taki niewdzięczny okres, gdzie u mnie też się zawsze nasila to wypadanie
Mnie sie posypały wlosy po ciazy, najpierw probowalam zmieniac kosmetyki potem doczytalam ze musze sie tez wewnetrznie wzmocnic, przypadkiem trafilam na strone eksperciwlosow.pl i tam kupilam produkty do wlosow haircell therapy tam jest szampon i tonik oraz suplementy.. dbam tez o regularmy sen i zdrowe odzywianie, jest o niebo lepiej
U mnie 2 tygodnie po porodzie i jeszcze włosy nie lecą garściami więc mega się ciesze. Oby tak dalej