Nie znalazłam tematu w wyszukiwarce dlatego zakładam nowy . Drogie mamy czy podanie wody niemowlakom ma negatywny wpływ? Znam opinie osób, które podają wodę w temperaturze pokojowej czystą niegazowaną zakupioną w sklepie , lub przygotowaną z cukrem. I po maleństwach nie widzę negatywnego wpływu. Termin porodu mam na 23 lipca i chciałabym wiedzieć czy podać dziecku samo mleko , czy można czasem podać troszkę wody do popicia. Są takie osoby , które powiedziały mi że absolutnie woda jest zabroniona i dziecku się podaje wyłącznie mleko . Proszę o opinie szersze grono i będę bardzo wdzięczna .
Dawaj tylko mleko, dopajanie nie jest konieczne, chyba że dziecko ma zaparcia ale w tym przypadku ja bym podawała probiotyk do mleka to poprawi pracę jelit, jak będą upały to można spróbować dać wodę ale bez cukru, po co dosladzac, są do kupienia wody dla niemowlat które nie wymagają gotowania przez kilka dni od otwarcia, druga sprawa dziecko może nie chciec pić wody, bo jest bez smaku ale ja bym i tak nie dosladzala, ja w upały dawałam mleko mniejsze porcje a częściej albo można dać więcej wody a mniej mm a jak karmisz piersią to wogole nie trzeba dopająć bo mleko matki jest samo w sobie wodniste
Według who przepajanie to rozszerzanie diety więc nie powinno się tego robic. Karmie mm i nie przepajam. Dziecko nie ma kłopotów z wypróżnianiem. Jeśli jednak zdecydujesz się na podawanie czegoś innego prócz mleka, to chyba bezpieczniejsza będzie przegotowana woda :).
Dopajanie nie jest potrzebne a zwłaszcza jak będziesz karmić piersią bo na początku leci mleko takie właśnie wodniste i jeśli dziecku chce się tylko pić a nie jest głodne to jest to najlepsze rozwiązanie. Ja mojemu maluchowi zaczęłam dopiero podawać wodę gdy zaczęłam mu po 5 miesiącu rozszerzać dietę i do dzisiaj dostaje przygotowaną wodę z kranu w temperaturze pokojowej. O dodawaniu cukru do wody to bym nawet nie pomyślała bo według mnie jest to niepotrzebne a nawet może zaszkodzić przy późniejszej nauce zdrowego picia wody.
A ha uważam że woda jeszcze nikomu nie zaszkodziła pod warunkiem że bez dodatków. Jeśli karmi się piersią na żądanie to nie potrzeba przepajac bo to zarówno jedzenie jak i picie. Przy karmieniu mm jeszcze całkiem niedawno zalecane dopsjsnue woda. Obecnie uznali że nie ma takiej potrzeby ale na chłopski rozum mm karmi się co, 3potem co 4 godz no umówmy się że między czasie dziecku może chcieć się zwyczajnie pić zwłaszcza jak jest gorąco. A mm nie zalecają karmić częściej a już napewno nie na żądanie. Ja ksrmilsm mm i proponowałem synkowi Wodę ale nie chciał za bardzo czasem lyczka. Nie przejmowałsm się póki nie było tropikalnych upałów ale ba szczęście wtedy częściej się skusi na wodę ale tak naprawdę zaczął pić gdy rozszerzyliśmy dietę po 4miesiacu. Natomiast absolutnie nie podawała bym wody z cukrem! Ale to moje zdanie
Jeśli zdecydujesz się karmić piersią przez pierwsze pół roku nie musisz dopajać maluszka wodą. W pokarmie masz zarówno pokarm sycący jak i ten, który najlepiej gasi pragnienie. Sama urodziłam na początku lipca - także przez wszystkie upały maluszek nie pił nic innego. Jeśli zaczniesz wprowadzać nowe pokarmy, ewentualnie przejdziesz na mleko modyfikowane, zachęcaj malucha aby pił wodę. Woda powinna być podstawowym płynem, który będzie gasić pragnienie. Uważam, że dosładzanie wody nie ma największego sensu. Pamiętaj, że maluch poznaje dopiero smaki dlatego jeśli najpierw pozna smak słodki, będzie trudno mu zaakceptować zwykłą wodę.
