Wspólna kąpiel z dzieckiem

Dziewczyny, czy Wy bądź Wasi mężowie bierzecie wspólną kąpiel ze swoimi dziećmi? Ja spróbowałam jakiś czas temu. Kupiłam matę antypoślizgową do naszej wanny, parę zabawek i… to był strzał w dziesiątkę! Córka była zachwycona, zwłaszcza teatrzykiem z gumowych postaci :slight_smile:

A jakie Wy macie wrażenia? :slight_smile:

wow, nie kąpiecie się ze swoimi pociechami? :slight_smile:

Teraz jest “moda” na wszystkie pedofilie i zboczenia i słyszałam, że wiele osób uważa to za chore i niewłaściwe.
Ja się kapałam- mamy malutką wannę i z synkiem sie juz nie mjieścimy ale to wielka frajda i dla mnie i dla niego. Czekam teraz aż córka będzie pewniej siedzieć, to i z nia “Zanurkuję”.
No i jest plan, by dzieci czasem się razem pluskały.

Hej!

U nas rzadko bo wymaga to byśmy oboje z mężem byli w domu wieczorem, a jak ja jestem w pracy to dopiero 21,20 w domu wiec on kąpie tak normalnie w wanience.

A wspólna kąpiel to super sprawa dla nas wszystkich. Przed myjemy wanne i ją spłukujemy, ale nie jakimś cifem tak gruntownie tylko przemywamy (u nas odpływ pralki jest do wanny) jedno wchodzi i się podmywa potem drugie, potem napuszczamy wanne wody mąz już siedzi wkładam mu Małą potem wlaże i ja i tak sobie siedzimy. Jedyne czego zaluje, że nie mamy dużej wanny bo tak to troche w scisku siedzimy, ale generalnie mimo małej ilości miejsca, wspólna kąpiel to mega duża frajda :slight_smile:

Dodam tylko, że Anna jak zobaczyłą nagie cycuszki to postanowiła napić się w wannie mleczka :stuck_out_tongue:

hahaha, monika, no nieźle :smiley: a karmisz jeszcze piersią? moja to ma zapędy na cyca, ale jak tylko poczuje smak mojego “suchara”, to się krzywi i ucieka :stuck_out_tongue: a frajda w wannie niezła, ale u nas to zazwyczaj jedna osoba z dzieckiem, bo wanna mikroskopijna :stuck_out_tongue:
I tak jak napisałaś, najpierw wanna dobrze wyczyszczona, ja biorę prysznic i dopiero potem szykujemy wannę pod córkę i szalejemy :smiley: Choć słyszałam opinie, że my kobiety “wydzielamy” to samo i wcześniejsze podmywanie jest bez sensu. No cóż, na tym etapie śmiem się nie zgodzić i robię po swojemu :slight_smile:

marthoolka, no w naszym kraju popadanie ze skrajności w skrajność to normalka, więc nie dziwi mnie ta “moda”, jakaś masakra z tymi ludźmi :confused:

ja kompałam sie raz z mała w wanni powiedziałam ze jak narazie koniec za bardzo sie bałam ze sie pośliżnie, a przywychodzeniu nie wiedziałama czy małą pierwsza wyciągnąć czy sama mam wyjść

denna, mi zawsze pomaga mąż, bo córka lubi wstawać w wannie, choć my i tak kupiliśmy matę antypoślizgową do naszej wanny :slight_smile:

Nooo jasne. Wspólna kąpiel z dzieckiem jest przecudowna. Mój Andrzejek ma niezłą frajdę ze wspólnej kąpieli. Mamy kaczuszki, nakręcaną żabę, są śmiechy i oczywiście zachlapana łazienka. My mamy strasznie dużą wannę więc możemy kąpać się w trójkę, ale najczęściej z młodym kąpie się tata, ja w tym czasie mam chwilę dla siebie :slight_smile:

Ja raz w tygodniu kąpię się z moim maluszkiem :slight_smile: mam taką żabę którą można zamontować na wannie za pomocą przyssawek cała się rusza i puszcza bańki. Z tatą się jeszcze nie kąpał.

Kąpię się z moją córą, ale mam tak małą wannę, że po pewnym czasie jedna z nas wysiada na zewnątrz;|)

Ja niestety nie będę miała możliwości wykąpać się z Małym, bo mam kabinę: (

Zamierzam przy remoncie łazienki wymienić ją chociaż na malutką wannę dla swojej i Malucha przyjemności…; )

Nas czeka remont lazienki, ponieważ jak narazie mamy tylko prysznic. Powiem ze niż w ciąży brakowało mi wanny, dlatego juz nie moge się doczekać. Wiem ze kąpiele w wannie z dzieciom to świetna zabawa. Jak byłam troszkę większym dzieckiem to kapalam się w wannie z malutkim braciszkiem i zawsze wrzucalismy do wanny te jajka z kinderow, bo zbieraliśmy w takim celu żeby wykorzystać je później do wanny. Świetna zabawa przy tym była.

Ja niestety nie kąpałam się jeszcze z synkiem. Ale wszystko przede mną:D

Super sprawa ! Duzo frajdy I mozliwosc spedzenia czasu razem troche inaczej. My przy okazji uczymy sie jak myc uszko, policzki, stopki itd!!!

jeszcze się nie kąpałam z małą ale często jest ze mną w łazience jak się kopie ja wrzuca mi wtedy swoje kaczuszki do kąpieli

Ja się ciągle zbieram do wspólnej kąpieli. Ale jak pomyślę, że z półrocznym dzieckiem jest trochę zachodu to chyba odczekam, zwłaszcza, że mała lubi się kąpać. Podobno dla bezpiecznej kąpieli z maleństwem trzeba najpierw wykąpać się samemu, później wannę umyć i dopiero można wejść z dzieckiem. Żeby była prawie idealnie czysta woda.

My niestety w 3 sie nie miescimy … w nowym mieszkaniu nawet nie probujemy bo mamy jeszcze mniejsza niz w poprzadnim …2 osoby wejda …w lekkim scisku ale wejda :slight_smile:
Takze mysle ze jeszcze sie razem wykapiemy

mój syn uwielbia wspólne kąpiele, jak tylko widzi że jest podawany męzowi albo mi do wanny to aż z radości się cały trzęsie. Syn jeszcze nie potrafi za bardzo siedziec więc ciągle jest asekurowany przez nas ale frajdy ma z tego pełno

u nas w domu z córką kąpał się mąż :slight_smile:

Partner kąpał się z małym u teściów, bo oni mają wannę - dla małego to była super sprawa pochlapać się z tatą; )))
Przyglądał się mu i chlapał na niego; ))