To Twoja Rozalka jak ja ma, ja też na widok kotów płakałam i krów, a dawniej na wsi krów było pełno. Ale jak się ma dziecko bać to pewnie, że sprzedaj i kup coś co jej się spodoba:)
Silje, współczuję prezentu, skoro taki przedział wiekowy, a Rozalka już dostała… My Furby’ego zakopaliśmy na dnie pudła z zabawkami, żeby mi dziecka nie straszył
No ale juz sie chetna na kota znalazla, jej dzieci sie mieszcza w przedziale. A ja pozbede sie dziadostwa.
ja na całe szczęście we wszystkie spodnie sprzed ciąży się mieściłam, więc nie mam , bluzki też się takie w garderobie znalazły, że się zmieściłam
tunika/bluzka Gina Tricot, rozmiar z metki m
rozkloszowana spódnica z elastycznym pasem, rozmiar m
sorry za jakość zdjęć! obie rzeczy w realu są intensywnie czarne, nie sprane i nie spłowiałe
Mam do sprzedania płaszczyk dla małej kobitki:) Rozmiar z metki 2-3 latka.
No jest piękny i nie wiem jak ja go zmierzyłam ale rękawy są za krótkie.Kolor bardziej wyrazisty-zielony.
długość rękawa od paszki: 22 cm
długość rękawa od szyi: 39cm
szerokość pod paszkami: 33cmx2
długość płaszczyka: 46cm
25 zł już z wysyłką
sprzedam dwa kompleciki jak nowe,bo Jula założone miała je po razie.
różowy rozmiar 80 zielony 86
Oddam duży katon ubrań po córce od 110-122.
Angie jaka cena i czy masz jakieś legginsy?
Oddam za darmo, więc ewentualnie koszt wysyłki. Zaraz sprawdzę co tam jest i napiszę
Legginsów nie ma, chyba były w fatalnym stanie i powyrzucałam. Moja córka jest b. szczupła więc spodnie są regulowane w pasie.
Angie jak sie Dariolka nie zdecyduje to jestem zainteresowana.
A tobie sie jeszcze nie przydadza?
Anita, teraz mam synka, więc raczej nie założę mu bluzeczki z hanną montaną. Mój mąż się wkurza wystarczająco na różową huśtawkę, choć dla mnie akurat przy zabawkach kolor nie ma znaczenia.
A ubranka zbierałam dla szwagierki, ale ona zrobiła nam numer i wyjechała do wlk.brytanii. Teraz mówi, że nie chce, bo tam ciuchy grosze kosztują. Karton jest naprawdę duży i to chyba tylko połowa zdjęć tych ubrań. Może Dariolka się z Tobą podzieli?
No faktycznie tak się utarło ze różowy to dla dziewczynek chyba łatwiej mają jednak dziewczynki bo każdy kolor im pasuje;) moja swego czasu miała ulubione skarpetki z policją potem z “Tomkiem”
To prawda, zreszą mam wrażenie że dla dziewczynek wybór ubranek w sklepie jest większy
Angie ja tam Ci e-mail napiszę,bo już napisałam do redakcji
Dariolka już mam. Wysłam do Ciebie
Angie masz rację;) większy wybór i różnorodność sukienki spódniczki jestem ego sporo, żeby tylko kasy starczało na wszystko to co się podoba;D
Ja szaleje za ogrodniczkami i sukienkami tego typu co zobaczę to kupuje;)
Anita, Dariolka wzięła spodnie i kilka bluzeczek. Sporo jeszcze tego mi zostało. Jesteś zainteresowana?
Angie a dużo masz jeszcze ubranek w rozmiarze 116-122? byłyby akurat na moją starszą córcię