Mamusie, moja koleżanka zapytała mnie ostatnio, czy będę jej świadkową na ślubie w przyszłym roku. Zgodziłam się, chociaż trochę żałuję, bo jednak są to pewne obowiązki. Ale do rzeczy, muszę zorganizować wieczór panieński. Nieduży, bo będzie nas 5 osób, w sumie 6 łącznie z panną młodą. Mniej więcej wiem, czego oczekuję od wieczoru, a w sumie weekendu. Chciałabym wynająć domek, ładnie udekorować i żebyśmy sobie tam spędziły czas, zamówiły jednego dnia jakieś sushi itp. I tu pojawia się problem, nie wiem jaki domek znaleźć i do jakiej kwoty. Ostatni panieński na jaki dostałam zaproszenie jest drugiej koleżanki, ale tu domek kosztuje 8 tysięcy za weekend i panieński wyszedłby nas 1300 złotych od osoby, więc odmówiłam, bo tu jeszcze ślub, a opieka do dziecka, a ubierz się umaluj itp, a jeszcze do koperty daj… no i teraz nie wiem, czy cena w sumie dobra, tylko nie dla mnie, czy serio wysoka?
Gdzie polecacie taki domek wynająć? Fajnie jakby miał jakieś jacuzzi? No i jakby był tańszy, niż ten z drugiego panieńskiego
Nie musi być w mieście turystycznym, może być na uboczu, może góry lub morze?
A jaka cześć kraju by cię najbardziej interesowała? Bo góry czy morze to trochę rozbieżność ![]()
Tak czy inaczej bedzie to drogie. Wyjazdowe wieczory takie sa.
Sqm domek pod impreze to koszta duze a jeszcze cos kupic na dekoracje,do jedzenia na week itp.
Mysle ze najlepiej byloby stworzyc grupe na messenger i zapytac dziewczyn o to po ile moga sie zlozyc. Bo zaloze sie ze nie kazda ma teraz tysiaka
i to oznacza ze moze byc was trojka albo Panna Mloda zmieni plany.
to co sie marzy Pannie Młodej to jedno a zycie to drugie. Dlatego moj wieczor odbyl sie u mnie w domu. Ja zostalam porwana a dziewczyny wszystko naszykowaly. Balony dekoracje jedzenie. Byly kolorowe drinki jak z baru
no i zlozyly sie po 200zl
oczysiscie ze marzyl mi sie plener czy w ogole panienki na lodzi no ale nikogo na to po prostu nie stac.
Co wiecej, uczestniczylam w jednym z wieczorow gdzie swiadkowa ( siostra panny mlodej) byla mlodziutka wiec chcialam jej pomoc w organizacji. Mialo byc nas 11. Dziewczyny w ogole nie wspolpracowaly. Nie chcialy wydawac hajsu. Zgodzily sie na moja propozycje co do pleneru nad Zegrzem. Jedzenie i picie bylo w cenie. Kazda miala przyniesc cos -, a to balony a to aparat itp. Finalnie nas bylo 6 i oczywiscie bez aparatu. Koszta sie zwiekszyly na osobe bo skladka 11 osob a 6 to ogromna roznica. Szczerze mowiac mam nadzieje ze nigdu juz nie bede musiala planowac takich dni
1300 zł od osoby to już naprawdę dużo
ogólnie nie dziwię się, że coraz więcej dziewczyn przez taką cenę odpuszcza udziału w panieńskim ![]()
Na twoim miejscu bym najpierw zrobiła rozeznanie i zapytała wprost jak zaproszone dziewczyny to widzą i ile są w stanie na taki panieński wydać, ew. przygotować dwie opcje i dwa różne budżety ![]()
Tak czy siak na Twoim miejscu poszukałabym jakiegoś fajnego domku bliżej was, nie w turystycznym miejscu, może na uboczu, w górach albo nad jeziorem i tam po prostu zrobila grilla, wieczór z malowaniem twarzy, tańce, wino i to też jest fajnie i bez przepłacania. Wychodzę z założenia że w fajnym towarzystwie będzie fajnie gdziekolwiek
A niemacie mozliwosci zrobić tego u ktores w domu ? Wyjdzie tylko za dekoracje i jakies jedzonko
a moze jakis pub , kregle poprostu wyjscie na miasto tez możebyc udana impreza ![]()
Wlasnie, moze ktoras ma działkę ? Wtedy byloby o niebo lepiej, tylko dekoracje, balony, girlandy swietlne, itp
U nas domki to dość często są wynajmowane na panieńskie i kawalerskie, ja i mąż byliśmy w kilku w ciągu ostatnich paru lat, także mogę podpytać i znaleźć linki, ale jeżeli interesuje Cię okolica gór. Taka bliższa i dalszą, bo ja mieszkam w Beskidzie Niskim/Sądeckim i tutaj można kilka fajnych znaleźć, ale też byłam bliżej gór. Cena przeważnie wynosiła ok 1000 zł za dobę. Wiadomo, bliżej gór to ta cena lub troszkę więcej, a w oddaleniu była niższa (jakieś 2 lata temu byłam w domku, gdzie doba kosztowała 600 zł, a standard wysoki). Także jak takie tereny Ci odpowiadają to daj znać, poszukam linków do tych sprawdzonych domków ![]()
Daj znac w jakich okolicach szukasz domku.
