Usuwanie woskowiny w trakcie stanu zapalnego ucha

Bardzo proszę o poradę w jaki sposób usunąć ogromne ilości woskowiny które od kilku dni mój synek ma w jednym uchu. Kilka dni temu synek zaczął gorączkować, był marudny, płakał a nawet kilka razy w nocy zrywał się z krzykiem więc podejrzewałam że znów ma problem z uszkami - w zeszłym roku kilka razy miał zapalenie ucha i z tego powodu był również hospitalizowany ponieważ wdało się ropne zapalenie ucha. Lekarka która badała mojego synka powiedziała że ze względu na dużą ilość woskowiny nie może zbadać synka i skierowała nas do laryngologa który aby go zbadać musiał specjalnym sączkiem odciągnąć nadmiar woskowiny a następnie stwierdził ostre zapalenie ucha. Lekarz pobrał wymaz z ucha który być może pokaże jakie bakterie powodują u niego te nawracające problemy z uszkami ale ponieważ przed pobraniem wymazu wziął 3 dawki antybiotyku wynik może być zafałszowany. Mnie jednak martwi to że nie wiem w jaki sposób oczyścić w warunkach domowych gęstą ciemnobrązową wydzielinę która praktycznie zatkała mu otwór w uchu. Nie chcę używać patyczków które mogą spowodować wepchnięcie wydzieliny do środka ucha i przez to może powstać czop woskowinowy ale też nie jestem w stanie oczyścić ucha wacikiem. Kiedy pytałam farmaceutkę czy mogę zastosować płyn który pomaga usunąć woskowinę z ucha powiedziała że w trakcie stanu zapalnego nie wolno go stosować. Czy miałyście może podobny problem ?
Dodam że takiej ilości wydzieliny jak teraz ( wydzielina ciemna i w ogromnej ilości pojawiła się w ciągu jednej nocy) nie miał nigdy a nawet dwukrotnie zgłaszałam lekarzowi że po ostatnim leczeniu antybiotykiem w szpitalu praktycznie nie miał jej wcale co lekarz tłumaczył tym że to pewnie po antybiotykoterapi i po jakimś czasie wszystko wróci do normy.
Skąd teraz w ciągu kilku dni taka ilość wydzieliny ? i jak sobie z nią poradzić.

Wiem ,że w aptece są krople które rozpuszczają woskowinę .
Możesz też zrobić świecowanie uszu taką specjalną świecą .
Patyczkami raczej nie czyść , bo będziesz tą woskowinę tylko ugniatać i wpychać dalej do środka .

Tak jak pisze Moona nie czysc patyczkami bo tylko ją wepchasz do środka. Jest taki spray Voskoliź , on jest od 1 roku życia, to jest na bazie oliwki, psikasz i woskowina wypływa i tylko czyscisz to co na zewnatrz wyplunie jakims wacikiem czy pieluszka. Dla młodszych dzieci jest Otomer. My w pracy stosowalismy obydwa i fajnie czyszcza, bez pomocy patyczka:)

Mu położna poleciła jak do mnie przychodziła, że jak Synek będzie miał dużo wydzieliny w uszku kupić ciekłą parafinę. Parafina jest w takiej buteleczce jak woda utleniona. Rozgrzać parafinę w kąpieli wodnej koniecznie sprawdź na swojej ręce czy nie jest zbyt gorąca. Ma być ciepła i za pomocą kroplomierza wprowadzić do uszka dwie kropelki. Następnie nic nie rób parafina rozpuści woskowine i woskowina wypłynie. Wtedy delikatnie wyczyść to co wypłynie patyczkiem lub wacikiem.

Samym patyczkiem nic nie czyść bo zapchasz woskowine i zrobi się czop.

Właśnie w aptece pytałam o taki środek który pomaga usunąć woskowinę ale farmaceutka powiedziała że zaszkodzę dziecku jeżeli ma stan zapalny i dlatego mam wątpliwości. Nie słyszałam natomiast o parafinie ciekłej a ponieważ mam ją w domu jutro wypróbuję .

U córki stosowałam Otomer, laryngolo polecił go gdy zrobił jej się mały czop wewnątrz ucha. Otomer dobrze wyciągał woskowine na zewnątrz gdzie wystarczy wytrzeć wacikiem. Patyczki niestety czyszcza tylko to co jest na wierzchu a resztę wpychaja do środka. Można jeszcze iść na płukanie uszu do laryngologa. Na pierwszej wizycie powiedział nam że jeśli Otomer nie pomoże to będziemy płukali ucho.

Kasiu.S a Twoja położna poleciła Ci tą parafinę do takiego zwykłego czyszczenia uszu czy Twój Synek miał jakiś stan zapalny? Ja tylko wycieram Małemu w uchu wilgotnym wacikiem ale niezbyt głęboko, nie używam patyczkow żeby nie zaszkodzić.

A macie jakieś doświadczenie , obserwacje jak to było u Waszych dzieci podczas stanu zapalnego - też pojawiało się tak dużo woskowiny ?
W ciągu dosłownie jednej nocy ucho było całe zalane woskowiną i synek nie pozwolił na to aby oczyścić ucho ponieważ najwyraźniej bardzo go bolało. Nie wiem czy to reakcja obronna organizmu czy ta woskowina była głęboko w uchu i nagle wypłynęła. ?

Annawianna , może ta woskowina zalegała głęboko w uchu i pod wpływem temperatury wypływa . Może lepiej ,że wpływa niż ma zalegać . A jak zalega to robi się stan zapalny .

