Waga maleństwa 37 tyg

Synek urodził się w 37t z wagą 3520, dla mnie to było sporo jak na ten tydzień :wink:
Tak jak dziewczyny napisały powyżej masę ciała szacuje się na podstawie pomiarów odcinków, dlatego często są znaczne różnice gdy dziecko przychodzi na świat, choć według mnie dobry specjalista nie powinien pomylić się aż tak dużo jak to niekiedy bywa. U nas różnica była 20gram (usg 3 dni przed porodem)
W tak późnej ciąży nie podaje się już długości dziecka, ponieważ nie ma jak technicznie zmierzyć dziecka w całości, czyli nie podaje się wymiaru CRL (długość ciemieniowo-siedzeniowa, czyli od czubka głowy do kości ogonowej), jest to zupełnie normalne :slight_smile:

Dziekuje za odpowiedzi. I przepraszam za kolejny ten sam watek.

Moja urodzila sie w 36tyg z waga 3150g a dluga 52cm choc poltora tyg przed porodem mowili mi ze dziecko malutkie po tylko 2200gram wazy. Takze pomiary pomiarami.

Oczywiscie, ze pomiary nie sa idealne i moga sie troche roznic. Jednak czasem ich rozbieznosc na usg, a pozniej przy porodzie jest kolosalna. Jak na 36 tydzien to i tak dzieciatko duze. Gdyby jeszcze poczekalo do 40 tygodnia byloby jeszcze wieksze:-)

Anna zapewne wazyla by ponad 4 kg ale ciesze sie z jednej strony ze sie wczesniej urodzila bo w terminie mialabym cesarke bo przy porodzie mialam problem ja wyprzec i sama polozna mowila ze w terminie napewno nie urodzilabym naturalnie…

Tczeba pamietac ze parametry, szczegolnie waga moze sie roznic o nawet 300-400 g. U mnie byla roznica 300 g :smiley: oczywisciw w przod

Mój lekarz prawie się nie pomylił co do wagi mojej córeczki.W 39 t.c. mała ważyła 3600g. Urodziłam dzień później z waga 3700g. Natomiast w 37 t.c. ważyła 3400g.

Moja szwagierka urodziła naturalnie dziecko o wadzie 4600g i niestety lekarz takiej wagi wcześniej nie przewidział.
Mój lekarz pokazał mi ,że można za każdym razem inaczej zmierzyć dziecko.

Moja gin chyba się pomyliła z pomiarem, bo w 2 tygodnie wyszła sporo różnica, spory przyrost wagi.
Widziałam jak się robi pomiary i wylicza wagę, to jest trochę loteria i ręka lekarza

Mi gin piwiedzial ze maly bd mial prawie 4 kg urodzil sie z waga 3100 . I to niby jest tak ze o iles tam zawsze sie myli . A mierzonego i wazonego mialam na kazdej wizycie +zdjęcie z usg z wypisanymi wszystkimi pomiarami . No i robil mi od nie pamiętam ktorego tyg ktg .

Ja lezalam z dziewczyna gdzie pomylili sie o prawie 500g! Wyobrazacie sobie jak nastawiasz sie na porod w miare normlanej wielkosci dziecka…a wychodzi 500g wieksze?! To uz chyba byla przesada. No ale szpitale niestety maja jeszcze przestarzaly sprzet