Wodonercze u Maluszka

Sylwia, a suplementujesz się przy KP?

Współczuje i trzymam kciuki aby wszystko się ustabilizowało.

Napisz jeszcze, daliście radę przy pobraniu krwi? Czy dopiero po okresie świątecznym?

Zabusia dziewczynki ok dziekuje choć Oliwia zaczyna smarkac znowu :frowning: od dzis jestem sama z nimi cale dnie bo maz pojechał do pracy i wróci dopiero w sobotę wieczorem na dodatek on sie upadł żeby isc na sylwestra na bal i nie mam sukienki jeszcze według niego mam isc na zakupy z dwojka dzieci i jeszcze dodaje ze mam tego nie zostawiac na ostatnia chwile aaaaa wkurza mnie bo ja wole zostać w domu i juz To nie
Co do kolek to ich nie mamy wtedy po prostu miała problemy z brzuszkiem plus brzydkie sluzowate kupy pediatra zalecila nam dicoflor daje od kilku dni ale wczoraj znow przydka kupa … Jeśli chodzi o karmienie to tak karmie tylko piersia jak jest koniecznosc podania butelki to podaje swoje mam w zamrazarce z 15 swoich porcji ale juz dawno nie były nam potrzebne (zdarzały sie wieczory gdzie po całym dniu wiszenia na piersi po prostu wszystko było wycmokane i był ryk)

Mariee co do suplementacji to jak sobie przypomne to biorę … Lekarz mi niby kazał brac magnez na recepte przez cały okres karmienia piersią ale zrobilam sobie podstawowe badania to jest morfologie i mocz i wyniki mam odealne wiec odpiscilam …
Co do badan to wszystko ogarneliamy wczoraj mocz na posiew (było wesoło :slight_smile: do pierwszego pojemniczka poszla kupa a nie siusiu szybkie mycie i kolejny pojemniczek ) , morfologia tez zdobi iona misia tak plakala ze miałam ochotę beczec razem z nią :frowning: do tej pory ma siny paluszek :frowning: … Wyniki juz odebralismy od razu po południu i nie sa zaciekawe (wiadomo ze dla dzieciaczkow takich moga byc zupelnie inne normy wiec nie schizuje ) weszlam wczoraj na neta poczytac trochę o tych wynikach jakie ona ma i pierwsze hasło jakie mi wyskoczylo to bialaczka makabra od razu to wylaczylam i IDE dzis do pediatry zeby sie uspokoić zobaczymy co mi powie … Matka ja jestem stałym gościem w przychodni :frowning:

0202oliwcia taki sezon chyba na katar bo u nas też wszyscy smarczą. Z tym sylwestrem to mąż trochę nie fajnie się zachował. Nie masz kiedy nawet kupić sukienkę. Z jednej strony ja bym nie poszła nigdzie mając takiego maluszka, a z drugiej strony to może takie wyjście dobrze Wam właśnie zrobi.
Zwykła morfologia może być z paluszka prawda? Bo ostatnio mnie znajoma o to pytała, swojej prawie 3 latce chciała zrobić, ale pielęgniarka twierdzi, że z żyły i już, jak to jest ?
Zdecydowanie lepiej nie szukać nic w internecie, bo w większości to się znajduje takie choroby, że się odechciewa wszystkiego. Daj znać co powie lekarz.

Kochana i jak po wizycie co powiedział pediatra? Oby katarek szybko przeszedł trzymam kciuki za wyniki oby to nie białaczka trzymaj się kochana. Sama z dwójką dzieci podziwiam ja czasem z jednym sobie nie radzę a co dopiero z dwójką podziwiam. A co do sukienki to może pożycz albo przekonaj męża że nie masz ochoty nigdzie iść . Dawaj kochana znać