Moona24 - wiesz że o tym samym pomyślałam, że może ta woskowina tam zalegała a w momencie kiedy synek zaczął gorączkować coś się stało i zaczęła wyciekać, zresztą lekarz pediatra też powiedział że dobrze że to wypłynęło. Jakiś czas temu zgłaszałam lekarzowi że synek prawie wcale nie ma woskowiny i nawet tu na forum założyłam watek na ten temat i może ten brak woskowiny mnie trochę zmylił ponieważ do tej pory nie stosowałam żadnego środka do oczyszczania ucha tylko przemywałam ucho wacikiem z zanieczyszczeń które były w zasięgu powiedzmy palca. Może ta woskowina tam gdzieś zalegała ponieważ w ciągu kilku godzin dosłownie zalała ucho.

Iwona jeśli Synek będzie miał dużo wydzieliny w uszku. Wtedy kazała stosować. A że ja nie mam takiego problemu tzn wydzieliny nie ma dużo to parafinę kupiłam, ale nigdy nie zastosowałam bo nie miałam takiej potrzeby. Codzienna pielęgnacja uszu polega na tym że osuszam tylko uszko synka patyczkiem z ogranicznikiem nie wkładam go ale osuszam uszko z zewnątrz.
Nie wpycham patyczków głęboko ponieważ boje się właśnie że wepchnę wydzielinę i zrobi się więcej szkody niż pożytku.

AnnaWinna wydaje mi się właśnie, że tak jak pisze Moona pod wpływem temperatury wydzielina wypłynęła. Skoro wcześniej jej nie widziałaś wydzieliny a teraz jest jej dużo to musiała wypłynąć pod wpływem temperatury. Ale bardzo dobrze. że wydzielina w końcu wypłynęła.

Annawianna piszesz ,że synek ma bardzo mało woskowiny , być może ta woskowina która nie wypływa na zewnątrz zalegała w uchu i utworzył się czop , który blokował wydzielanie się woskowiny na zewnątrz . Gdy powstał taki czop to zrobił się stan zapalny Bardzo dobrze ,że ta woskowina wypłynęła z uszka Twojego synka , myślę ,że to za sprawą gorączki i temperatury , która tą woskowinę rozpuściła .
Gdyby zalegała dalej to pewnie lekarz zrobił by płukanie uszu , a tak wypłynęła sama .
Może teraz zacznij do czyszczenia uszu stosować jakiś preparat upłynniający woskowinę .

W tym tygodniu byłam na kontroli z synkiem zarówno u pediatry jak i u laryngologa i obaj lekarze odradzili mi usuwanie woskowiny przy pomocy specjalnych środków które są dostępne w aptece. Pediatra wypowiedziała się :
Mi mama nie czyściła tym uszu, ja dzieciom też nie czyściłam i nie polecam.
Dziś byłam u laryngologa i pomimo iż synek miał dość dużo woskowiny w jednym uszku lekarka powiedziała mi że nie widzi problemu - jeżeli lekarzowi nadmiar woskowiny będzie przeszkadzać to ją usunie ale nie poleca środków które mają pomagać w usuwaniu woskowiny. Zapytałam ją czy nadmiar woskowiny może powodować stan zapalny - powiedziała że nie , stan zapalny u mojego synka spowodowany jest nawracającymi infekcjami górnych dróg oddechowych i dostaliśmy dodatkowo lek po leczeniu antybiotykiem który ma pomóc raz a dobrze wyleczyć jego uszy.
Lekarka oczywiście zapytała mnie czy czyszczę patyczkami uszy - nie robię tego więc pochwaliła mnie ponieważ jej zdaniem pomimo iż wciąż mówi się o tym że nie wolno tak robić , z jej doświadczenia wynika że jednak rodzice czyszczą uszy dzieci patyczkami.
Zadałam też pani dr pytanie co robić kiedy jest mało woskowiny - jak to było u nas przez długi okres czasu - i usłyszałam że mała ilość woskowiny nie jest żadnym problemem , natomiast jeżeli jest jej dużo lekarz może zalecić płukanie lub oczyścić ucho tak jak to zrobił lekarz na poprzedniej wizycie.
Synek miał dziś jeszcze jakieś specjalistyczne badanie ale nie wiem jak się nazywało , a wymaz który pobrał lekarz wyszedł ok - więc niestety nie udało się niczego wyhodować ( żadne bakterii - która była odpowiedzialna za stan zapalny).
Mam nadzieję że ten kolejny lek i leki na uodpornienie które mamy zalecone pomogą :slight_smile:

ja zarówno u siebie jak i u mojego 3 letniego synka stosuje kropelki do uszu LIX odkąd lekrz nam powiedział, że dla dzieciaczka one są bardzo bezpieczne. Jak tylko mały marudzi, że go uszy swędzą i jak się zaczyna drapać to wkraplam mu te kropelki i praktycznie po jednym dniu wszystko ustaje i widzę jak woskowina się rozpuszcza i wycieka z ucha. Nawet u siebie widzę róznice, ze lepiej słyszę. 

Annawianna jesli chceszie pozbyc woskowiny w uszkach maluszka to polecam ci zakropic po jednej kropelce wody utlenionej do kazdego uszka woskowina wybombluje i sama wyplynie wtedy delikatnie przecierasz na zewnatrz chusteczka i gotowe .. Sposob na pozbycie sie woskowiny od Laryngologa starsza corcia ma bardzo czesto problemy z korkami z woskowiny ktore jak sie zrobia to strasznie ja bola i wtedy niestety laryngolog musi ta woskowine usuwac mechanicznie �

Woda powoduje pęcznienie woskowiny więc jeśli ma się jej dużo w uchu to efekt będzie taki, że w uchu powstanie korek z wosku i dziecko będzie gorzej słyszeć. 

Oleje również rozpuszczają woskowinę i po chwili ta znów zastyga i znów przy dużej ilości może powstać korek. 

Najlepiej nie czyścić albo pójść do laryngologa.