olaaleksandra, tak, u dzieci dalekowzroczność może się zmniejszyć. Nie zniknie całkowicie ale przy odpowiednio dobranych szkłach i ćwiczeniach może się znacznie zmniejszyć. Jest to związane z rozwijaniem się narządu wzroku.
Mój brat jako dziecko nosił okulary na zeza a teraz ma zdrowe oczy i nie potrzebuje szkieł.
ja Wam powiem, że noszę od 6 roku życia . Wadę miałam dużą bo do 4 w pewnym momencie doszłam, ale po 20 roku życia zaczęła się zmniejszać :) nigdy pewnie będzie już dobrze bo to nie te lata :D ale najważniejsze, że jest mniej :) córka nosi ponad 2 lata juz , ale ciągle ta sama wada ;/ choć żyję nadzieją, że będzie mniej, a nie więcej
Dla dziecka super są okulary na gumce lub w ogóle gumowe oprawki, które sire wyginają i mniejsze prawdopodobieństwo, że dziecko zechce się nimi pobawić i zepsuje :)
Obydwoje z mężem mamy wady wzroku, ale u naszych dzieci na razie wszystko dobrze ze wzrokiem i oby jak najdłużej. Mąż ma sporą wadę, ja mniejszą. Chodziłam do wielu okulistów i wiele też czytałam - krótkowzroczność się nie cofa niestety. Dalekowzroczność tak, ale krótkowzroczność nie.
a nei zawsze ja mam krótkowzroczność i wada mi się cofnęła . od lat to trwa :) ja miałam prawie 4 , a teraz mam około 2 . Także wszystko możliwe choć ja mam jeszcze do tego astygmatyzm i lekarka mi mówiła, że mój przypadek jest niezywkle rzadki bo z reguły tak się nie dzieje tzn jest to możliwe, ale u niewielkiej ilości osób
Ooo czyli może jeszcze dla mnie tez jest jakaś szansa
mazia, serio? Zazdroszczę:).. Też mam krótkowzroczność ale niestety tylko się pogłębia:(.. Chciałabym aby się chociaż zatrzymała, pomyślałabym wtedy o zabiegu.
