Waga maluszka :D

No na Wyspach w ogóle lekarze nie mało zarabiają i wystarczy być lekarzem rodzinnym. Specjaliści zdają jakieś tutejsze egzaminy i wykupują licencje a i tak im się opłaca.
W Irlandii są w ogóle polskie przychodnie z szeroką gama specjalistów’. Z usług polskich lekarzy korzystają wszyscy, bo wiedza, ze Nasi specjaliści są dobrze wykształceni.
Nie dziwię się kobieta, że latają do Polski - nie raz to jest tańsze niż wizyta tutaj - czasem można upolować nawet bilety za 50e w dwie strony dla jednej osoby, wiec taka turystyka się opłaca. Do tego jeżeli kobieta ma polskie obywatelstwo ma za darmo lekarzy. Tutaj jeżeli na dwie osoby, obie wykazują zarobki zwykle nie ma już pełnego ubezpieczenia i tez np. za niektóre badania itd. trzeba płacić. Nie wiem jak to jest z szpitalem i porodem, bo Nam przysługuje akurat karta medyczna…; )

Znajoma tutaj prowadziła ciążę (w sumie to jeszcze przed ciążą miała kilka wizyt) u polskiego lekarza i wydała łącznie prawie 3 tysiące na wizyty - była w ciąży zagrożonej przez co wizyty były co tydzień, dwa…

Samantka nie dziwie sie ze z uslug polskich lekarzy korzysta wiele osob. Masz racje u nas medycyna jest na wysokim poziomie i na pewno nasi lekarze sa dobrze wyksztalceni a przez to cenieni w swiecie;-)
No wlasnie czesto kobiety lataja do Polski tak jak piszesz bo sa czesto tansze wizyty a bilety mozna czasem za “grosze” upolowac i wtedy sie oplaca;-).

Ooo rety 3 tysiace! Niezle sobie kasuja.

Dokladnie, nasi lekarze sa doceniani za granica;) Ja mialam takie szczescie ze w kraju w ktorym bylam opieka byla super no i wszystko z ubezpieczenia, a wizyta u tego specjalisty ktorego bylam, jakiegos guru od USG to kosztowala przeliczajac na zlotowki 1200zł. JEDNA WIZYTA! Sama bym tego nie oplacila, dobrze ze tam jest tak ze ubezpieczyciel pokrywa.

Aniu, kurcze drogi biznes;-) Dobrze ze ubezpieczenie to pokryło.

Moj Synuś urodzony przez CC w 40tc z USG i 38 tc z OM: 3720g i 56 cm :slight_smile:
Wszystkie położne na oddziale mówiły że to duży chłopak, mnie tam się wydaje maciupki :*

Ehh trzeba bylo pojsc na medycyne;) Ja nawet chcialam ale nie mam nerwow do tego:D

Ja kiedyś o medycynie myślałam, ale to nie na moje nerwy. Raczej nie potrafiłabym pracować jako lekarz. Choć pieniądze to z tego są.
Gosiu duży chłopak. Mój ważył 3300 i był duży według mojej córki. A dziewczyna, która była ze mną na sali miała bliźniaki po 1,5kg. To dopiero były maleństwa.

Medycyna to niezly biznes;-) ja tez raczej bym nie mogla byc lekarzem. Chociaz lekarzem rodzinnym hmmm czemu nie;-) ale nie ma szans zebym sie przekwalifikowala zawodowo ze skarjnosci w skrajnosc.

Gosiu faktycznie duzego masz chlopczyka;-)

Ja pracowac to bym chyba mogla jako lekarz rodzinny ale chodzi mi raczej o grubsze sprawy typu jakies operacje, glebokie rany itp. To jest jednak ciezki temat. Na studiach z racji zawodu bylam na kilku operacjach i to nie dla mnie:)

Ja byłam przy zszywaniu kolana od córki. Nie był to miły widok, można było wytrzymać, ale fajne to nie jest.

Nasz synek w 32 tygodniu waży 1800g. A jeżeli chodzi o kwestie bycia lekarzem to też bym się nie nadawała, przede wszystkim ze względu na brudnych, niedomytych ludzi którzy o siebie nie dbają. Podobno do wszystkiego można się przyzwyczaić, ale nie wiem czy bym się przemogła. Poza tym bardzo duża odpowiedzialność, ja nie czułam do tego zawodu powołania ale dla takich lekarzy z powołaniem czapki z głów.

Ja bylam przy wstawianiu protezy glowy kosci udowej, kolanowej i rekonstrukcji wiezadel:D

Począwszy od 30 tyg ciąży waga płodu wzrasta o ok. 200 g na tydzien wiec szacunkowa wage łatwo oszacować, trzeba pamiętać ze bład pomiaru w badaniu USG moze wyniesc plus/minus 400g.

Mój dziadek jest lekarzem specjalistą - immunologiem a jego druga żona jest na wysokim stanowisku w laboratorium - uwielbiałam przychodzić do dziadka, do pracy albo do jeszcze AM, gdy wykładał ; ) A mój tata za to jest paramedykiem, ze względu na zawód a nie jest on wcale z medycyna związany…; )
Kiedyś myślałam o medycynie ale to pierw musi być sama medycyna a potem specjalizacja i masa praktyk, wiec trochę długa droga…; ) Poszłam jednak bardziej w ślady taty…; )

SamantKa dokładnie, żeby zostać lekarzem to długa droga. Studia ciężkie i długie. Ale jeśli ktoś wymarzył sobie taką pracę i lubi ją to wszystko przetrzyma.

Dokladnie, jesli ktos jest pewny ze to zawod dla niego to warto ta droge przejsc, zwraca sie dosc szybko;)

No faktycznie jest to różnica… :slight_smile:

jaka? jaka? ja widziałam jak przybierał na każdym USG - i mierzyłam się w ciąży co tydzień, wiec widziałam jak rośniemy wspólnie :wink:

Zosiu… ja też widzę z tygodnia na tydzień różnicę w swojej wadze i obwodzie brzuszka… :slight_smile:

Tosiuleczka zaraz bedzie znaczna i nagla roznica w druga strone;)