Wielkanoc 2025

Dziewczyny !
chciałabym wam życzyć mokrego dyngusa i smacznego jaja :slight_smile:
Oby te święta były spokojne :slight_smile:

4 polubienia

Spokoju i odpoczynku :orange_heart:

3 polubienia

Spedzcie kochane te swieta tak jak Wy tego chcecie :heart: bez narzucania co sie powinno robic na swieta a czego nie :heart:

3 polubienia

Wesołych Świąt, dużo radości, spokoju i pysznego jajka!

3 polubienia

Odpoczynku przede wszystkim Wam życzę :smiling_face::smiling_face:

2 polubienia

Dziękuję bardzo :green_heart::tulip:
Wam również życzę spokojnych tych Świąt , niech miną wesoło , bez smutków oraz na lepszych relacjach z rodziną :smiling_face_with_three_hearts::smiling_face_with_three_hearts::smiling_face_with_three_hearts::smiling_face_with_three_hearts::smiling_face_with_three_hearts:

:hatching_chick::rabbit::sun_with_face::nest_with_eggs::chicken::rooster:
Ja te święta spędzam na miekscu u rodziców narzeczonego, do rodzinnego miasta nie jadę w sumie do rozwiaznia ciąży ,żeby znow ciśnienia nie podnosić ani córce ani sobie…

2 polubienia

W rodzinnym gronie to najważniejsze , a powiedzcie prezenty u was są ? Czy upominki ?

1 polubienie

Wesołych świat, spokoju i odpoczynku

1 polubienie

Wzajemnie! Ja jeszcze nie czuje atmosfery swiat, jestem w rozsypce;))

Upominki :wink:

Dziękuję i również życzę wszystkim zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych :rabbit::hatching_chick:

u nas prezenty, już u nas taka tradycja , że dzieci szukają prezentów od zajączka

1 polubienie

Wzajemnie wesolych swiat :slight_smile:

U nas symbolicznie, slodycze

U nas tez symbolicznie właśnie

A jak tam u was po świętach. Lany poniedziałek faktycznie był łany? Bo u nas dopiero się wojna skończyła :rofl::rofl::rofl: oczywiście nie obyło się bez poszkodowanych bo mój mąż z tą chorą kostką przez płot skakał i kolano mu wyskoczyło :face_with_raised_eyebrow::face_with_raised_eyebrow::sweat_smile::sweat_smile: i znów ja będę mieć przerąbane bo noga już spuchnięta. Ale jak to powiedzieli sąsiedzi,wojna to wojna ranni muszą być , no już sie z tego śmieje bo co mi pozostało. Poboli go kilka dni i przejdzie. Przyjechali znajomi na 4 samochody z bagażnikami pełnymi butelek i wiader z wodą. Masakra co się tu działo nawet ojciec sąsiada lat 60-kilka z wiadrami biegał :rofl::rofl:

U mnie dziwnie. W niedziele sms od siostry ze jej corka wymiotuje i nie przyjada. Bardzo mi bylo przykro. Wiec przyszli tylko dziadkowie meza. Pozniej spacer. W drugi dzien swiat pojechaliśmy na dzialke do tescia, za chwile tam bedzie stal domek modulowy, bedzie pieknie. Wczoraj kielbaska z paleniska i spacer ! Było inaczej, ale bylo fajnie… ilez mozna siedziec przu stole i gadac o wszystkim … az moj maz zapragnął miec JUZ dzialke hahahah. Wiec nie wiem jak to sie skonczy bo wiemy mniej wiecej gdzie chcemy ją miec ale co z finansami ? Ahhahah

Ooo ale super !! Fajne wspomnienia będą

Oj to się działo :joy: dzieci też na pewno były zachwycone :smiley:

Działka to dobra inwestycja na przyszłość :slightly_smiling_face: