Ja w dwóch ciążach miałam nadczynność tarczycy ,już ponad 5 lat leczę , jeśli masz odpowiednie leki to wszystko będzie dobrze , ale trzeba kontrolować �
Ja zaczęłam sie leczyc na tarczyce w styczniu 2017r, a 2 miesiace pozniej zaszlam w ciąże.... do teraz sie lecze, ale od początku mam jedną dawkę lekarstwa i nic sie nie zmienia, bo jest wszystko okej... teraz przy kolejnej ciąży czeka mnie kontrolna wizyta u endokrynologa, ale mysle ze bedzie ok, bo TSH ciągle jest w normie ;)
W pierwszej ciąży nic takiego mi nie dolegało
pod koniec miałam duże problemy z wysokim ciśnieniem
teraz jestem w drugiej ciąży aktualnie 34+4
w listopadzie wyszły mi złe wyniki tarczycy
dostalam leki
w grudniu wyniki spadły poniżej Max
caly czas biorę te leki nigdy dnia nie opuściłam
tydzien temu znowu ponowilam badania TSH i wyszły najwyzsze jakie dotychczas miałam
lekarz kazał powiększyć dawke ale nie dał mi skierowania żeby ponowic badania i sama trochę się martwie czy to coś spadnie
Ja w drugiej ciąży miałam nadczynnosc i tsh duzo poniżej normy. Ft3 i ft4 w normie ale dość wysoko. Jednak mi endokrynolog cala ciążę żadnych leków nie zapisywał. Na szczęście w trakcie ciazy tsh minimalnie wzrastało a ft4 spadało to tak zostawil. Natomiadt po porodzie tsh mam na dolnej granicy a ft4 znow troszkę wzrosło. Jednak endokrynolog stwierdził że to ostatnia wizyta i jest ok.
U mnie w ciąży wyniki tarczycowe były już na granicy i byłam pod kontrolą endokrynologa, a aby w razie co wprowadzić leki, ale udało się jakoś poradzić sobie bez.
pierwszym badaniem na jakie ginekolog skierowala mnie, po informacji ze chce zajsc w ciaze, bylo badanie tarczycy. nie zdawalam sobie sprawy jak wazne jest to, aby tarczyca byla w normie w ciazy
Ja zaszłam w ciążę bez problemu nie miałam robionych badań. Chociaż jak kobieta nigdy nie była w ciąży to się zastanawia ciekawe czy mogę mieć dzieci
My bardzo długo staraliśmy sie o pierwsze dziecko ponad rok
chodzilam regularnie do lekarza badania robiłam nawet miałam takie tabletki na regulacje miesiączki itp
Tak tarczyca jest w ciąży bardzo ważna jak i przed jej poziom musi byc odpowiednio uregulowany bo jeśli są z nia problemy to może być to nawet problem z zajsciem
Jeśli będziesz brać leki i kontrolowac to będzie wszystko ok , ja mam tarczycę od 5 lat dowiedziałam się o niej w pierwszej ciąży , lekarz dobrała odpowiednie leki i było ok teraz po drugim porodzie trochę szaleje ale mam nadzieję że będzie ok
U mnie tarczycę wykryto pare miesiecy prędzej niż zaszłam w pierwszą ciążę, od tego czasu, czyli jakiś 5 lat, biorę ciągle tabletki w jednakowej dawce i teraz będąc w drugiej ciąży miałam robione badania i też są okej. Pani doktor mówi, że mam ładny niski poziom hormonu tarczycy a robiąc usg też jest wszystko okej... jedynie mam podejżenie hashimoto od kilku lat, ale teraz zmieniłam lekarza i pani mi porobiła badania w tym kierunku, więc zobaczymy co się okaże ;)
Anabana ja leczyłam tarczyce od 8 lat ale tylko dlatego że by latwiej m zajść w ciążę generalnie nie musialam Brav leków bo nie były wyniki az takie aby było trzeba ją regulowac jeszcze lekami ale ze względu na problem z zajściem zaczynaliśmy leczenie i w sumie u nas nic to nie dało ;( leki przyjmuje do tej pory poziom sprawdzam co roku i wszytsko jest ok aczkolwiek w ubiegłym roku ponoc moje wyniki były rewelacyjne od kilku lat i może dlatego się udało ale też w dobie pandemi zaczelam suplementowac wiecej witamin;)
Tarczycę w ciazy mialam kontrolowana co miesiąc gora dwa i leki były dostosowane do wyników było kilka zmian i zwiększenia dawek.
Mi wyszła w ciąży i miałam regulowaną tabletkami, po ciąży niestety szlajeą hormony, ale mam nadzieję, że to opanujemy...
U mnie w drugiej i obecnej ciąży wystąpiła nadczynność tarczycy TSH na bardzo niskim poziome. Z tego co się orientuję w ciąży może występować tak zwana nadczynność ciężarnych. U mnie nie występowały żadne dokuczliwe objawy, dokładniejsze badania: FT3, FT4, USG, obciążenie glukozą też były w normie, wiec czekam spokojnie do 27 tyg. Stopniowo poziom TSH się podnosi... to podobno też norma w takich przypadkach. Nie wiem czy masz nadczynność czy niedoczynność najważniejsze są dokładne badania, diagnostyka, regularne kontrole u endokrynologa oraz współpraca z lekarzem prowadzącym ciąże. Wtedy jest pewność, że robi się wszystko co w naszej mocy żeby sobie i maleństwu pomóc :) Powodzenia :)
Idziemka czyli u Ciebie na dalej leki są tak ?
Ja już 8 miesięcy bez leków bo mi niedoczynność się zrobiła w ciąży jakby przed ten wynik też już wskazywał na niedoczynność ale lekarz mówił,że go się jeszcze nie leczy . Miałam chyba TSH 2.8. bo norma to nie jest ta co podają w laboratorium chyba koło 4.5, tam jest. To już jest spora niedoczynność
aniska, a czy po ciazy poprawil ci sie poziom tarczycy ?
pytam bo nie wiem czy pol roku po porodzie juz powinnam kontrolowac
tez jestem ciekawa byłam dziś na badaniach i nie miałam zleconego TSH a porod za 3 tyg na wizycie 2 tyg temu kazał mi zwiększyć dawke z 50 na 75 bo znowu wyniki bardzo wysokie
kolejna wizyta za tydzień to może jeszcze przed porodem raz pode to zbadać
a po porodzie pralas te same leki co przed?
bo wykupiłam ostatnio kolejne opakowanie i niewiem teraz czy mi nie przyda czy coś innego mi da
Ja po porodzie odrazu mialam zmniejszona dawke na taka jak bralam przed ciaza po ciazy robilam badania okolo miesiac poltora po i wyszly juz wyniki w normie jutro mam wizyte u endokrynologa gdzie badania robilam tydzien temu czyli 3 miesiace po porodzie zobaczymy jak wyszly;)
Maziulek mi niedoczynnośc przeszła w nadczynność TSH miałam 0,05 a ft3, ft4 i przeciwciała w cały świat....
U mnie przy pierwszych badaniach w ciąży wyszła mi niedoczynność,bo w badaniach TSH miałam 2,90 i zostałam wysłana do endokrynologa. Tam pani doktor przepisała Euthyrox 50. Co miesiąc robię badania TSH,Ft3 i Ft4 oraz konsultuje się z lekarzem. Nieleczona tarczyca może powodować poronienie,dziecko może urodzić się przedwcześnie, ważyć mniej niż normalnie,mieć problemy z oddychaniem i obniżoną sprawność umysłową itd. Jednak lepiej ją leczyć w ciąży