Witam od ok 4 tyg życia mój syn boryka się z trądzikiem niemowlęcym dokładnie na twarzy policzkach, wcześniej na główce, zwiedziliśmy kilkunastu specjalistów od dermatologów, alergologów, pediatrów wszyscy jedna diagnoza trądzik inne metody leczenia wszystkie na nic, pomagały na chwilę po odstawieniu powracało wszystko mimo iż na dzień dzisiejszy buzia wygląda lepiej nadal walczymy pokazały się zaskórniki, czerwone kropki podskórne, może któraś z mam przechodziła z dzieckiem trądzik i może coś na to zaradzić podpowiedzieć pozdr
A byłaś z dzieckiem u dermatologa?
Lepiej tego nie bagatelizować i poradzić się specjalisty.
A może ma jakąś alergię…
Byłam u pediatry i powiedział że trzeba smarować i pielęgnować. Tak jak opisałam. Powiedział żeby się nie martwić. Jutro idę to skontrolować jak dalej tak będzie to poproszę o skierowanie do dèmatolga. AlergAlergie wykluczam od razu bo karmię piersią i jak dostała tego trądziku to nie wprowadzała nic nowego do diety. A jeżeli chodzi o lub do prania to od urodzenia używam jednego i nic sie nie dzieje poza tym wysypka wystepowalaby na całym ciele a nie tylk na buzi. I kosmetyk I do pielęgnacji też mam cal y czas takie same i na ciele nie ma nic tylko na samej buzi a buzię od początku gotowana woda przemyślana i niczym wiecej
Mój synek też go miał na buzi i niczym nie smarowałam. Wszystko zniknęło po kilku miesiącach, tak jak pediatra powiedział nam na wizycie. Odpowiadają za to hormony.
My też się borykaliśmy z trądzikiem niemowlęcym, a nawet noworodkowym. W jednym dniu trądzik bardzo się nasilił. Również sie martwiłam jak długo to będzie trwało i jak bardzo będzie nasilony. Pomogło przemywanie wodą przegotowaną na gazik, ale także octeniseptem. Bardzo szybko objawy ustąpiły.
U mnie synek też ma białe krostki nie wiem czy to trądzik niemowlecy. Jak dla mnie są to potowki. Już powoli schodzą. Przemywam wodą tylko podczas kąpieli. Syn jutro skończy miesiąc.
Ja miałam kontakt tylko z noworodkowym trądzikiem A potem już tylko potowki- ubieralam prawie nago A mimo to im wychodziły, moje oby dwie są nadpotliwe....
Przy problemach z trądzikiem polecam sama przegotowana wodę- przegotowana by była pozbyta tego chloru. Przemywac wacikami, za każdym razem nowym. A częstotliwość mycia uzalezniac od potliwosci dziecka. Bardzo dobrze jest przemywac octaniseptem. Mojej siostrzenicy na ospe przepisali by tylko przemywac octaniseptem, żadnej maści....Ja nawet ukąszenia komarów nim przemywam I też zauważyłam że lepiej po nim.
Moja córcia aktualnie boryka się z okropnymi krostami na buzi. Ma je tylko i wyłącznie tam. Na moje pytanie, czy to może być alergia na białka mleka krowiego, tak jak w przypadku synka 5 lat temu, pediatra odpowiedział, że nie i że są to potówki. Przepisał nam maść Laticort i mam cieniutko smarować małej buzię. Synek też miał tę maść przepisaną i błyskawicznie mu te krosty zeszły.
U nas trwała miesiąc. Największe krosty dobrze przemyć Octeniseptem. Podobno mamy też kąpią w nadmanganianie potasu i dobrze schodzi, ale dowiedziałam się o tym jak już zeszły.
Oooo jaka słodziutka :)
Moja córka też miała trądzik niemowlęcy.
Pediatra zapisała mi steryd w kremie ale jakoś bałam się go używać. Nawet konsultowałam to z dermatologiem i wytłumaczyła mi , że trzeba to przeczekać. Dlatego nie stosowałam tego kremu.
Buzie smarowalam bephanten krem.
Tak mi było jej żal. A jeszcze te upały nie pomagały w zwalczeniu tego
MamaMałejMajki najgorsze jest że jak wyskakuje coś to szybko ale.zebt zwalczyć to już problem
Tak. U nas trwało to ok. Miesiąca
U nas ten trądzik trwał że dwa miesiące.
Ja wiedziałam , że trzeba to przeczekać ale komentarze rodziny były bardziej wkurzające niż ten trądzik.
Każdy mi radził co mam robić , jak myć, czym smarować. Mialam dość i trochę.
Najgorzej , że mała miała ten trądzik w czasie Chrztu. Każdy pytał co jej się stało.
Mówi się że trądzik niemowlęcy spowodowany jest przez hormony matki które w okresie okoloporodowym przechodzą do krwi dziecka, ich stężenie obniza się do 3 miesiąca, więc średnio tyle może trwać trądzik. Polecam do przeżywania emulsje miceralna Cetaphil.
Powinno to wkrótce minąć możesz przejść się do dermatologa po jakiś krem który pomoże to złagodzić. Nie pozostaje nic więcej niż czekać.
Może zapytaj lekarza o maść robioną, pamiętam kiedyś właśnie taką nam przypisali i pomogło, receptę zrealizowałam w doz bo tam wyrabiają leki.