Urlop wychowawczy

wczoraj w gazecie dla mam wyczytałam że od 1 października z urlopu wychowawczego może skorzystać każda mama czyli mamy bezrobotne, nieubezpieczone,zatrudnione na umowę zlecenie, umowę o dzieło,mające własną działalność oraz rolnicy,Rodzice który mają co najmniej pół roczny staż ubezpieczeniowy w pracy mogą liczyć na ubezpieczenie emerytalne, zdrowotne i rentowne, jestem teraz osobą bezrobotną i chyba lepszym rozwiązaniem będzie przejście na urlop wychowawczy ?

Nie wiem jak to jest u Ciebie w pracy ale u mnie skarbnicą wiedzy na takie tematy są kadry…

U mnie właśnie nie. Niby młode dziewczyny a takie oporne na pomoc

Mam u mnie również w kadrach się wszystko załatwia i pamiętam że jakoś tydzień po porodzie byłam u kadr to tam za jednym razem wszystko załatwiłam, urlop zaległy wzięłam ( Za zgodą kierownika produkcji) od razu po macierzyńskim ale wychowawczego urlopu nie brałam wówczas, dopiero teraz będę brać. Pamiętam że koleżanka po macierzyńskim i zaległym urlopie miała wrócić do pracy ale w ostatnim dniu urlopu zgłosiła do kadr że bierze wychowawcze, chyba półroczne i nie było problemu.

Najpierw wykorzystałabym zaległy urlop. Po pierwsze jest on 100% płatny, po drugie masz go bardzo dużo i pamiętaj, że roszczenia z tytułu urlopu przedawniają się po 3 latach, zrób tak byś zdążyła go wykorzystać. Urlop wychowawczy oczywiście termin 3 lat zawiesza. Ale jeśli chcesz możesz też zaległy urlop wykorzystać po urlopie wychowawczym.
Wniosek o urlop musi być złożony minimum 21 dni przed, ale często można się dogadać z pracodawcą inaczej,

A faktycznie Magros cenna uwaga, dzięki. A przypomniało mi się, że muszę przepracować całe trzy miesiące bez zwolnień to mi będą naliczać pensję po ostatnich podwyżkach. Bo jak wróciłam do pracy po pierwszej ciąży to przepracowałam tylko 7 tygodni i poszłam na L4 i nadal mam pensję z początku 2014 roku.

To najpierw wezmę urlop. Dobrze, że się tu Was zapytałam. Czasami co dwie ( i wiecej) głowy to nie jedna. Dzięki

Mama_Arka_Martynki, jeśli kończy Ci się wkrótce urlop macierzyński to wykorzystaj swój zaległy urlop wypoczynkowy, tym bardziej, że masz go dużo, zakład pracy normalnie zapłacie Ci za niego, a będzie już wykorzystany (wraz z nowym rokiem znów będziesz miała nowy).

MAM, dokładnie tak, jeśli między zasiłkiem czy zwolnieniami właśnie nie minie 3 miesiące, to ZUS nie przelicza kwoty od nowa, tylko bierze poprzednią. Ja w lutym dostałam podwyżkę. W marcu byłam na zwolnieniu. Później pilnowałam by minęły te 3 miesiące, bo zawsze to trochę wyższa kwota w razie co. Macierzyński też i tak dostawałam nieco mniejszy, bo liczyli średnią z 12 miesięcy. a ja poszłam na zwolnienie po przepracowaniu 9 miesięcy od czasu podwyżki.

Mi się kończy macierzyński 29.11 także chwilę jeszcze mam, ale chcę mieć spokojną głowę.

MAM bardzo dobry wątek. Sama byłam ciekawa jak to wygląda. Mi macierzyński kończy się 10 stycznia, ale już powoli zaczynam się zastanawiać co wcześniej wybrać, zaległy urlop czy wychowawczy. Dziewczyny jesteście niezastąpionym źródłem informacji :slight_smile:
A urlop wychowawczy jest bezpłatny?

Tak, ale są jakieś wyjątki, nie,wiem jakie może niskie dochody albo brak pracy. Tego nie wiem, bo mnie zapewne nie dotyczy.
Ja już zdecydowałam najpierw urlop potem wychowawczy, być może jeszcze rok posiedzę w domu, zobaczę kiedy dam Arka do przedszkola

To mnie pewnie też nie dotyczy, no trudno. Ja wykorzystam ten zaległy urlop i wtedy będę decydować co z wychowawczym, jeżeli uda się małego odstawić od piersi i załatwić żłobek to pewnie wrócę do pracy.

Urlop wychowawczy jest bezpłatny, dlatego też nie zdecydowałam się na niego. Płatny jest chyba, gdy dochód nie przekracza coś około 700 zł, a ta płatność to jakieś ok. 400 zł miesięcznie

Ja mam ciężko w pracy do końca maja sprawozdania, faktury, naliczanie czynszów, wolę po tak długiej przerwie nie wpadać na głęboką wodę. Do tego nie wie jak będzie z Martynką czy dać ją do żłobka czy teściowa posiedzi z nią.

Który urlop wykorzystać najpierw to niestety nie wiem, ale ja po macierzyńskim szłam na urlop wychowawczy i pismo o udzielenie mi go składałam dwa tygodnie przed końcem macierzyńskiego. Będąc na wychowawczym żadnych pieniędzy nie otwrzymywalam, ale coś właśnie kojarzę tak jak pisze magros, że jak się już komus należy to aż ok 400 zł

Niestety jest bezpłatny, dlatego mało kto decyduje się na niego. Ale jak rodzice są daleko i nie ma z kim zostawić dziecka, a niestety żłobek czy opiekunka kosztują, także jak ktoś nie zarabia zbyt dużo to lepiej zostać domu i samemu zająć się dzieckiem, niż całą swoją wypłatę oddawać opiekunce czy żłobkowi.

Wydaje mi się, że to jest też kwestia tego, że przy jednym dziecku może i się urlop wychowawczy nie opłaca, ale przy dwójce już bardziej, Bo zapłacenie za dwa miejsca w prywatnym żłobku to już niezła kasa… Teraz nie korzystałam, ale nie wykluczone, że przy drugim pewnie skorzystałabym.

Gdy ma sie z kim dziecko zostawić łatwiej podjąć decyzję o powrocie do pracy. Jeśli nie to trzeba się liczyć z kosztami, u nas żłobek to ok 450 zł miesięcznie ;/ a im dłuższą ma się przerwę w pracy to później trudniej się wbić w ten rytm, więc nie wiadomo co lepsze '/

M.Jacek, my płacimy 550 plus stawka żywieniowa dzienna to 14,5 zł. Mimo to powrót do pracy mi się opłacał, bo moja pensja wystarcza i na żłobek i na ratę kredytu.

U nas przedszkole kosztuje 500-550zl z wyżywieniem.