Dziewczyny, czy któraś z Was mieszka za granicą? W Niemczech lub Holandii? Planujemy z mężem i dzieckiem,które będzie miało roczek wyjechać. Tylko kompletnie nie wiemy jak się za to zabrać. Gdzie szukać pracy, przedszkola, mieszkania? Mąż jest po dwóch fachach - hydraulik i operator wózka, ja farmaceuta jeszcze bez stażu. Czy w ogóle warto próbować?
Co prawda za granicą nie mieszkam, ale mam mnóstwo znajomych, którzy po szkole po prostu wyjechało. Powiem Ci, że żeby wyjechać najpierw trzeba się skupić na znalezieniu mieszkania, jeśli mówimy o wyjeździe na stałe, więc warto byłoby zaoszczędzić trochę pieniędzy na początkowy wynajem. Później stwierdzicie z mężem, czy warto kupić mieszkanie, czy wynajmować. Poszukajcie ogłoszeń w internecie na niemieckich/holenderskich stronach z mieszkaniami do wynajęcia, na pewno coś się znajdzie albo popytajcie znajomych, jeśli macie takich, którzy również wyjechali. Jeśli znacie język to będzie Wam z pewnością prościej się dogadać, jeśli chodzi o zakup/wynajem mieszkania. Odnośnie pracy proponowałabym również poszukać w internecie, ale ze sprawdzonych źródeł, popytać znajomych lub pójść do PUP-u i pójść się podpytać, czy nie ma gdzieś aktualnie pracy za granicą. Możecie też na spokojnie poszukać pracy po przyjeździe do danego państwa i miasta. A co do żłobka to tej placówki to tutaj jedynie Internet zostaje i wujek Google albo pytać na miejscu…
A czy warto próbować? To zależy od wielu czynników. Jest mnóstwo za i przeciw. Za jest między innymi to, że w takich krajach, jak Niemcy, Holandia czy UK zarabia się solidny pieniądz, a nie tak, jak w Polsce najniższą krajową… Jest również lepiej z socjalem, jeśli rodzina potrzebuje dodatkowych pieniążków. Ale za to daleko od znajomych, choć zawsze można poznać nowych, ale jest się daleko od rodziny, w całkowicie obcym państwie, który ma inną kulturę, zwyczaje no i przede wszystkim język… Języka trzeba się nauczyć, bo półsłówkami raczej się nie dogadacie, szczególnie, że myślicie, by wyjechać na stałe.
Musisz sobie przemyśleć wszystkie za i przeciw i wtedy zdecydować. Ale jednak życzę powodzenia, niezależnie od tego, jaką decyzję podejmiesz!
Dzięki za cenne wskazówki
Daleko od znajomych, ktôrych na palcach jednej ręki można policzyć -jak mają być to i tak będą. A od rodziny, cóż to jeden z powodów ZA mieszkam z teściami i wymiękam
No nie ma to jak na swoim, ja na razie mieszkam z moimi rodzicami i ogólem rodziną, ale w niedalekiej przyszłości zamierzamy z mężem postawić sobie malutki domek. Za granicę jednak nie planujemy wyjeżdżać, bo za dużo nas tutaj trzyma i więcej u nas by było przeciw, niż za. Ale jak u Ciebie przeważają korzyści to naprawdę warto się nad tym zastanowić
Zawsze chcieliśmy wyjechać, tylko zawsze było jakieś ‘ale’. Z tym, że nasze, a zwłaszcza moje relacje z męża rodzicami są coraz gorsze, nie chcemy żeby synek musiał na to patrzeć, dlatego szukamy alternatywy Ja język znam, mąż się doszkala. Tak będzie lepiej dla wszystkich. Super, że macie plan!
powodzenia, oby budowa szła jak po maśle
W tej chwili w Niemczech zaostrzyły się przepisy. Aby znaleźć legalną pracę musicie znaleźć kogoś, kto was zamelduje, gdyż bez meldunku nie ma pracy. Zatrudnienie “na czarno” jest dość ryzykowne, bo są kontrole i żaden pracodawca nie chce ryzykować. Przy legalnej pracy jest ubezpieczenie, świadczenia socjalne a nawet dofinansowanie do wynajmu mieszkania. Na taki krok trzeba się dobrze przygotować tym bardziej ,że w grę wchodzi dziecko. Zaostrzenie przepisów wynikło z licznej rzeszy imigrantów, którzy w tej chwili masowo opuszczają tereny niemieckie, a pozostają jedynie ci, którzy dostosują się do wymogów prawnych czyli nauka języka, praca. Ci ,którzy do tej pory żyli z zasiłków państwowych zostali ich pozbawieni i szukają swojego miejsca w innych krajach. O przepisach prawnych Holandii nie wiem.