Wygląd piersi

Mój problem polega na wielkości piersi jedna lewa jest wielkości brzoskwini a 2 przypomina mniejszego melona a z obu je tak samo zastanawiam sie czy juz tak zostanie no i rozstępy tez coś nieprzyjemnego ;/

z rozstępami to chyba nic sie nie poradzi ;( moje piersi powiekszyły się o dwa rozmiary, kiedy przestałam karmić pozostały blizny po rozstępach ;( a piersi pozostały w rozmiarze większym niż przed ciażą;)
jesli chodzi o róznice w piersiach, moja lewa pierś jest więsza od prawej, przy więszych piersiach było widac bardziej tą różnicę niestety;(
Moze kremy na rostępy jakieś pomogą, chociaż ja nie stosowałam żadnych kremów podczas karmienia.

Ja tez mam różnicę w wielkości, lewa jest większa. Karmię siedem miesięcy i nic w tej kwestii się nie zmieniło. Na rozstępy spróbuj olejek albo balsam Babydream fur Mama z Rossmana, tylko trzeba stosować na dość świeże zmiany.

ja też mam jedną pierś większą i przestałam się tym przejmować dawno temu :slight_smile:

a na rozstępy używałam balsamu z Rossmana Babydream :slight_smile:

hehe zapytaj męża, czy widzi różnice;) zobaczysz co odpowie;)

u mnie sytuacja wygląda podobnie :slight_smile: jedna pierś większa, mimo iż staram się karmić na zmianę. Po 9 miesiącach karmienia piersi zmniejszyły się o rozmiar, a różnica nadal jest widoczna. Chyba się już przyzwyczaiłam :slight_smile: Mam nadzieje, że po zakończeniu karmienia wielkość wróci do normy :stuck_out_tongue:

Ja stosuje bielenda dla sexy mam ;p bezpieczny dla dziecka ten z rossmana używałam przez cala ciąże i brzuch mam czysty :slight_smile: została jedynie mala oponka ;/ z ktora tez chce sie rozprawić ;p dobrze ze ich nie widać bo są na dole :slight_smile:

ja mam piersi takie same wielkością, ale brodawki mam inne i synek zazwyczaj ssie z lewej bo prawa jest płaska. ciężko mu ją złapać denerwuje się płacze… ale jak już ją złapie to mleczko leci jak szalone bo rzadziej z niej pije i się zbiera :slight_smile:

Kajka ja sobie pomagałam laktatorem, tez miałam problem z brodawkami;/ tuz przed karmieniem ściągałam trochę pokarmu wówczas mała pięknie chwytała brodawkę. Byc moze masz przepełnione piersi, u mnie było tak ze mleko samo leciało, czasami maluchy sie denerwują jak zbyt szybko leci mleko.

przepełnionych raczej nie mam. a z prawa były problemy od poczatku bo nie umiałam na prawej rece trzymac dziecka i tak jakos wyszło ze sie nie naciagneła brodawka. poza tym mały wciaz chciał ssac piers w pierwszych tygodniach i robiłam wszystko znim na rekach wiec prawa musiałam miec wolna aby móc funkcjonowac i tak juz zostało. z prawej karmie co około 8 godz a z lewej pozostały czas. i jest ok :slight_smile: lekarz mówil ze mozna wykarmic jedna piersia wiec sie nie martwie :slight_smile:

Ja też mam jedną większa od drugiej. Miałam tak nawet przed ciażą i ta większa bardziej przepełnia się mlekiem. Córka musi dłużej jeść, żeby ją opróżnić. Ale mojemu mężowi akurat te różnice nigdy nie przeszkadzały. Faceci, chyba nie skupiają się na takich szczegółach jak my kobiety:)

a.100krotka, miałam dokładnie to samo, ta większa “przeciekała”,a ta mniejsza nie, stąd nosiłam tylko jedną wkładkę :stuck_out_tongue:

Ja również mam jedną troszkę większą od drugiej;p Widzę, że dość dużo kobiet spotyka ta przypadłość:)

ja mam takie same! ale rozstępy są okropne! mimo wklepywania masę kremów i tak sie zrobiły i zostały! ale dla mego męża to nie przeszkadza więc i dla mnie nie! ale czasami myśle że poszłabym do plastyka aby je naprawił :slight_smile:

Ja też mam dwie różna i o dziwo ta mniejsza dawała więcej mleka maluszkowi, a przynajmniej tak mi się wydaje hihi. Z rozstępami może być trudno, ja się tylko martwię, że będą strasznie oklapnięte. Znajoma karmiła synka bardzo długo do około 4 roku i bardzo się żali, że syn “wypił jej piersi” i nic jej nie zostało. Warto zadbać o nie choćby dla włsanej satysfakcji no i małżonka :slight_smile:

No i właśnie moja siostra ma takie piersi, po tym jak karmiła synka prawie trzy lata. Mama zawsze jej dokucza, ze jest jak wydojona koza;) Ale my mamy z mamą i siostrami mamy takie fajne stosunki, ze mówimy sobie różne śmieszne rzeczy i żadna się nie obraża.
A co do kondycji piersi to i ja mam rozstępy, co prawda delikatne, ale są. Potrzeba było kilku dni, bo najbardziej załatwił mnie ten nawał. Z dnia na dzień moje piersi z rozmiaru C urosły do E albo jeszcze lepiej. I bolały tak, że nie w głowie mi było jakiekolwiek smarowanie. No wiec pojawiły się siateczki, na szczęście stosunkowo niewielkie.
Wiadomo bez stanika nie wygląda to wszystko najlepiej, szczególnie po karmieniu. Ale mi i mojemu mężowi to jakoś nie przeszkadza. Zawsze mogłam nie mieć nic;p Teraz mamy takie piękne biustonosze, że zawsze można sobie pomóc. Bo w cudowna moc balsamów i kremów niestety nie wierzę:)

Mnie nie urosły do mocno imponujących rozmiarów, raptem z B do D doskoczyłam, więc rozstępów nie mam. Ale widzę, że piersi straciły na sprężystości i dziś są takie sobie ;p

No niestety jędrności i sprężystości to im brakuje. Moje ładnie prezentują się tylko przed karmieniem, bo po nie jest juz tak fajnie. A co do tego skoku rozmiarowego, to ja miałam go tylko w okresie nawału. Klasycznie piersi urosły tak o jeden rozmiar. Ale jak zaskoczył mnie nawał to różnica była ogromna.

Witam ja mam podobny problem ale wiem że nic złego się nie dzieje bo już przerabiałam taka sytuacje z pierwszym synkiem, po zakończeniu karmienia wszystko wróciło do normy, ale piersi mi zmalały.

ja mam takiej samej wielkosci piersi, przy karmieniu skoczyly mi o rozmiar wiecej i nie mam zadnych rozstepow, po karmieniu piersi wygladaja normalnie :wink: nie mialam nigdy wielkich wiec obwisle nie sa :slight_smile: