Warto kupić żel położniczy np. GYNOTAL?

Położna doradzała mi zakup żelu położniczego. Zastanawiam się czy naprawę ułatwia poród i czy jest warto go kupić. Jakie są wasze doświadczenia? 

Żel który ułatwia poród, jakos ciężko mi uwierzyć że są kosmetyki ułatwiające poród :) nie stosowałam w każdym razie 

Położne często coś doradzają, co nie ma odzwierciedlenia w efektach niestety. Słyszałam o tych żelach położniczych, dużo czytałam wypowiedzi innych mam na forach i większość raczej wskazywała, że jest to strata pieniędzy i żel nie działa. Wiadomo, takie coś cudów nie uczyni, ale jednak wydając pieniądze na tego typu środki, chcemy, by choć trochę nam pomógł. Większości nie pomógł ani trochę.

Fajnie by było jak ktoś miał by doświadczenia porodu naturalnego z żelem i bez niego. Bo tak to ciężko jest ocenić jego skuteczność... 

Moja koleżanka bardzo chwali ten żel. Nie był to jej pierwszy poród ale jest bardzo drobna a dziecko urodziła spore i bez nacięcia i pęknięcia mimo że poprzednio była z tym masakra. Ale mówi właśnie ze położna cały czas smarowała krocze tym żelem i masowala. 

Ja też mam mieszane uczucia co do skuteczności takiego żelu.Mozna spróbować, nie zaszkodzi.

 

JustaMama z tego co wiem to żel ten jest w 3 etapach porodu aplikowany. Może być tak że położne nie zdążą aplikować wszystkich 3 dawek. 

Nie wierzę w jego działanie. A już na pewno nie za taką cenę. Zerknęłam na skład i jeden ze składników ma zastosowanie w kosmetyce, ma działanie nawilżające. Uważam, że ktoś robi na tym dobry biznes. 

Przed drugim porodem czytałam o tych zelach,  bardzo duzo wlasnie jest wypowiedzi ze nie pomaga . Sama sie nie zdecydowalam bo ta cena jak z kosmosu . A po co wydawac tyle pieniedzy skoro sa opinie i nie pomaga ? 

Lepiej za te pieniążki  kupić coś więcej do wyprawki . 

 

Nie słyszałam o tym żelu. Może być tak, że działa on trochę jak placebo lub po prostu zwykły nawilżacz :) Dodatkowo pewnie aplikując żel położna robi masaż przez co rozciąga ścianki szyjki i dlatego może być łatwiej. To tak samo jak z masażem krocza - ktoś wymasuje, porozciąga i dziecko ma więcej miejsca, aby wyjść, ale sam masaż jest (podobno) mega bolesny i nawet położne już odchodzą od jego wykonywania. 

 

jak dla mnie to jedynie placebo i tyle. 

Jego głównym zadaniem jest nadanie poślizgu i zmniejszenie tarcia w trakcie wypychania dziecka, dzięki czemu poród przebiega szybciej i sprawniej. Stosowany jest także, by chronić krocze przed rozerwaniem.

Ciejawa jestem czy ktoś kto go zastosował rzeczywiście miał ochronione krocze przed rozerwaniem... 

Pcheła nawilżenie też jest ważne, tym bardziej że czesto jest tak że dziecko zatrzyma się podczas porodu w kanale rodnym i lekarz musi użyć kleczczy by wydobyć dziecko. A ogladałam zdiecia główek dzieci po użyciu kleszczy... Masakra... 

Ja nie zdecydowałabym się chyba na jego zakup. Chyba, że bym znała opinię z pierwszej ręki, że na prawdę pomaga. Co prawda ciężko stwierdzić, że szybki i sprawny poród to zasługa tego żelu, bo każdy jest inny. Cena jak na próbę dość spora, co prawda jak ma oszczędzić nawet trochę bólu to warto by było. Tylko analizując skład to tylko nawilżenie. Moim zdaniem, nawet jak przyniesie ulgę to będzie ona nieznaczna. 

Ja nie kupowałam

Ja nie ryzykowała bym upieraniem się  przy zastosowaniu żelu i liczyć na cud ,że krocze nie pęknie.Lepiej w razie potrzeby zgodzić się na nacięcie.

Siostrze przy porodzie położna wykonała masaż, mówiła,że był bolesny ale jej zdaniem było warto.

Jeżeli chodzi o ochronę krocza to przyśpieszenie porodu niestety bardziej szkodzi. Bardzo ważne jest by zapobiec rozerwaniu aby wszystkie mięśnie miały czas się dostosować do kształtów dziecka. Lepszym pomysłem co do ochrony krocza jest wykonywanie masażów krocza przed porodem np olejem ze słodkich migdałów.  

Chyba też wolałabym zgodzić się na nacięcie jednak mało prawdopodobne że urodze naturalnie więc nie dobieram sobie do głowy takich problemów jeszcze. 

Natalia1234 a mogę spytać co się dzieje, że wskazania do cc?

Mam zamiar kupić jednak ten żel i ocenić jego skuteczność czy coś mi pomoże i czy nie porozcinają mnie... Mam nadzieję że nie będzie tak źle... 

Staram się być aktywna i dużo chodzić jak i rozciągać się. Mam nadzieję że to mi ułatwi powód. Mam zamiar rodzić naturalnie i bez znieczulenia...