Swojej córeczce zaczęłam podawać wodę około 5/6 miesiąca gdy zaczęłam rozszerzać dietę. Nie poddawaj się jeśli na początku będzie piła po kilka kropelek, po kilku miesiącach załapie i sama będzie sięgać po kubeczek/butelkę z wodą.
Ja rodzilam w maju i w te upały wakacyjne podawałam jej wodę - nie kupowałam żadnej specjalnej tylko swoją przegotowana. Podawałam gdyz mala sama tego chciała gdyz jak podawałam częściej pierś to krecila na nie nosem, jak podalam wodę to pociagla łyk i było ok a potem w swoim czasie normalnie pierś. Dzieci są różne i tyle.
Wody słodzonego czyli tzw glukozy lepiej nie podawać bo po niej bardzo łatwo o zatwardzenia. Po co ma się maluszek męczyć niepotrzebnie
Do 6 miesiaca zycia nie ma potrzeby podawać dzie ku wodę, chyba że są do tego jakieś medyczne zalecenia, i to w zasadzie jedyny wyjątek. Wody z cukrem nie podalabym wcale. Cukier jest niezdrowy, przyczynia się do rozwoju wielu chorób, w tym też w znacznym stopniu do problemów z nadwagą więc warto przemyśleć sprawę, czy chcemy zafundować dziecku problemy w przyszłości. Justyna, nie masz racji, nie karmi się co 3/4 godziny, tylko na żądanie, (dotyczy to także katmienia mm) to znaczy, że jesli dziecku chce się pić nawet co godzinę, to należy podać mu pierś, lub mleko w butelce.
Tomczyk nie wiem jak jest obecnie. 3lsta temu jak urodziłam synka mm nie ksrmilo się na żądanie z tego co wiem na opakowaniu mleka jest nadal napisane ci ile karmić i tak zalecają pediatrzy chyba że coś się zmieniło teraz bo rok temu rodziła moja przyjaciółka i również nikt nie kazał podawać mm na żądanie bo to również przyczynia się do nadwagi
Zgadzam się z Justyna, piersią karmi się na żądanie, a mm co 3 godziny, takie są zalecenia
Według mnie podawanie wody i stwierdzenie że nikomu nie zaszkodziła jest troszkę śmieszne , bo jednak dziecko początkowo powinno pić tylko mleko zwłaszcza dzieci na piersi bo tam mleko dostosowuje się do potrzeb dziecka idealnie i nawet w upały czy w sezonie grzewczym nie ma potrzeby dopajać. Dziecko dostaję wodę z pokarmem takie przepajanie gdy dziecko ma maleńki żołądek sprawia, ze brzuch się napewłnia tak na prawdę niczym, dziecko może tym samym przyjmować mniej wartościowego pokarmu który jest mu potrzebny. To warto przemyśleć.
Nie wiem jak jest w trakcie podawania mm, z tego co kojarze to np podczas upałów lekarze zalecali moim znajomym ale ja nie zgłębiałam tego tematu bo nie karmiłam w ten sposób.
Nie jestem za dopajaniem malucha jeśli nie ma ku temu jakiś istotnych powodów. Na mm wiem, że wiele mam podaje podczas upałów, czy gdy maluch ma problem z kupką i ok. Nawet na mm obecnie nie zaleca się dopajania. Na piersi jestem za tym by zupełnie nie dopajać wodą. Sama tak robiłam. Wodę zaczęłam podawać wraz z rozszerzaniem diety.
W linku który podałaś jest jasno napisane że jest schemat na opakowaniu i nigdzie nie jest napisane że karmi się mm na żądanie bo ten sam link chciałam Ci wkleić. Jest jedynie napisane że jest orientacyjny to oznacza że dziecko nie zawsze je taka porcje i nie zawsze równo co 3godz jak w zegarku ale napewno nie na żądanie. Nie podawałem mm częściej chyba że poprzednia porcje zjadł sporo mniejsza to kolejna jeśli płakał dawałam wcześniej. Uzbswalsn raczej słusznie że jeśli dziecko zjadł cała porcje a ja wiem przecież ile zjadł w przeciwieństwie do piersi to płacz za godz czy półtorej nie jest z głodu i nie podawałem mleka. Ale oczywiście były wahania czasem do 20min jak już wiedziałam że może być głodny to dawałam 20mun wcześniej ale rzadko. Dlatego właśnie ja latem proponowałem wodę. I absolutnie nie zgadzam się ze latem powinno się częściej podawać mm ono jest inne niż z piersi no to z piersi w pierwszej fazie gasi pragnienie dopiero potem zaspokaja głód. W mm tak nie ma od razu jest ono syte i służy nsjedzeniy się dziecka więc absolutnie się nie zgadzam i uważam że takie postępowanie może prowadzić do rozciągania żołądka bo potem dziecku już nie wystarczaja porcje co 3"godz a potem do otyłości. Mm to inny sposób karmienia dziecka i choć zastępuje piers to mm nie jest takie same więc nie postępuje się identycznie.