Ewentualnie polecam tez stronke /slowhop / tam masz duzo takich klimatycznych miejsc i moze znajdziesz cos ciekawego. ![]()
Tylko czy to nie będzie „ za zwyczajne „ ? Jednak od wieczoru panieńskiego może nie wymaga się ale jest taki cień nadzieji że to jednak będzie coś innego niż tradycyjne wyjścia z przyjaciółkami . Chodzimy ze znajomymi często na bilard i kręgle i te piszczące dziewczyny w szarfach „ wieczór panieński „ to trochę to już takie oklepane ? Ja miałam panieński co prawda 6 lat temu ale pojechałyśmy wszystkie do Wrocławia do wynajętego apartamentu , pływałyśmy łódką , lato było więc był festiwal kolorów , kolorowe drineczki dopiero pod koniec poszłyśmy na kluby . Dostałam piękny jedwabny szlafrok który bardzo ładnie później wyglądał na zdjęciach . Ostatnio robiliśmy prezent dla panny młodej na panieński i kupiliśmy jej instax i album ręcznie robiony pod te małe zdjęcia .
Tylko ważne żeby zaznaczać że to ma być miejsce TYLKO dla dorosłych
albo jakiś domek na uboczu z sauna na zewnątrz !
Wydaje mi się ,że 1300 zł to dość dużo
ogólnie zorganizowanie takiego wieczoru panieńskiego to nie jest mały koszt
każde miejsce ,które będzie mialo jakiś wypad będzie miało równie wypasioną cenę
a już na pewno jak ma być to zaplanowane na cały weekend i poza domem
zależy jakie oczekiwania ma Panna młoda i reszta ekipy ![]()
Są czasy jakie są , dlatego chyba zorganizowała bym to po kosztach i popytała znajomych czy nie mają działki z jakimś domkiem ![]()
To moze postawic na wroclaw i na taki apartament ? Moze wyjdzie taniej a pozniej pojsc na impreze
ja bym była zadowolona z takiej niespodzianki ![]()
Też byłam na panieńskich, gdzie wynajmowalyśmy apartament, coś w mieście się 0orobilo, a wieczorem kluby. No szczerze mówiąc, chyba to była dla mnie fajniejsza opcja, niż domek
ja miałam połączenie, mój panieński był w domku, a potem miałyśmy kierowcę, który zawiózł nas do klubu ![]()
Znaleźć budżetowy apartament we Wrocławiu to nie lada wyzwanie ![]()
I ogólnie Wrocław jest przereklamowany, ale może piszę tak tylko dlatego że mieszkam tu od 30 lat i nie wiem co turyści widzą w tym miejscu ciekawego ![]()
@DDoominika powiedz nam co lubi Twoja koleżanka!
bo ja np. Wolałabym jakis aktywny weekend w górach czy nad morzem niż wynajęcie apartamentu i impreza, a tu dziewczyny piszą odwrotnie więc to też trzeba by było dopasować do preferencji
Ja lubie wroclaw kiedys mieszkalam tam 6 lat i wydaje mi sie spoko opcja ale tak jak mowisz zalezy co siostra autorki lubi bo moze nie lubie biegac po klubach tylko calkiem cos innego ![]()
1300 to dużo, pytanie jak inne dziewczyny, jak miałam swój panieński to dla jednej z dziewczyn składka była za duża i nie przyszła, jak sama organizowałam dla przyjaciółki to też były głosy a po co to a może taniej znajdziemy. Najlepiej założyć grupę i dowiedzieć sie jakie pomysły mają dziewczyny i na jaką kwotę są w stanie sie zgodzić. Na wszystkich wieczorach panieńskich na jakich byłam właśnie te opcję weekendowe odpadały z powodu kwoty.
Jeśli chcesz możemy pomyśleć nad jakimiś alternatywami bo pytań jest wiele od tego o jakim miesiącu mówimy, co lubi panna młoda itd ![]()
Trzeba tez zapytac Panne Mloda wprost, bo np ja zgodzilam sie zeby to bylo u mnie w domu bo wiedzialam ze inaczej nie bedzie bliskich mi osob a bardzo chciałam z nimi swietowac ten dzien. Mam kolezanki ktore maja kredyty, dzieci itp wiec wiedzialam ze nie wchodzi w gre wydawanie tysiaka.
Swoja droga ja sama teraz nawet jakbym chciala to nie bylabym w stanie tysiaka wyskrobac na imprezkę wiec tez by mnie nie bylo.
Moze zamiast domku taniej wyjdzie mieszkanie w jakims miescie z sauną lub jacuzzi? Wynajmowałam już takie. Kupicie dekoracje szampan przekaski itp a potem wypad na dance ![]()
Łoooo 1300 zl na osobę to kupa kasy jak na wieczór panieński
ja dołożyłam 100 zl i taką kopertę dałam na ślub przyjaciólki , a na panieński to po 200 zł się składałyśmy.
Nie wiem czy zauważyłaś ale ja też w sierpniu taki wątek stworzyłam i jest tam mnóstwo porad ale w sumie nie o domkach ![]()
![]()
![]()
Mojej przyjaciółķi panieński byl w altanie na działce bon do spa , bransoletkę i bukiet cukierkowo alkoholowy doatala. Byly szarfy , balony , tort piekła jej kuzynka, jedzenie pycha z cateringu
a chciałam dla niej rejs statkiem ale za drogo pomimo ze bylo nas 13 . Striptizer tez odpadł bo pani mloda nie chciała ![]()
Wiesz co, mamy blisko i do morza i do gór, bo jesteśmy z Lubuskiego, więc wszystko nam jedno. Jak dla mnie to może i być jezioro, po prostu żeby miejsce było dość ciekawe. Nie wymagamy luksusu za miliony, ale na tyle na ile znam pannę młodą, to wiem, że też nie pojedzie do szałasu ![]()
![]()