Przepraszam ze dopiero teraz ale musialam sobie troche poryczec

Wodonercze ok przełkłam zaakceptowałam i postanowiłam walczyc teraz sie okazało ze dodatkowo mamy zwapnienie nerki :frowning: _od 9 tyg zmagamy się z małym przyrostem wagi caly czas ludzac się ze w tym tyg będzie lepiej a szczerze gówno jest lepiej _:frowning: podejrzenie anemi ok morfologia z paluszka kupe płaczu wyniki niby kiepskie ale pediatra je przepchnela anemi brak niby plus ale waga do dupy 100 g na tydzień norma dzienna wychodzi ok 14 g na dobę u nas a powinno być minimum 26 g na dobę opcja może sie odwodnic lekarz każe podawać mm minimum dwa razu dziennie … Karmiona piersią od 7-13 ostatnio jadła 5 razy i to ma byc malo ???
miska ma za krótkie wędzidełko i to jest najprawdopodobniej przyczyna problemu z jedzeniem i przybieraniem na wadze dziś dalam cyca zjadła i kuz pdwracala główkę ze nie chce zrobilam butle na probe i co zjadła 90 ml czyli byla głodna po moim mleczku :frowning: maz twierdzi ze skoro malo przybiera na moim mleku to mam słabe i kazał kupić mm :frowning: dodam ze wieczorem po cycu ma drzemke 30 minut i kąpiel a dziś co ?? Po butli śpi od 4 godzin przespała kąpiel i w ogóle …
Na dodatek ok 19 zawsze ja kompie a co za tym idzie zakładam czystego pampka i co do 8/9 rano pampek potrafi być suchy za malo sika mam dość na prawdę chce mi się ryczec mam dość jak zjadla ta 90 ml mleka to nawet nie wstala na kapiel tylko calu czas śpi mam wrazenie ze po prostu w końcu sie najadla a w czesniej ??? Przyzwyczaila sie do tego ze ja glodze i nawet sie nie domagala jedzenia :frowning:

Kochana nie stresuj się bo to nic nie pomaga.! A może zamias mm spróbój rozkręcić lakacje? Mm to też nie koniec świata. Ale nie ma takiego czegoś jak słaby pokarm. Nie poddawaj się. Pozatym malutka przybywa więc nie jest tak źle.

Kochana nie załamuj się. Masz dobre mleczko a może karm ją piersią a później swoim z butelki i zobaczysz ile Ci zjada z butli. Może problem jest w wędzidełku i dlatego lepiej jest jej ciągnąć z butli to ja proponuję podawać Twoje mleczko z butelki niż mm. Albo mieszaj ja podaję Bastusiowi swoje oraz mm także to też jest sposób głowa do góry kochana.

Jeśli maluszek przybiera, to nie ma źle. A nie ma czegoś takiego jak “słabe czy chude mleko” :confused: Ale tak jak napisała Kinga, mm to nie koniec świata. Może faktycznie spróbujcie karmić w mieszany sposób nie rezygnując z KP.

Nie dziwie się cale że Ci źle :((( Popłacz czasem pomaga…

Nie masz słabego pokarmu tylko malutka ma problemy z piciem z piersi z powodu tego wedzidelka. A może spróbuj odciągać pokarm i podawać z butelki. Mi na szkole urodzenia mówili ze dzieci dłużej śpią po mm bo dłużej je trawia. A nie dlatego ze jest niby lepsze od mleka mamy. Nie zalamuj sie czasami. Dobrze że nie wyszła u niej anemia.

Agnieszka to prawda że mm dużej się trawi. Sylwia nie rezygnuj ze swojego mleczka. Dawaj kochana znać co i jak u Was. Pamiętaj że jesteś cudowną mamą wspaniałą osobą i bardzo dzielną a łzy czasami dodają nam skrzydeł.