Justyna, tutaj trzebaby było mieć dowody poparte badaniami, czy karmienie dziecka częściej mm niż co 3 godziny prowadzi do otyłości, czy rozciągania żołądka. Nie można też wrzucać wszystkich do jednego worka a każde dziecko należy traktować indywidualnie zgodnie z jego potrzebami. Sama znam przypadki, kiedy dziecko od urodzenia było karmione mm, ma dziś 3 lata, nie było dopajane wodą karmione było na żądanie i nigdy nie miało problemów ze zbyt dużym wzrostem wagi.
Dla mie zrozumiałe jest to, co zostało zawarte w linku, że oczywiście sugerujemy się tym, czo jest na opakowaniu, ale SUGERUJEMY, a nie ściśle się stosujemy do wyznaczonych odstępów w godzinach karmienia. Nie chodziło mi o to, żeby dziecko karmić co pół godziny, ale faktem jest, że niektóre dzieci potrzebują zjeść trochę więcej.
Sugerujemy ale nie karmi y na żądanie tak jak piersią. Są maluszki które piers jedzą co godz lub częściej zwłaszcza na początku. Nie wyobrażam sobie z taką częstotliwości podawać mm. Ja napisałam to ci słyszałam od kilku pedistrow i położnej. Badań na to nie mam co więcej raczej nie każde dziecko tak karmione będzie otylr ale myślę że to niestety dobra droga żeby tak się stało. Dopasować schemat wg dziecka czyli częstotliwość i porcje ok no też nie każde niemowlę zjada tyle ile na opakowaniu napisali i piszą że to orientacyjne porcje ale karmić na żądanie mm to już zupełnie coś innego. I uważam że podawanie mm dużo częściej niż zalecane nie jest dobre. Kamila piersią prawda?
Niemowlak karmiony mlekiem modyfikowany powinien być karmiony jak niemowlak na piersi czyli na żądanie. Dziecko, podobnie jak dorosły, czasem ma większy apetyt, innym razem mniejszym, raz potrzebuje zjeść po 4 godzinach, a raz po dwóch. Oczywiście nie wolno też przesadzać i dokarmiać malucha jak tylko zapłacze – musisz go obserwować. Z czasem, dzięki tym obserwacjom, będziesz rozpoznawać czy dziecko jest głodne czy po prostu potrzebuje się do Ciebie przytulić
.
Nie ma potrzeby podawania dziecku dodatkowego picia, ponieważ mieszanka zaspokaja zarówno głód, jak i pragnienie (jest przecież zrobiona na bazie wody), jednak lekarze uważają, że nic się maluszkowi nie stanie, gdy dziennie wypije 50 ml płynów (wody lub herbatki bez dodatku cukru). Latem w bardzo upalne dni, czy nawet zimą, gdy w domu grzeją kaloryfery a powietrze jest bardzo suche maluchowi może się chcieć pić.
Mleczko zdecydowanie wystarczy w pierwszych 4 msc`ach jego życia …jesli po 4 msc traficie na upały to można podać wodę przegotowaną ,mineralną dobrej jakości ale bez CUKRU …
S . Tomczyk ma rację także jesli sama nie pijesz wody to lepiej kupić małą buteleczkę …ale jak już pisałam nie spiesz się z jej podawaniem …mleko póki co wystarcza
Moje maleństwo nie chce butelki ani smoczka więc mogłaby być przy piersi non stop bo jak to położna powiedziała żeby jej zabierać bo cytuje matka to nie smoczek. Chciałabym żeby butelkę chciała bo nie mogę nawet za daleko odejść…