Od pierwszych tygodni ciąży te pytanie często do nas wraca. Pierwsza myśl „ spojrzę na opinie w internecie „ albo „popytam moje koleżanki co myślą”. Nie dziwie się, skąd osoba nie związana z medycyną ma wiedzieć czym się kierować przy wyborze.
Niektórzy się dziwią ale zawsze na początku cyklu spotkań w mojej szkole rodzenia około 20 minut poświęcam na ten wątek by spojrzeć szerzej niż tylko na sprawę opinii. Dla mnie najważniejszy jest stopień referencyjności placówki. Ciąże są przeróżne, nie tylko fizjologiczne, nie raz przyszła mama lub dzidziuś są obciążeni różnymi chorobami i potrzebują innej opieki niż ciąża donoszona, bez komplikacji. Zwracam na no uwagę i tłumaczę gdzie znaleźć informacje, który szpital jakiego jest stopnia. Kolejny ważny punt to czego potrzebuje dana kobieta, niektóre osoby bardzo potrzebują klimatu, osobnego pokoju z wanną a dla innych to zbędne dodatki i dla nich najważniejsza jest możliwość skorzystania z znieczulenia. Każda kobieta powinna wypisać na kartce to co jest dla niej ważne i na tej podstawie decydować miedzy placówkami. Szukanie informacji o tym , który szpitala jest „naj” w danej okolicy jest bezsensowne, każdy szpitala w który byłam na skrajne opinie, od najlepszej do najgorszej. Odnośnie tego punktu także tłumaczę, gdzie można znaleźć rzetelne informacje o placówce – na szczęcie powstała fajna strona gdzierodzic.info na czas kiedy pacjentki nie mogą na żywo zobaczyć miejsca, w którym chcą rodzić. Oczywiście została jeszcze odległość do szpitala, tutaj zawsze polecam drogę maksymalnie do kilkunastu minut drogi bo stres w chwili porodu dotyka obojga rodziców i po co stwarzać ryzyko wypadku.