Aż się boje co mi jutro lekarz powie
A wiecie jak to jest, jak jestem na L4 i nie dostane chorobowego na czas, bo musze się ciągle upominać , a to zaraz koniec miesiąca i powinien być kolejny przelew ? ( bo ja dostaje od pracodawcy cały czas, bo jest więcej pracowników zatrudnionych i on się rozlicza z zusem)
1 polubienie
Jeśli opóźnienie się przedłuża, można skontaktować się z ZUS-em po pomoc. Trzymam kciuki, żeby szybko wszystko się wyjaśniło
No to jak to musisz się prosić. Zgłoś do zusu ze nie masz kasy na czas. Moment go wyjaśnia. Kurde prosicysie o własne pieniądze masakra.
1 polubienie
Chorobowego w sensie L4? Czy pracodawca nie wypłaca ci zasiłku? Jesli nie wypłaca, to podaj go do ZUS. Ja tak zrobiłam. Nie po to pracuje i podpisuje umowę, żeby się upominać o swoje.
1 polubienie
No i bardzo dobrze zrobiłaś
No niestety, chyba nie ma innej opcji, ile można czekać i się prosić o swoje własne pieniądze, zwłaszcza jak już koniec miesiąca.
1 polubienie
To właśnie jest najgorsze, że to bliska osoba jest moim szefem, a mimo to trzeba się o to upominać. Nie chcę w rodzinie robić kłótni, ale to już jest jakaś przesada.
1 polubienie
Mam kolejne zwolnienie i mam uważać na nogę… ze zdjęcia wyszło , że opuchlizna dalej jest jakaś w środku ale czekamy za opisem i wtedy mam wrócić do ortopedy…
1 polubienie
To bardzo trudna sytuacja, kiedy sprawy zawodowe mieszają się z rodzinnymi relacjami. Ważne, żeby mimo wszystko postawić na jasną komunikację i swoje prawa. Czasem trzeba stanowczo, ale z wyczuciem.
To Twoje pieniądze i masz pełne prawo je otrzymać na czas
A pisali chociaż do ciebie, że będzie opóźnienie albo chociaż dlaczego tak się dzieje?
Nie, to ja piszę do niego co z moim wynagrodzeniem…
1 polubienie
To już w ogóle brak szacunku.
Może ci się konflikt zrobił i dlatego tak cię boli. To bardzo częste. Daj znać co ci wyszło w opisie
Zgłoś od razu do zusu rodzina czy nie ty pracujesz za pieniądze a nie charytatywnie. Masz prawo otrzymać wynagrodzenie w terminie nie zależnie od tego u kogo pracujesz
1 polubienie
Jak tylko je otrzymam, to napiszę . Ciekawe jak długo jeszcze, bo czekam już 3 tygodnie
1 polubienie
Oj tak, to potrafi naprawdę człowieka przytłoczyć… 
Gdy szefem jest ktoś z rodziny, to granice między pracą a relacją osobistą często się zacierają i niestety, nie zawsze na Twoją korzyść. A przecież szacunek do pracy i do drugiego człowieka powinien być oczywisty, bez względu na to, kto jest kim
To naprawdę trudne, gdy sprawy zawodowe zaczynają się mieszać z prywatnymi. Gdy pracodawcą jest ktoś z bliskich, często trudno o równowagę i jasne zasady.
Dlatego z rodziną najlepiej na zdjęciach. Jak to mówią kochajmy sie jak bracia, ale liczmy się jak Żydzi
1 polubienie
