Mój ginekolog prywatny też mnie nie bada na fotelu od jakiegoś czasu tylko sprawdza poprzez USG jak wygląda szyjka macicy.
Justa - trochę mnie dziwi to co piszesz... Z tego co pamiętam to jesteś z dużego miasta (z Warszawy) prawda? I na prawdę w ciągu 40 minut autobusem nie znalazłaś żadnego lekarza, który by Ci prowadził ciążę? Czy może nie znalazłaś lekarza, który by Ci odpowiadał? Bo to już jest inna kwestia...
Mamameg - nie wiem skąd aneczka brała informację, ale to prawda :) My często mówimy badania prenatarne/genetyczne i chodzi Nam o to "duże" USG, ale to tak na prawdę nie są badania genetyczne tylko po prostu rozwinięte USG. Do genetycznych/prenatarnych należy np. test Pappa.
Magicznypazur - no właśnie z tym badaniem ginekologicznym to różnie bywa. W pierwszej ciąży zawsze miałam robione. Teraz w drugiej ciąży u pierwszej Pani doktor też na każdej wizycie miałam robione. A jak poszłam do innego lekarza w ramach NFZ to jeszcze ani razu mnie ginekologicznie nie badał (a byłam już 3 razy), a jedynie usg robi.
Tak pchela dokładnie duże miasto. Odpuściłem tylko jedna lekarke która pracuje w przychodni i ma tylko złe opinie serio jest ich w internecie nie mało myślę że koło 50s może 3pozytywne. Niestety nie pójdę do takiego lekarza. W pozostałych przychodniach albo nie ma ginekolog na nfz albo ciąży nie prowadzimy albo owszem ale najbliższy wolny termin za trzy miesiące (niestety nie jest Pani nasza pacjentka). Uwierz sama bardzo się zdziwiłem
Magicznypazur,ja 13 lat temu chodziłam na NFZ do gin. i tamten doktor przez całą ciążę badał mnie może ze cztery razy.
Teraz chodziłam prywatnie do doktorki i ona za każdym razem przeprowadzała badanie ginekologiczne i zawsze USG.
Justa - to zapisz się do danej przychodni i zostań ich pacjentką. proste. Według ustawy muszą Ci dać termin w ciągu 7 dni.
Tu jest lista 20 lekarzy z Warszawy. prawie każdy przyjmuje w różnych miejscach, więc miejsc/przychodni jest więcej. Poszukaj. Podzwoń. Złóż deklarację wyboru lekarza i przychodni i tam prowadź ciążę. https://www.znanylekarz.pl/ginekolog/warszawa/nfz
To mit pchela że w ciągu 7dni niestety w praktyce tak nie jest. A przynajmniej nie wszędzie. Albo mówią że ciąży nie prowadzs i z głowy. Wiesz na siłę mogę chodzić do tej swojej i tu owszem w rejestracji ze względu na fakt ciąży już termin dostaje tylko Pani doktor jest obrazons nie miła i mówi mi że to głupie co robię bo ona mi mówiła że ciąży nie prowadzi. I wiesz po wczorajszej wizycie stwierdzam że to chyba nie ma sensu ons zła i patrzy na zegarek że robię opóźnienie, ja czuję się bardzo nuekomtortowo. Na siłę nikogo zmusić nie możesz tzn no jak widać możesz ale wygląda to jak wyżej. Ta stronę znam nic innego ostatnio nie robię tylko szukam tam lekarza. Głównie są tu miejsca prywatne niestety.
Czyli różnie Ci lekarze badają, jeśli chodzi o badanie ginekologiczne. Jedni dalej co wizytę, a inni ze 2-3 razy w ciągu całej ciąży. Zastanawia mnie, czy faktycznie idzie wszystko zobaczyć przez USG brzuszne, czy coś się nie dzieje chociażby z szyjką macicy, bo np. USG dopochwowo miałam robione tylko 2 razy i to na początku ciąży...
Co do terminu dni, sama przekonałam się na własnej skórze, że to mit. Zadzwoniłam się zarejestrować do poradni, do której uczęszczam i mówię, że chcę do tej i do tej Pani doktor, pielęgniarka odpowiada, że najbliższy termin to za miesiąc, a ja jej na to, że jestem w ciąży i nie mogę tyle czasu czekać, a ona do mnie, że mogę sobie wybrać innego lekarza, nie muszę iść na wizytę do tego specjalisty i że ciąża to nie choroba :'-) Ale summa summarum wcisnęła mnie gdzieś wtedy za 2 tygodnie, bo jej się miejsce zwolniło...
Mit że w ciągu 7 dni przyjmą. Nie ma takiej opcji są tak porezerwowane terminy że nie ma nawet gdzie wcisnąć. A nikt po godzinach nie zostanie. Nie tylko do ginekologa są kolejki. Do innych specjalistów też. Jak to mówią czasamj szybciej umrzesz niż kolejki się doczekasz
Aneczka pewnie wiele zależy od przychodni. Ja powołując się na ustawę zostałam przyjęta do endokrynologa i diabetologa w ciągu 7dni.
