Torbiel na jajniku

Hej dziewczyny.

Byłam dziś na kontroli u ginekologa.

Pani Dr. zauważyła torbiel na lewym jajniku -2,6 cm.

Przepisała mi antykoncepcję to zasuszenia jajnika, kontrola po nowym roku.

Powiedziała żebym się nie martwiła, wszystko jest ok to częsta przypadłość, jednak moje przerażające myśli są silniejsze.

Miała któraś z Was torbiel? Jak się skończyło?

Hej. Nie martw się, bo stres w niczym nie pomoże tylko może dodatowo jedynie zaszkodzić. Wiem, że myśli potrafią być silniejsze, ale pozytywne myślenie CZAS START. Nie miałam torbieli na jajniku, jednak miałam kilka torbieli w piersi, wykryte jeszcze przed pierwszą ciążą. W ciąży miałam kolejne usg i torbiele się powiększyły, a dodatkowo pojawiło się kilka nowych. Po zakończonym karmieniu piersią okazało się, że torbiele zniknęły. Poinformowana zostałam żeby skotrolować piersi za pół roku od badania z uwagi na krótki czas po zakończonym kp, bo piersi mogły "nie dojść jeszcze do siebie" po laktacji. Niedługo mam usg, jednak jestem dobrej myśli. I ty bądź! 

Trzeba myśleć pozytywnie bo takie torbiele nie są groźne 

Ja miałam ponad 4 cm tylko mi lekarka przepisała duphaston. Po miesiącu na wizycie kontrolnej był już ponad połowę mniejszy. Ginekolog mówiła że takie wielkości się często same robią i znikają, ale dała mi jeszcze jedno opakowanie profilaktycznie

Też mam torbielą i przepisane leki za 3 MSC mam iść na kontrolę i zobaczymy 

Ja nie  ale rzeczywiście torbiele są raczej niegroźne i powinna się wchlonać jeśli Doktor tak mówiła:) 

Dokladnie. Często się słyszy, że wiele torbieli same powinny się wchłaniać, jednak zawsze trzeba je kontrolować. U mnie było podobnie, w piersiach się pochłaniały, choć traciłam nadzieję, bo jednak przez dwa lata były.

Miałam torbiel dostałam leki które miały go usunąć i faktycznie tak się stało miałam tabletki oraz globulki :) obeszło się bez krwawienia bez niczego prawdopodobnie zeszła wraz z okresem to dość powszechna dolegliwośc ale czasami niestety trzeba ją usunąć w inny sposób jeśli nie zejdzie lekami 

Ja też miałam torbiel, w czasie starania się o dziecko. Dostałam leki i po sprawie, one w całe nie muszą być takie źle, pozytywne myślenie, nie zamartwiaj się, bo jak widzisz nie jesteś tutaj sama i wszystkie nasze przypadki skończyły się dobrze, Twój też się tak skończy 

Torbiel zdarza się dość często i raczej nie jest groźna o ile się ją kontroluje ;) stosuj tabletki tak jak zalecił gin i wszystko będzie ok ;)

Moja siostra miała torbiel i z tego co pamiętam dość dużych rozmiarów, też dostała tabletki antykoncepcyjne i się wchłonęło.

Ja jako dziecko miałam torbiele, nawet podejrzewali policystyczne jajniki ale teraz jest okej

Mi gin mówiła że mam dosyć spora i gdyby się zdarzyło że nie wchłonęłaby się to wtedy trzeba byłoby zrobić zabieg. Na szczęście torbiele w 99 % po przyjęciu leków się wchlaniaja

Myszka a kiedy teraz pójdziesz do kolejna wizytę do gin? Pewnie jakiś czas musisz stosować leki?

tak to prawda jeśli zażywasz leki to raczej torbiele się wchłaniają, ale zdarza się że jest potrzebny drobny zabieg

oleksandra94

po Nowym Roku mam kontrolę.

Kończę brać 2 opakowanie.

Tabletki anty strasznie na mnie działają.. głowa mnie boli, jestem senna, poddenerwowana byle czym.. szybko wychucham :(

Myszka a nie ma szansy na zmiane tabletek? Może te są zle dobrane?

To myślę że na dłuższą metę będzie jescze gorzej czasem zmiana tabletek i i od razu inne samopoczucie a czasem jest tak że tak ze po prostu tabletki nie służą 

Ja na torbiel brałam Duphaston chyba 3x1 przez bodajże 20 dni i wszystko było w porzadku. To lek hormonalny, który jest też dobry na bolesne miesiączki czy do podtrzymania ciąży i z tego co czytałam to wielu lekarzy przepisuje go na torbiele. 

Trochę dziwne, że od razu dostałas antykoncepcję, a torbiel nie jest jeszcze jakaś bardzo duża 

Ja.mialam torbiele w piersi i dostałam tabletki od gin po czym wchłonęły się ale nie pamiętam nazwy. Lekarz mówił,  że torbiele zazwyczaj po przyjęciu tabletek wchłaniają się tylko trzeba kontrolować.