Ja jak mi wyszedł nagatywny to nie powtarzałam tego samego dnia, dopiero na drugi dzień. Właśnie też czytałam że jak się nie pokaże kreska do 5 minut to nawet jak później będzie to test jest negatywny.
Mi kilka razy w życiu wyszedł negatywny i tak jak Wy- wyrzucałam i nie zastanawiałam się nad tym dłużej :)
No i faktycznie te wyniki powyżej 5 minut są nieprawdziwe, tak przynajmniej jest w instrukcji
U mnie druga kreska na pierwszym teście pojawiła się właśnie dopiero po paru minutach wiec tez następnego dnia jeszcze powtarzałam:)
ja pozytywny tylko raz powtórzyłam ale włansie dlatego zębyły to jakes z allegro zmówione aby potwierdzić ale w sumei juz wizyta i tak była u lekarza zaklepana;) drugi raz to w południe zrobiłam test;) a popołudniu już w gabinecie byłam;) wiec moze taniej było by drugi test jednak zrobić ale wolałam isć do ekarza co jak wczesniej pisałam szybkie wizyty pomogły utrzymać obie ciaże;)
Justyś to mega niespodziankę miałaś:p
ja nie powtarzałam, bo pierwszy test i wyszedł pozytywny.
No tak do 5 minut powinna pojawić się kreska no i jej nie było.. jednak kiedy chciałam wyrzucić test zauważyłam kreskę i mąż aż zdjęcie zrobił żeby cały dzień zastanawiać się czy rzeczywiście ona jest hehe. Z jednej strony brałam pod uwagę, że test może być wadliwy , a z drugiej strony byłam pełna nadziei ;) to był pierwszy test od wielu miesięcy gdzie zobaczyłam kreskę i to po pół godz od jego wykonania.. więc odczucia były różne chociaż i tak cieszyłam się bo była nadzieja ;)
U mnie okazał się szczęśliwym i dość szybko było widać kreskę więc w porządku niektóre z aptek są mniej czule niż ten