Może i tak. Ale to są chyba wyjątki że tak przyjmą. Teraz jak nie ma się wpisanego że pilne to kolejki tak długie że lepiej nie mówić
Aneczka nie mogą to być wyjątki bo jest ustawa, która mówi że ciężarna musi zostać przyjęta do lekarza/poradni specjalistycznej w ciągu 7dni od zgłoszenia. W przypadku odmowy może zażądać odmowy na piśmie, a żadna przychodnia pewnie tego nie zrobi, wolą dopisać pacjentkę do listy robiąc przesunięcia, choć mało kiedy zdarza się taka sytuacja, z reguły zawsze jest jakiś zapas i trzyma się jedno/dwa miejsca wolne na takie właśnie niespodziewane przypadki.
magiczny pazur moja Pani dr mówiła że żeby dokładnie zobaczyć szyjkę należy zrobić usg przezpochwowo, wtedy najlepiej widać czy nie ma cech rozwarcia i nie tworzy się jakby od wewnątrz ujście w kształcie lejka. Moja lekarka sprawdzała szyjkę na każdej wizycie. Natomiast w pierwszej ciąży chodziłam do lekarza na NFZ i tam tylko kilka razy robił usg w celu zbadania szyjki.
To lekarze nie chcą przyjmować dodatkowych pacjentek bo to jest ich czas o dużo opóźnienia które się robią. Jeśliby mnie do ginekologa zapisy są co 10min o mslo kto się wyrabia w tym czasie a jeszcze dopisze kilks dodatkowych i wtedy ba wizytę wypada 5min nie ma szans. I teraz tak niby one w rejestracji myszą dopisać. (choć nie zawsze to robią) a lekarz robi awanture że ma za dużo pacjentek i tak to działa u mnie i myślę że nie tylko. I dlatego lekarz informuje już w gabinecie że nie ma miejsc bo nue chce dodatkowych pacjentek. I właśnie chodzi o taką sytuację na siłę dam rade po trupach domagając się swoich praw tylko raczej nie zostanę "dobrze obsłuzona" bo lekarz jest zły no i tego się boję. Właśnie taką sytuację mislam teraz na wizycie.
Powiem wam że jest ogólnie bardzo mało ginekologiw bo miałam również problem żeby zapisać się prywatnie ba usg genetyczne na 2-3tyg w przód już nie było miejsc do dobrych lekarzy a wiadomo że tu mamy określony czas na wykonanie. I nawet jak lekarz pracuje w trzech miejscach do żadnego nie było już terminu. Fakt że tu brałam pod uwagę tylko lekarzy polecanych ale za to w całym mieście.
Justamama wg mnie podczas umawiania się na wizytę kluczowe znaczenie ma słowo „ustawa”. Panie z rejestracji informują, że terminów brak, ale jak słyszą że zgodnie z ustawą mają 7dni to nagle jakiś termin się znajduje...
Mama Meg usłyszałam kilkakrotnie nie prowadzimy w ogóle ciąży lub dwa razy rozumiem Panią i ustawę ale nie mam gdzie dopisać lekarz i tsk ma już kilka dodatkowych pacjentek. Pewnie można to gdzieś skarżyć i walczyć ale nie mam na to sił i nie o to mi chodzi bo porem wyzywa się na mnie lekarz gdyż przez takie jak ja musi siedzieć po godzinach.
Tłumacze wam że u swojego lekarza Pani doktor powiedziała mi że ona teraz ma dopiero terminy na połowę października bo ma komplet. W rejestracja natomiast jak powiedziałam że jestem w ciąży panie dopisały jak chciałam tyle tylko że lekarz w gabinecie jest obrażony i daje odczuć swoją niechęć a ja naprawdę nie potrzebuje dodatkowych stresów w ciąży z tego tytułu
Mamameg bo dobrze to czemu ze znieczuleniem jest taki problem czemu nie podają na żądanie? Czemu mimo że to weszło nie każdy szpital się dostasowuje i odmawia? I to jest jak piszą tylko na papierze a nie w praktyce. Tak samo jest z tym że mają przyjąć kabiete w ciąży w ciagu 7 dni nie każdy się do tego dostosowuje
Dziewczyny, u nas jest wszystko zgodnie z zustawa- 7 dni było przestrzegane. Myślę, że zawsze jest jakiś zapas i zostawiają lukę dla np dwóch pacjentów. Poza tym każda wizyta jest inna. Kiedyś moja wizyta u endokrynologa trwała 30 minut bo miałam USG tarczycy, omawiane kilka spraw, a raz 5 minut bo była to tylko wizyta kontrolna
Jeśli wcześniejsze badania prenatalne ( te do 14 Tc) wyszły prawidłowo to nie ma sensu robić tych pozniejszych. Usg prenatalne po 18tc są zalecane tylko wtedy jeśli pierwsze wyszły źle ( tak robią w szpitalu Biziel w Bydgoszczy).
Pamiętaj, że lekarze za różni i jeśli mają korzyść z jakiś badań czy leków ta zawsze powiedzą pacjentowi że,, należy '' to zrobić bądź kupić.
Ciesz się zdrowo rozwijającym się maluszkiem ?
Dalmak na trzecim badaniu prenatalnym lekarz bada bardziej szczegółowo serduszko, czego nie robi się na pierwszym czy drugim badaniu. Można oczywiście skorzystać z tylko pierwszego, ale jeśli ktoś ma możliwości to ja jednak polecam wybrać się na wszystkie trzy i mieć spokojną głowę, zdrowie dziecka jest przecież najważniejsze.
Ja uważam że warto. Robiłam wszystkie 3 i nie żałuję. Obecnie jestem w 33 tyg. ciąży i jestem spokojniejsza. Lekarz powiedział mi, że 3 badanie jest tak samo ważne jak 1 i 2 i ja się z tym zgadzam przecież maleństwo noszone pod naszym sercem jest najważniejsze.
Wszystkie 3 badania są istotne. Pieniądze nie powinny grać tu roli. Bo nie pieniądze a zdrowie jest najważniejsze. Bo zdrowia się nie kupi. Są czasami nawet zabiegi czy operację nie wiem jak to się nazywa u dziecka kiedy jeszcze jest w brzuszku mamy. Więc warto jest napewno zrobić