Kinga ale jak ja bym miała sobie bardziej rozkrecic laktacje to by mi cycki porozrywalo dosłownie miska potrafi w nocy zjeść isc spać a ja laktator w dłoń i 150 ml jeszcze sciagam

Dziekuje wam słonka ani myślę sie poddać choć narawde dzis przez chwile mi To przeszło przez myśl :frowning: mam dola psychicznego bo za duzo sie na nas zwala juz podjelam decyzje walcze na swoim mleczku mam w zamrazarce z 15 albo i lepiej woreczków pomrozonych jak będzie trzeba to dam butle i koniec ma dodatek 5 stycznia mam kontrole w szpitalu woradni noworodka pogadam tam o wedzidelku może jak mi sie uda zagadac to niech je od razu tam podetna (na sama mysl mam łzy w oczach ) ale trudno ewidentnie to jest problemem … Jak w szpitalu nie uda mi sie nic załatwić to umawiam się Do laryngologa prywatnie obejde nfz jeśli tak trzeba trudno w zanadrzu mam jeszcze opcje z umowie niem SIe z polozna laltacyjna niech ona mi pomoże to ugryzc będę walczyc o karmienie piersia i koniec teraz dalam misce na spiocha piers i co kilka minut i śpi dalej pieluszki jak byla zalozona ok 17 tak cały czas sucha (pomimo karmienia piersią +90ml mleka )

Sylwia nie załamuj sie jestesmy z Tobą! Nie rezygnuj ze swojego mleka.Moze karm z piersi a raz odciagaj i podaj z butelki.Szkoda by bylo Twoje mleko napewno jest wartościowe.Może malutkiej źle sie ciagnie z piersi to wtedy zobaczysz ile Ci zjada Twojego mleka ale z butelki.Poplacz sobie bo naprawdę pomaga w razie czego my tutaj jestesmy i zawsze Ci pomożemy.Dobrze ze nie wyszła u niej anemia.Wcale Ci sie nie dziwię że wzięło Cie na płacz i nie masz juz sily to Cie wszystko poprostu przerasta.Trzymaj sie kochana !

Widzisz skoro jeszcze odciagasz laktatorem to znaczy ze z laktacja jest ok . ja tez sie nie dziwię ze potrzebowałas chwili na poplakanie sobie. To pomaga. Ale nie zalamuj sie i nie myśl ze masz zle mleczko.

Kochana super pomysł z położną laktacyjną. Popytaj w szpitalu to trzymam kciuki żeby odrazu Wam załatwili sprawę z wędzidełkiem. Nie poddawaj się kochana i dokładnie tak podawaj z butli swoje tym bardziej że takie zapasy. Ja Ci powiem że mam dość lekarzy ale ktoś kiedyś mi powiedział że dostajemy tyle ile jestesmy w stanie znieść a przez to stajemy się silniejsi.

Zabusia ja to mam wrazenie ze dostaje tak po dupie ze glowa mala jak nie poronienia to zastrzyki to garści tabletek groźbą porodu przedwczesnego podejrzenie hipotrofi poszerzeniw ukm rwa kulszowa półpasiec porod wywoływany trzy dni wodonercze zwapnienie teraz to z pierwsza niedotlenienje zamartwica grozba dziecka niepelnospraenego gronkowiec no wszystko czy to nie za dużo jak dla jednej osoby :frowning:

Aaaa jedyny pozytyw dzisiejszego dnia to z pediatra rozmawialysmy z pielęgniarka po wizycie na kiedy by był wynik posiewu miski czy zdarza przed wizyta w łodzi we wtorek to pow ze nie wie po w godzinach zadzwonila do mnie pielegniarka z przychodni ze podejrzala w swoim systemie ale mam sie nie chwalić ze wiem :slight_smile: wynik jest czysciutki

Kochana bardzo dużo jak na jedną osobę i podziwiam Cię bardzo bardzo bardzo mimo tych wszystkich przeciwności wciąż walczysz i to jest cudowne i piękne. Niejedna osoba pewnie już dawno by wymiękła więc Kochana musi w końcu zaświecić słoneczko u Was. Los nie równo rozdaje karty niestety. Szkoda że nie można złożyć zażalenia. Albo rozmówić się z kim trzeba. Trzymaj się Kochana ja mocno zaciskam kciuki.

