Jestem przerazona dzis moj 4,: mies synek spadl z lozka nie ma zadnego siniaka ani nic ale caly czas sie boje ze doznal jakiegos wewnetrznego urazu. Caly czas chodze kolo niego i sprawdzam czy oddycha . jak wariatka ale nie moge sobie wybaczyc ze do tego dopuscilam. Czy ktorejs z was tez sie to przytrafilo?
Kasia - chyba nie ma matki, której dziecko by nie spadło :) Spokojnie, to normalne. Jeśli nie była to wielka wysokość, to nic się nie powinno stać, ale oczywiście powinnaś ją obserwować. Zwróć uwagę czy nie wymiotuje, czy nie ma temperatury, czy jakoś dziwnie się nie zachowuje. Podotykaj wszystkie kości i zobacz czy jej coś nie boli. Sprawdź czy się jakoś dziwnie nie wygina.
Kasia, spokojnie zdarza się niestety :( Ważne , aby teraz obserwować czy zachowuje się jakoś inaczej , niepokojąco. Zwróć uwagę na te cechy, które wymieniła Marta. Jeśli pojawią się wymioty niezwłocznie udaj się z dzieckiem do szpitala.
Nie katuj sie takimi myslami bo to nic nie da. Wypadki sie zdarzają. Trzeba obserwować dzieciątko i tak jak dziewczyny piszą nizej udac sie do lekarza jak zauwazysz pewne objawy lub cos cie zaniepokoi
No nie wiem Marta K. Ja mam córkę 3.5 miesiąca i jeszcze mi nie spadła. Także nie wrzucaj mnie do wora ze wszystkimi :)
Zawsze możesz pojechać do szpitala i się przekonać a nie zamartwiać złymi myślami
Kasia spokojnie obserwuj córkę, miałam podobnie spałam z synem jak miał 8 miesięcy i obudził mnie płacz spadł z łóżka też się wystraszyłam miałam wyrzuty sumienia , zdarza się nie jestesmy czasami w stanie zapanować nad wszystkim. Mój syn to kaskader nie ma dnia żeby sobie czegos nie zrobił.
tak jak dziewczyny piszą nie stresuj się nie obwiniaj po prostu obserwuj dzieciątko jeżeli coś cie zaniepokoi udaj się do lekarza na skontrolowanie tego. Wypadki się zdarzają .Myślę że żadna mama dla swojego dziecka nie chcę źle i takie coś po prostu nieraz ma miejsce chwila zmęczenia nieuwagi i ...najważniejsze że nic się nie stało
Stało sie, to sie nie odstanie - grunt to spokoj , bo gdy Ty jesteś spokojna to maluszek rownież.
Tak jak dziewczyny piszą, obserwacja (ale bez fiksacji). :)
U nas tez pierwsze synek spadl z kanapy.My jako wtedy swiezaki w roli rodzica poszlismy na konsultacje do doktora.I pani powiedziala ze najwazniejsze to ze plakal ze nie byl spiacy bo tak wtedy moglby miec wstrzas mozgu.Niby nie duza odleglosc od podlogi ale jednak.Zdaza sie nawet najlepszym�
Kasia,i jak jest ok?
Tak, jest ok. Nic się do tej pory nie wydarzyło. Zachowuje się normalnie.
Nie martw się, i nie myśl o sobie ze jesteś zła matką, takie wypadki sie zdarzają mi też się zdarzyło mała spadła z łóżka jak miała 11miesiecy myślałam że ma do perfekcji opanowane schodzenie z łóżka tyłem a noga zawinęła się i upadła. Obserwuj małą, jeśli zauważysz coś niepokojącego w jej zachowaniu skonsultuj się z lekarzem. Na pewno będzie wszystko dobrze, i z pewnością to nie ostatni upadek, jak zacznie chodzić bedzie ich więcej.
KasiaKasia trudno się mówi jak się stało. Dzieci nie można spuszczać z oka. Nawet jak ban się wydaje że nie spadną. Lepiej odłożyć na matę lub do łóżeczka
Tak obserwuj..
Jeśli pojawi się temperatura lub wymioty to od razu do szpitala..
Koleżance to spadła corka z łóżka. Tez dość nie wysoko (na szczęście).
To właśnie była w ten sam dzień u pediatry bo się strasznie bała.
Wiem że też sprawdza zrenice..
Podotykala czy nic Ja nie boli. Sprawdzila ciemie
I kazała obserwować w domu.
Więc już się kiedyś zadręczaj. Tylko obserwuj. Nic już nie poradzisz, czasu nie cofniesz ;)
Będzie dobrze
Monia - przed sobą masz jeszcze jakieś 1,5 roku, gdzie dziecko będzie od Ciebie zależne, więc nie mów "hop" :) Obyś za lat 10 mogła napisać, że tobie dziecko nigdy, nigdzie nie spadło :)
Przepraszam, chyba Ty nie będziesz oceniać czy spadnie mi moje dziecko do 1.5 miesiąca?
Ja nie prosiłam o pomoc, także doradź lub pomóż osobie która stworzyła ten post :)
Minęły pełne 4 doby i nic się nie działo. Dziękuję wszystkim za dobre słowo.
KasiaKasia to super
To najważniejsze że nic się nie wydarzyło
No to super. Ważne że jest zdrowa i już nic nie dolega