Też jestem zdania, że to genetyka jest sprawcą!
Całą ciążę brałam witaminy, jadłam normalnie, nie odmawiałam sobie w sumie niczego, a urodziłam maleństwo 2400g, w 38 tyg. Tak jak już na forum pisałam, moja mama urodziła się z wagą 2100g, ja miałam 2150g, także coś w tym musi być
Co do pojenia dziecka, hm… od początku starałam się dawać Małej do picia wodę, ew. jakieś herbatki, bo byliśmy na MM, więc położna doradziła, żeby ją dopajać… Ale ona ni cholery nic innego jak mleko, to do wody dosypywałam odrobinę cukru, dosłownie kilka ziarenek, w sumie smak nie wiele się zmieniał, ale mała piła jakoś chętniej. Teraz po 5 miesiącach Mała nadal niezbyt przyjaźnie do napojów, podaję jej soczki, jabłkowe, marchewkowe, ale tak czy siak 100ml dziennie nie wypije.
Dieta już rozszerzona, oczywiście mleko przede wszystkim, choć ostatnio nie za bardzo chce je jeść, więc częściej jakieś obiadki, deserki, żeby tylko coś zjadła
maleenka17 powiem Ci, że Twójej córci może się zdarzyć nawet kilkanaście razy, że nie będzie tak chętnie piła mleczka i będzie wolała deserki czy obiadki. Mój synek miał tak kilka razy, że nie chciał w ogóle mleka i że jak np wypijał 270 ml mleka na noc, to wypił 60 ml i na tym przesypiał całą noc, a np rano nie chce w ogóle. to odstawiałam wtedy mleko na 2-3 dni i wracałam i synek normalnie pił
magicznypazur drugi raz mamy taką sytuację, że mała ledwo ledwo to mleko pije, wcześniej kuzynka poradziła, żeby kilka dni pod rząd zamiast jednej porcji mleka dać jej tylko obiadek, wtedy sama zgłodnieje i “zawoła” o mleko… byliśmy już miesiąc po wprowadzaniu poszczególnych smaków. tak więc zrobiłam tak jak poleciła kuzynka i faktycznie zadziałało… i teraz od półtorej tygodnia chyba, kolejny raz ta sama akcja… wieczorem, po kąpieli (19-20) wypije 150 ml, na śpiocha jej nie raz wcisnę (22-23) 150 ml, później się budzi różnie między 3 a 6 nad ranem ( nie ma jednej godziny), wypije 150ml i później jak wstanie o 6-7, to do południa robi drzemki i je dopiero o 13 niby nadrabia w nocy, bo jak do tej pory to nie było tyle jedzenia na noc, przeważnie jadła tylko po kąpieli i później dopiero o 6, ale trochę się martwię… we wtorek zobaczymy co i jak, idziemy na szczepienie, także małą na wagę wrzucą i się dowiem czy jest dobrze.
ale dzięki za odpowiedź!
Witajcie. aktualizuje waga ur. synka 2540 g obecnie 5-mcy i jest 7300g . Co myślicie?
Nie ma sprawy! Koniecznie daj znać, co powie pediatra i czy Twoja córcia prawidłowo przybiera na wadze
Natalia myślę że waga ok a nawet z nawiązką
mój synek ur 3120 a ważyłam go we wtorek (5miesięcy i 24 dni) ważył 7100. a według mnie jest lekki pucuś
Natalia masz powody do dumy, bo synek fajnie przybiera na wadze :-). Percentyl obecnej wagi idealny.
Dominika i u Ciebie super :-).
Jakub 3700g waga urodzeniowa po tyg 4100 po następnych 2 tyg 4700g karmimy się tylko piersią. W środę skończył miesiac
Cieszy jak maluchy przybierają na wadze a nie na odwrót A najlepszy wiadomo pokarm mamy tym nie da się przekarmic
Fajnie przebierają wasze maluchy. U nas jest na etapie jak narazie waga stop 8.300g/i prawie 9mc
U każdego waga przystopuje albo jak będzie wzrastać to po malutku. Mój maly ma 15,5 msca i waży 12,3 kg. Mega szczupły jest, bo jest wysoki
Aktualizuję.
Waga na 5 miesięcy i 17 dni 6230 g i długość 62 cm Chyba nie jest źle, lekarz nic nie mówił, więc rośniemy dalej.
Mój mały brzdąc to już niezły pączek - mimo, że początek miał trudny, wcześniak do tego hipotrofia i jeszcze ta koszmarna waga 2540 potem 2320, z którą ciągle był problem… przez pierwszy miesiąc nie pił więcej niż 30 ml na raz… i ciągle płacz… a teraz nadrabia za wszystkie te złe dni i my zaczęliśmy się wysypiać w końcu
Myślę, że na 6 i pól miesiąca 8 kg spokojnie przekroczymy
Wtedy mamy kolejne szczepienie, więc poznamy wagę
Moja pediatra mówi, że dopóki waga idzie w górę to nie ma powodów do zmartwień, więc głowy do góry!
Pozdrawiamy wszystkie mamusie
Magicznypazur - nie wiem ile jest w tym prawdy, tak twierdzi wielu lekarzy i położnych. Był nawet na ten temat osobny watek na forum - http://lovi.pl/pl/forum/1/109 - i tam również wiele dziewczyn pisze, że witaminy mają wpływ na wagę i wielkość dziecka. Uwarunkowania genetyczne też mają tu znaczenie i to duże. Ale jakby nie patrzeć - chemia, którą przyjmujemy z pokarmem czy suplementy diety też nie pozostają bez wpływu…
Ja też uważam, że witaminy mają wpływ na wagę dziecka Doris, ale nie w większym stopniu. Genetyka więcej tutaj odgrywa. Bo są tutaj mamy, które się wypowiadały, że brały witaminy i dzieciaczki nie miały nawet po 3 kg i na odwrót - nie brały witamin i suplementów, a dzieci są po 4,2-4,5 kg
Mój synek ma 5 miesięcy i wazy prawie 9 kg ale karmimy mlekiem modyfikowanym od niedawna dosżły obiadki, deserki i kaszki:)
wow nieźle Mój miał 9 kg mając chyba 10 miesięcy
teraz ma 15 miesięcy i ma 11
a je wszystko i dużo i też jest na mm
kacper ważony jak miał bodajże 5 miesięcy i 3 tyg i waga 7100 jest na mm. teraz moze z 7,5kg ma i 6 miesiecy i 6 dni
a co do witamin ja brałam w ciazy i waga syna 3120, a w rodzinie kuzynka nie brała i waga dziecka 3070
Waga porownywalna takze witaminy raczej wplywu nie maja
Wow, Wasze dzieciaczki to “małe” koloski
Moj syn mial sie urodzic z waga 3200 a w rzeczywistosci mial 3760g