Zabusia dziekuje ci bardzo słonko :slight_smile:

Normalnie do tej pory mamy dwa karmienia ale dzis zrobilam jedno dodatkowo w gratisie miejmy nadzieję ze takimi małymi kroczkami waga wreszcie ruszy
Wczoraj w nocy porownalam jeszcze wagę Oliwia i Małgosi na tych etapach to wagę
5300 Malgosia ma na 12 tyg a Oliwia miała na 6 tyg masakra jaka różnica

To skoro masz dużo mleka to spróbój ściągać mleko po karmieniu i po następnym podawaj małej z butelki. Ja tak dokarmiałak i dopiero wtedy małemu waga ruszyła. I czutając Twoje wpisy muszę to napisaćm. Jesteś strasznie dzielna kochana. Tyle przeciwności pokonałaś!

Ja tez uważam ze jesteś super dzielna kobieta. I mocno Trzymam kciuki za to zeby Małgosia zaczęła bardziej przybierać.

Oliwcia z wedzidelkiem.jak najszybciej najlepiej bo i malutkiej bedzie lepiej ssac a i waga skoczy ladniej w górę. I dokladnie jak nie nfz to nie ma co sie prosic idzcie prywatnie i tyle laski bez, byle wszystko poszło do przodu.
Z tym mm najlatwiejsza rada, ale skoro z butli wypija wiecej to ja dokladnie jak Ty dawalabym osiągnięty pokarm. Mm dziecko trawi wolniej dlatego tak spała po nim malutka. Powiem Ci ze na pewno nie przyzwyczaila się ze jest glodna. Gdybybtaka byla plakalaby dalej. Moze po prostu zmeczona niewydolnym ssaniem.przez wedzidelko mimo ze jeszcze by sobie pociumkala woli odpuscic ale gdyby byla glodna to by wsunela po kazdym karmieniu butle. Ja bylam.pewna ze u nas mlody nir dojadal wiec najpierw cyc potem dalej plakal to butla.i wypijał kilka ml i dalej placz wiec nie chodzilo o glod.
Tez walczylismy z tymi przyrostami, prpbowalam w pierwszej kolejności wlasnie zwiekszyc ilosc nocnych karmien, zwlaszcza ze w dzien przy cycu u nas byl.mega placz ale z butlą nie bylo.lepiej wiec ogołem cyrk na kolkach. No ale pozniej same przyrosty podskoczyly. Nir wiemy dalej co bylo przyczyna spadkow wagi, bo wszystko wskazywalo na to ze jest ok nawet CDL mowila se wg nirj i technika i wedzidelko i wszystko jest oki, dala troche rad ale sytuacja nir.poprawila sie z dnia na dzien. Mysle ze u was sprawa wedzidelka jest priorytetowa i z nim musicie sie uporac aby zwlaczyc ten klopot. Dopoki to sie nie stanie to nawet CDL jak znajdziesz i przyjdzie to powie żeby podciac i dopiero wtedy sprawdzic bo najprawdopodobniej to jest przyczyną skoro Ty pokarmu masz za dwoje, corcia ssie i moze dodatkowo dostawac z butelki Twoj pokarm.
Brzydkie kupki pojawiaja sie u wiekszosci dzieci a mieszanie mm.i swojego mleka tez wg niektorych doradcow jest kiepskim pomyslem bo rozregulowuje flore jelitowa i problem brzydkich kup czy wzdec.moze sie nasilic. My z kupami walczylismy probiotykiem po prostu. Minely po 5m.z. tez same z siebie dlatego tutaj ja bym byla ostrozna z tym dokarmianiem mieszanką zwlaszcza w stytuacji jak u was gdzie super i najlepszego Twojego mleczka masz nawet w zapasach. Trzymaj sie kochana, bardzo dużo spadło na Twoje barki ale wazne ze masz dwie kochane istotki obok siebie, ze lekarze chca pomagac a nie zlewają i powolutku i bedzie sie wssystko normowalo i wyjdzie sloneczko :*