Trzydniówka, czyli rumień nagły

Witam!

 

Mam pytanie w sprawie "trzydniówki". Córka zaczęła w poniedziałek gorączkować, trwało to do nocy ze środy na czwartek włącznie. Gorączka zeszła, ale pojawiła się wysypka. Czy robiliście coś z nią? Czy po prostu czekać i powinno samo zejść? Na razie to wydaje mi się, że jest tego coraz więcej. Początkowo w ogóle myślałam, że to zęby ze względu na zwiększone ślinienie się i zaczerwienienie dziąseł, jednak nowych ząbków nie widać (ale to już pewnie kwestia czasu). Zastanawia mnie tylko kwestia tej wysypki.

 

Z góry dziękuję i pozdrawiam!

Jak mój syn przechodził trzydniowje to pediatra nic nue kazał robuc z wysypka tylko czekać aż zejdzie ale ja na twoim miejscu chyba umówiła bym się ba wizytę do lejarza żeby potwierdził czy to napewno wysypka trzydniówki

Jak syn przechodził trzydniówkę to lekarz mówił żeby nie wystawiać wysypki na słońce i uważać żeby nie przeziębić tej wysypki.

Dla mnie lekarze powtarzają że z tak wysypka nic nie robić samo przejdzie. Czy to przy trzydniowe czy po szczepieniu 

jezeli to trzydniówka to z wysypką nic sie nie robi....wysypka przy trzydniówce jest drobnoplamista -drobne jasnoczerwone plamki dosyć gęsto rozrzucone na skórze.w pierwszy dzień jest jej dużo a potem ustepuje.wiec jeżeli ta wysypka wyglada inaczej lub sie utrzymuje to lepiej skonsultuj to z lekarzem

Moja córeczka miała trzydniowkę i z wysypką nie robiłam nic. Zginęła sama w takiej kolejności w jakiej się pojawiła. Trwało to około dwóch dni. 

My również z wysypka podczas trzydniowki nic nie robiliśmy , zeszło stopniowo samo .w pierwszy dzień wysypka była najwieksza .  

Taki rumień i gorączkę mozna tez mieć po szczepieniu. 

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi! Dziś faktycznie jest już znacznie lepiej. Jedyne, co zrobiłam, to wykąpałam wczoraj córkę z użyciem emolientu, ale to już chyba bardziej "w razie czego". Jeszcze wczoraj miała wysypane całe czółko, skronie, a dziś już nie było śladu po wysypce w tych miejscach. Delikatnie jeszcze tylko zostało na klatce piersiowej, ale to już resztki. Gorączki też już nie było, apetyt wrócił, więc wszystko wraca do normy.

To bardzo dobrze w takim razie że już jest lepiej :) 

To super że jest poprawa. Ja jak córeczka miała wysypkę to czasami w krochmalu kapalam 

i takie informacje nas ciesza...wazne że dzieciatko wraca do siebie

U moich dzieci na szczęście nigdy 3dniówka się nie pojawiła, ale u siostry syna widziałam.Mały dostał temperatury, a później pojawiła się wysypka, która sama stopniowo zeszła.Niby to nie było jakoś tragiczne, ale mnie sama gorączka dość stresuje.

Dobrze,że jest lepiej.

Dobrze, że już jest lepiej :) 

 

Moniczka mnie też strasznie stresowała gorączka córeczki, do tego szły jej jedynki i dwójki na raz. Nie było łatwo :/

My przechodziliśmy rumień zakazny jest to drobna czerwona wysypka nie pamiętam jak to wyglądało w ilości dni i czy gorączka nie dochodziła do 40st nie pamiętam już poprostu ale niemoglismy na słońce wychodzić.