Macie jakieś sprawdzone sposoby na wymioty w ciąży? Kiedy każdy płyn jaki by nie był czy to woda, sok, mleko itp wywoływał wymioty? Co jeść kiedy ciężko cokolwiek przełknąć a do mięsa ma się wstręt?
Musisz przetrwać, takie są uroki ciąży ? szczerze, mi nic nie pomagało..
No właśnie mi też nie pomaga więc pytam się co q takim wypadku żeby się nie odwodnić ? Pić na siłę mimo to że i tak to się zwymiotuje?
Pić powoli, małymi łykami wodę niegazowaną, a można spróbować elektrolity. Plasterek świeżego imbiru można zjeść, albo tabletki z imbirem z apteki np. lokomotiv na zapobiegnięcie wymiotom. Rano nie wstawać od razu z łóżka, tylko przegryźć najpierw np. herbatnika.
Jeśli problem jest dość dokuczliwy to trzeba skontaktować się ze swoim ginekologiem.
Ja miałam też z tym duży problem.Moja gin wypisała mi receptę, zażywalam na to tabletki które pomogły, teraz już nie pamiętam nazwy ale twój na pewno też coś wypisze.
U mnie też nic nie pomagało,żadne domowe sposoby dlatego polecam iść po receptę;)
Jeśli nic nie pomaga, to może być problem, żeby te wymioty trochę wyciszyć. Ale mogę poradzić np. pastylki/ cukierki miętowe, mi teraz pomagały na początkach ciąży, bo do tak 16 tygodnia miałam okropne mdłości ( co prawda obyło się bez wymiotów, ale zawsze podchodziło pod same gardło). Dobrym sposobem jest też zjedzenie suchego chleba, unikanie gwałtownych zmian temperatury. Jeśli chodzi o picie to tak jak mówi misiowa, małymi łyczkami cokolwiek, woda, sok, albo colę, co prawda nie jest zbyt zdrowa, ale słyszałam, że pomaga. Jeśli chodzi o tabletki, to ginekolog nie zawsze wypisze receptę, wszystko w zależności w którym tygodniu ciąży kobieta jest.
Picie małymi łyczkami nie pomaga co by to nie było. Wstawać mogę normalnie bo nie wymiotuje od samego rana tylko jak coś zjem lub wypije. Imbir próbowałam plasterek tako porzuć i w wodzie. Nic. Wodę z cytryną. Wodę z pomatańcza. Nic. Kompoty. Soki. Wodę z sokiem. Nic. Najgorzej wieczorem. Jak szybko zasnę to jest ok. Ale jak nie zasnę wystarczy że przrwroce się pomalutku na drugi bok to muszę wstawać bo będę wymiotować. Zdarze wrócić i znów muszę lecieć. I tak z 3 razy czasami dopóki nie będzie pusty żołądek. Jak z rana mam pusty żołądek lepiej się czuję nie wymiotuje.
Aneczkaa
Naprawdę współczuję Ci . Nie wiem czy to coś pomoże ale staraj się nie kłaść a nawet siedzieć od razu po jedzeniu i piciu. Próbowałas tak robić?
Chodzi o to żeby z godzinę lub dwie po posiłku dopiero się kłaść.
Miałam to samo- nic się nie trzymało żołądka... pół roku to męczyło... ulgę przynosiło mi ciepłe kakao , ale też czasami szybko wracało:-(
Mój były ginekolog mówił że jak nie wymiotuje wiecej niż 5razy dziennie to nie ma co się martwić i trzeba to przetrwać... czasem bywało naprawdę źle, bo wszystko wracało, bałam się że dzidzia w brzuszku nie ma czym się odżywiać ale spokojnie. Przetrwałam ten czas i dziecko jest zdrowe :-) można brać jakieś leki na takie ciężkie czasy- ginekolog może je wypisać, ale mój wspomniał, że jeżeli daje jakoś radę to żebym się z tymi lekami wstrzymała.
Mój też mówił że taka ciąża że wymiotuje i tabletek nie przepisał. A wymiotowałam więcej niż 5 razy. Czasem 3 razy to pod rząd co wyszłam z łazienki musiałam wracac. A jak wyszłam na podwórko bądź wracałam z pracy jak.jeszcze pracowałam to już otwierając drzwi wiedziałam że będę wymiotować j tak za każdym razem.
Co do nie kładzenia się po jedzeniu nie próbowałam musiałabym spróbować
Jeżeli nic nie pomaga, możesz dodatkowo skonsultować się z lekarzem. Czasami wypisują leki przeciwwymiotne np. metoklopramid (bardzo popularny wśród ciężarnych), ale lekarz musi ocenić korzyści i straty wynikające z tej decyzji i wybrać lepszą opcję. Badań na ciężarnych jest mało, więc to nie są tak pewne leki. Jak masz największe problemy wieczorami, to może spróbuj spać na wysokiej poduszce, tak bardziej siedząc.
Aneczka, mi na mdłości i ciągłe wymioty pomagaL rumianek, napar z mięty, herbata z imbirem i migdały. Migdały jadłam pod każdą postacią. Jedz regularnie i niezbyt obfite posiłki. byl czas ze piłam elektrolity. Pij dużo wody z sokiem np z cytryny bo wtedy organizm nie odwodni się. Jedz tez banany bo mają dużo potasu. Zamiast mięsa polecam Ci soczewicę i ciecierzycę bo to źródło wapnia
Woda pod żadna postacią nie jest tolerowana wzmaga wymioty. Jeżeli chodzi o spanie na wysokiej poduszce to śpię.
Mi w I ciąży nic nie pomagało, podstawą było to by mieć coś przygotowane na rano zaraz po przebudzeniu się, ale musiał to być konkret bo jak była jakaś przekąska to i tak za chwilę wymiotowałam i nie mogłam sobie robić za długich przerw między posiłkami bo po takim odstępie mimo, że coś zjadłam to i tak kończyło się wizytą w toalecie a wymiotowałam chyba po większości produktów, jedyne co mogłam jeść bez ograniczeń to był biały ser. W II ciąży już wymioty mnie tak nie męczą, bardziej mdłości, ale najgorzej jest jak jestem pasażerem auta to znów wymioty dlatego gdy gdzieś jedziemy to zawsze ja prowadzę i jest ok
Agnieszka -1989 miałam podobnie jeśli chodzi o samochód. Jako pasażer nie mogłam wysiedzieć, bo zaraz na mdłości mnie bralo, natomiast, jeśli prowadziłam już problemu takiego nie było. Może przez to, że wtedy skupiamy się na drodze i prowadzeniu, a nie na tym, że jest nam niedobrze
Z jazdą nie ma problemu. Na wymioty mnie nie bierze. Więc to był jedyny plus. Ale wysiadałam z autobusu albo z samochodu i otwierałam drzwi w domu to od razu musiałam biec bo na wymioty ciągnęło
Aneczka wiem co przeżywasz też w ciąży tego typu sytuacje miałam i to cała ciążę wymioty trzeba po prostu znaleźć swój sposób u mnie np było tak że część jedzenia powodowała wymioty znaczy się jak nabiał zjadłam to nie wycoagalo mnie tak więc niekiedy metody mogą być różne inne u każdej.
aneczkaa006 a próbowałaś może miętowych cukierków albo pastylek ?
Mi na wymioty pomagała herbata z mięty.
A w ciąży się trochę męczyłam z wymiarami ale to głównie przez tabletki które brałam na podtrzymanie ciąży...
