Z umiarem nie mam nic przeciwko. Ale z umiarem i bez przegięć. Mojego Syna sam telewizor nie interesuje reklamy go trochę zaciekawią ale to też sam początek a później się bawi z tym też, że my telewizor mamy rzadko włączony w ciągu dnia. Oglądamy jak mały idzie spać a tak to czasami coś tam mąż obejrzy.
Jak dla mnie też wszystko dla ludzi. Mój synek czasem też w tv patrzy nie uniknie się tego oglądam przeważnie jak zaśnie jakiś film czy coś tak to tv jest wyłączone jeszcze mąż czasem sobie ogląda coś no i jak jestem mega zmęczona a maluch nie chce jeszcze rano pójść spać to włączam mu na troche to tv choć rzadko ale jednak czasem mnie to ratuje te 20 min snu choćby. I tak nie jest szczególnie tv zainteresowany on bardziej kocha pilota niż sama telewizję no i zabawki swoje ale pilot to hit nie wiem czemu dzieci kochają tak piloty.
Ja kupiłam dziecku telefon w wieku 7 lat - jak poszło do szkoły. Jednak oczywiście jest to telefon na kartę, sama mu doładowuję konto za pośrednictwem Rozwiązania i usługi dla firm , dzięki czemu mam pełną kontrolę nad jego wydatkami 
