Własne warzywa i owoce

Mam kawałek ogródka. Jestem w drugiej ciąży i planuje mieć sporo swoich warzyw i owoców skoro już ogródek mam. Co polecacie posadzić?  

Narazie mam : czosnek, fasolę, pomidory różnego rodzaju I koloru, cukinie, dynie hokaido,ogórki, czerwona porzeczkę,maliny,borówki i mini kiwi, koper,szczypior,bazylię.

Zastanawiałam się nad truskawkami bo te w sklepie strasznie pryskane.... 

Co Wy byście posadziły?  Może macie coś co zupełnie inaczej smakuje swoje niż w sklepie ?

Maliny  i borówki  ja w tym roku  kupiłam  i już mają  owoce. Super pomysł  z ogródkiem 

Pietruszke- nać i korzeń. Por- możesz zrywac późną jesienią nawet. Sałatę. 

Poziomki,  sałata :)) 

Piękne okazy nam pokazujesz ;) brawo za wytrwałość :) 

Wow piękne okazy :)

Zazdroszczę ;) cudownie 

Dawaj truskawki :) może znajdziesz troche miejsca na marchew? jak sie przerywa to można jeść takie młode i lepiej pachną swoje marchewki, kapustnych nie proponuje, mi ciezko szły. JEszcze zioła świeże jak lubisz. Mięte do doniczki bo pleni sie jak malina a np. tymianek który uwielbiam za sam zapach jest wieloletni, do tego lawende :)

 

Mini kiwi? Muszę o tym poczytać, bo nie mam;)

Też mam kawałeczek ogródka i mam oprócz tego co Ty, agrest, porzeczkę czarną (super do ciast i deserów), jeżyny (też super do deserów), marchewki i buraczki (moja corka uwielbia w słupki i z piekarnika pomieszane: marchew, buraki i ziemniaki). No ale i zupy: krem z pmidorów, marchewki, albo z dyni (z dyni też super ciasta wychodzą).

Truskawki też mam, polecam, sklepowe się nie umywają, ale nie wiem czy teraz już nie za późno, chyba, ze są jakieś późne odmiany też. :)

Marchewka, pietruszka, seler, por, cebula i poziomki jeszcze mam i jarmuż, szpinak, a o tym mini kiwi też muszę poczytać 

Mamina ile propozycji - do wyboru i do koloru :) 

Czy Ty swoje warzywa nawozisz ? 

Ależ propozycji się posypało;) mu mieliśmy dwa lata temu założony ogródek . Nie przyjął się, ziemia piaszczysta na moim terenie, trzeba byłoby nawieźć sporo czarnoziemu. Oby wszystko pięknie Ci rosło:)

Skoro masz ogórki, czosnek i koper to przydałby się jeszcze chrzan do ogórków kiszonych. Chrzan jest wieloletni, wystarczy kawałek wkopac w ziemię i powinien wyrosnąć i się rozrastać. Także polecam w jakichś odstępach. 

Truskawki są proste w uprawie. Niestety według mnie łatwo pojawia się szara pleś ale i tak warto i dzieki odpowiednim zabiegom mozna temu zapobiec. Na drugi rok z pędów rozmnożysz plantacje :) truskawki są zdecydowanie lepsze z ogródka. 

 

Super. Mega zazdroszczę hihi ;) 

Pięknie to wygląda, zaplanowane, zadbane. 

Uwielbiam swoje warzywa i owoce. Niestety mamy tylko balkon ale w tamtym roku nawet chorowaliśmy bataty w ogromnych, wysokich donicach. Tak to stawiamy na zioła, sałaty, pomidorki koktajlowe ale wysokie krzaki. Mamy truskawki i poziomki 

Dokładnie, wszystko pięknie wygląda, zaplanowane. Podoba mi się ta konstrukcja na ogórki ;-) 

Oooj przewiąż czerwoną wstążeczkę, żeby nikt nie urzekł Ci takich pięknych okazów ;)

Wow ile propozycji!  Miałam agrest ale wtedy jeszcze sądził dziadek, ale coś go zeżarło.  

Mam ziemię kompostową, pryskam też pokrzywa chociaż straszny smród to jednak dziala. Poza tym rozsypuje miazge ze skorupek jajek bo to dobre na ziemię i odstrasza slimaki te wielkie bez domków. Ale jednak myślę że to sprawa tej kompostowej ziemi która dostaliśmy od dziadka ( 30lat tam dziadek sądził, kompost miał nawet 5letni)

zdecydowanie muszę mieć chrzan i zacząć kiszenie i małosolne ogórki mniam !

Ta konstrukcja to na fasolkę, no cóż wygląda jak wygląda ale działa. Wszystko u nas takie śmieszne, podwiązane, na drabinach itp 

Ja u teściów zrobiłam mini ogródek, mamy tam drzewo wiśni, q pod nim pomidory, wyszły mega wielkie, rzodkiewki coś słabo się przyjęły, ale liście brałam do sałatek, ogórki rosną. �

A tak, rzodkiewki też zawsze miałam, w tym roku odpuściłam, bo co roku był z nimi jakiś niewypał;/.. Moi rodzice mają też winogrono, takie różowe, muszę od nich wziąć sadzonki.

Mam też pigwę, świetna jest nalewka i syrop do herbaty na zimę, polecam.

I zawsze zapomnę o jakiejś sałacie, rukoli albo chociaż szpinaku. A do sałatek idealne.

Ahhhh  my  też mamy  spory kawal  ziemi ,ale jest gliniasta i kaminiasta, do tego pełno gruzu  z budowy od innego sąsiada. Z kolei  inny sąsiad ,który odkupil  od nas kawałek  pola to 4 lata się bawił żeby pozbyć się kamieni i móc zasądzić drzewka i inne

 Ja chcąc zasadzie lilie  po długości 1 metra grzebałam w ziemi wyciągając te cholerne kamienie 3 godziny,  kręgosłup myślałam że mi pęknie

 U mnie to nie takie hop siup,  najpierw gruba maszyna musiałaby przeorać działkę żeby coś kolwiek moc zasadzić 

Pigwa ! Że ja o tym nie pomyślałam. 

Nie ukrywam, nasze winogrona zajmują połowę ogrodu,  na szczęście robią też przyjemny cień. I wiadomo, takie ilości to tylko na wino hahah ale cieszę się bo raz na jakiś czas zamawiam małe butelki i naklejki i daje komuś w podziękowaniu. Więc może i nalewek się nauczę?  

Rzodkiewki zawsze miałam takie malutkie ale za to ostre strasznie.