Wymowa R

Kochane, syn ma 4lata. Bardzo dziwnie wymawia R, jakby podwijał język do góry, tak jak czasem się podwija język przy wymawianiu słów po angielsku.

W przedszkolu syn ma logopedę i mówi że to nie jest alarmujące jeszcze bo jest mały i trzeba ćwiczyć. 

Ja sama wymawiam R bardzo twardo i nie zawsze mi drga, mój mąż w ogóle z dykcja ma problem i mówi nosowo więc chcialabym zorientować się czy faktycznie wystarczy z synem ćwiczyć w domu czy lepiej zapisać go na jakieś zajęcia? 

Nie chciałabym żeby było za późno, ale też nie chce świrować

Mamina całkiem niedawno był omawiany  temat ,,r,, w innym wątku, jeśli go napotkam to Ci napiszę  gdzie  ;) 

Oo tutaj to było  :) 

Danuta masz rację. Też pomyślałam o tym temacie. 

Kochana udaj się do logopedy ale nie przedszkolnego. Choć nie neguje że nie ma racji. Po prostu zaczerpnąć innej opinii. Może faktycznie ma jeszcze czas. Druga kwestia jest taka że dzieci uczące się 2 języków jednocześnie mają trochę inna wymowę np. R. Najbardziej moim zdaniem widać to w j. niemieckim. Ale w innych też. Z drugiej strony czy jest to aż tak drażniące dla Ciebie? Czy dziecku to przeszkadza? Może to jego urok, "znak rozpoznawczy". Nie zawsze inne to źle ;)

Danutka dziękuję bardzo.

Tak trochę mi to przeszkadza ale bardziej patrzę na to czy nie będzie wyśmiewanym bo dzieci są okrutne. Ostatnio słyszałam też na placu zabaw że któreś dziecko nie zrozumiało co mój syn mówi a faktycznie tam był zlepek słów z R . Jeśli jest możliwość naprawienia tej wymowy to byliby super 

Może warto udać się do logopedy. Chyba w przedszkolu  też powinien być logopeda. Na tt jest  profil  p. Elżbieta Kud czupil i ona pokazuję fajne ćwiczenia  na rozwój mowy. Polecam.

Mój syn w lipcu skończy 5 i dopiero niedawno zaczął mówić R ale tak trochę dziwnie, jakby z francuskim akcentem. Czasem to jest uciążliwe bo ja widzę, że to go męczy a przynajmniej mnie męczy słuchanie. Dziwnie to wymawia jakby niewiadomo ile wysiłku go to kosztowało i czasem brzmi to bardziej jak "tyraktor" "dyroga" tak jakby tę pierwszą część przed R oddzielał.

W przedszkolu nikt nic nam nie mówi czy to źle czy dobrze i czy mamy coś ćwiczyć. A podobno jego pani też prowadzi jakieś zajęcia w zakresie logopedii to liczyłam, że coś zasugeruje 

Mała zołza mam znajomą która właśnie mówi tak jak piszesz i szczerze powiem że przy rozmowie z nią jest to dla mnie strasznie denerwujące. Może udaj się do logopedy teraz ćwiczeniami można dużo zmienić. 

Mamina możesz zaczerpnąć opini innego logopedy ale do 6 rz dzieci mogą mieć problem z wymowa r

Oooo tak tak, neurologopeda pani Ela jest świetna, zajrzyj do niej na profil  :) Ona sama też rekomenduje nawet markę Lovi, smoczki buteleczki  💪🍀

Również uważam, że 4latek ma jeszcze czas na poprawna wymowę. Moja córka miała w przedszkolu logopedę i właśnie za poważne ćwiczenia zabierali się jak dziecko ukończyło 6 lat. Ale jeśli coś Cię martwi to zawsze warto umowic się na wizytę dla świętego spokoju:).

Zapisz go do potządnego logopedy na konsultacje.

Daj mi trochę czasu. Moja córka R zaczęła wymiarach właśnie jak miał 4,5 roku. Na początku bardzo twardo tak dziwnie, ale później jej to szło coraz lepiej. Logopeda mówił że dziecko ma czas do 6 roku życia później trzeba się martwic

Tak. Dziecko ma czas. Moja 6 latka już powoli opanowuje a 5 latek próbuje :) Logopeda tez mówiła, ze do 6 roku jest czas. Pokazała parę ćwiczeń i trzeba dać dziecku czas 

Leczenie wad wymowy opiera się tak naprawdę na ćwiczeniach. Nic innego się nie poradzi na to, szczególnie u tak małego dziecka.

Mamina,  i coś wymyśliłaś:)? Dajesz młodemu czas czy może udasz się z nim do logopedy:)? A może sama znalazłaś odpowiednie ćwiczenia?  :) 

Dla uspokojenia można iść do logopedy, żeby pokazał ćwiczenia. Ich wykonywanie na pewno nie zaszkodzi a zawsze może trochę pomóc. Z ćwiczeń które znam, to na przykład smarowanie ust miodem, żeby dziecko językiem zlizywało, przesuwanie językiem po podniebieniu, liczenie zębów językiem.

Właśnie mamina co wymyśliłaś?

No daj znac :)

Jesteśmy po konsultacji ale z koleżanką mojej koleżanki, zrobiłam to na zasadzie "przyjdzie taka ciocia na kawke" I słyszała Filipa. Dala mi wskazówki co do ćwiczeń, właśnie żeby układać różnie usta,dmuchac swieczki,dmuchac ryż preparowany przez słomki, wygłupiać się typu robimy śmieszne miny ble bbbrrrr itp. No i oczywiście lubimy słowa z literka R. Ale uspokoiła mnie ze to nie jest jakaś wielka wada i faktycznie może być od tego że w przedszkolu gada w języku ukraińskim i angielskim

Oo widzisz super,  że Cię uspokoiła i dala cenne wskazówki:) Fifi dzielnie ,,ćwiczy,, :)?